Skocz do zawartości
Gość Krawcol

lakier na zderzaku

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krawcol

WItam!

Wczoraj rano mialem wymieniony tylny zdarzek. Naprawa dokonana w ASO VW. Zderzak lakierowany we wtorek. Po kilku godzinach od montazu pod folia ochronna na zderzaku (w kombi, zeby podczas zaladunku nie uszkodzic powloki lakierniczej) pokazaly sie pecherze. :mur: Czesc z nich jest wypelniona jakas ciecza w kolorze nadwozia (domniemuje, ze to lakier). Mozliwe, ze slonce przyswiecilo na zderzak, w dodatku temperatura ok. 28 stopni...

I tu jest moje pytanie:

Czy te pecherze znikna za jakis czas, czy lakierowanie jest spierniczone i mam jechac do ASO na reklamacje??? :niepewny:

Posze o opinie i rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"lakierowanie jest spierniczone i mam jechac do ASO na reklamacje??? "

 

Tak właśnie zrób-nie ma prawa być żadnych wad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Pęcherze znikną w ciepłe i słoneczne dni lecz jak przyjdzie chłód i wilgoć to wylezą na nowo. W tych pęcherzach zalega wilgoć. Dzieje się tak tylko na elementach z tworzyw sztucznych na blachach takiego czegoś nie spotykam. Przewarznie pojawia się w miejscach gdzie była połorzona szpachla i niezbyt dobrze wyschła lub w miejscach gdzie jest grubsza warstwa podkładu. Lakiernik będzie miał problem z podaniem przyczyny tego zjawiska bo przecierz element był suchy i odtłuszczony do lakierowania. Niestety to jest chemia i czasami tak sie dzieje. Element do poprawki chyba, że pęcherze są niewidoczne i można je olać.

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

Gosciu w ASO mi powiedzial, ze ta folia jest na mokro przyklejana i ze niedlugo te pecherze odparuja (sa wypelnione plynem). Ze to normalne podobno jest.

Ale mnie caly czas zastanawia, dlaczego na poczatku ich nie bylo (rano), a po poludniu sie pojawily?

Poczekam tydzien, moze dwa... Jak nie znikna do tego czasu, to podjade do ASO na reklamacje... W koncu na lakier jest gwarancja dwa lata, a jesli robota jest zbabrana, to wina lakiernika bedzie. Moze po lakierowaniu zderzak za krotko wysychal? Sam nie wiem...

W poniedzialek zamowilem zderzak w ASO, a w czwartek rano juz mialem go w aucie, po lakierowaniu... Moze dwa dni to za krotko na schniecie? :niepewny::zalamany:

Sam juz nie wiem... Poczekamy zobaczymy...

Na pewno dalej pociagne temat za kilka dni :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Przy obecnej technologii to równie dobrze mógłbyś go odebrać polakierowanego i tego samego dnia przed końcem pracy ASO lub nawet w połowie dnia.

Przy zastosowaniu promienników ultrafioletowych to lakier jest ruchy w 1h a pełną twardość na całej powierzchni osiąga po 4h.

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszytko zależy jakiej technologi lakierowania użyli, jezeli technologi aquabase ( lakierowanie na bazie wody ) to wszystko jeszcze przez lakierników nie jest opanowane wiec wszystko moze sie zdarzyc.

 

Co do foli przyklejanej na mokro to jest bajka, w moim passacie folia z fabrycznego zderzaka sama zaczynała odchodzic zerwalem całą i była na kleju.

 

Ja podejzewam matowanie podkładu papierem wodnym ( podkład w jakiejś ilości wpija wode ) i niedokładne wysuszenie, położenie lakieru i woda wyszła z podkładu.

 

Ale to i tak takie gdybanie, nie wiemy jakiej technologi malowani używają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Technologię jaką stosowali to bankowo tradycyjną a nie aquabase, gdyż Polska ma okres przejściowy do połowy albo do końca przyszłego roku na stosowanie nowej technologii, gorszej notabene !!!

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

Chlopaki :cwaniak:

Wku :cenzura: em sie troche dzisiaj, bo znow podchodze do tylnego zderzaka, patrze, a tam dalej te pecherze okropne... Chodziaz moze troszke jakby takie mniejsze, ale nie bylem pewny...

Ale nie moge juz na nie patzrec, no niedobrze czlowiekowi sie robi :zalamany: No to... Dorwalem jedengo gnojka blisko brzegu tej folii, nacisnalem i... :przestraszony: wytrysnela spod niego woda :!!! No po prostu jestem troche zaskoczony :zdziwko:

No nic... poczekam jeszcze ze 2-3 tygodnie i jak do tego czasu pecherze nie znikna to podjade do ASO na reklamacje. Ale wtedy to panow z serwisu chyba :wpale::krzeslem::kijemgo:

Na razie czekam... Czyli ta folia na mokro chyba byla przyklejana jednak... Tak mi sie wydaje :niepewny:

Za jakis czas opisze dalsze perypetie.

Pozdro dla wszystkich :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

No to koledzy ciag dalszy...

Bylem w ASO, obejrzeli, pokrecili glowami, pecherze sa nadal...

Powiedzieli, ze zamowia nowa folie i mi zmienia...

Ale powiedzieli tez, zebym nie liczyl, ze nie bedzie pecherzy pod folia, bo starczy troche slonca i znow bedzie to samo...

Co Wy o tym myslicie? Nie da sie tego przykleic tak, zeby nie bylo tych brzydkich pecherzy???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krawcol, puknij w moj podpis.... PDB 470MB tam bedzie o powlokach.

Jak nie to pisz na [email protected]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

pakafoto, Dzieki ogromne :hurra:

Jeszcze dzisiaj sie z tym zapoznam :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

Dwa dni temu bylem w lakierni od ASO. Stara folie zerwali i przykleili nowa.

Pierwsze przyklejanie im nie wyszlo, bo papieru od folii nie mogli odkleic i pierwsza folai poszla do kubla... Z druga sobie jakos poradzili.

Folie zrywali powoli, bez zadnej suszarki czy czegokolwiek. Schodzi bardzo ladnie. Pozniej dosc dlugo czyscili klej ze zderzaka. Jesli chodzi o powloke lakiernicza to jest wszystko OK. Tylko teraz juz wiem dokladnie, jak naklejaja ta folie. Polewaja zderzak plynem do spryskiwacza i na tym naklejaja. Chodzi o to, zeby ta folie ustawic dokladnie, zanim klej chwyci. Nastepnie biora takie patki i wyciskaja spod folii ten plyn. Narzekali, ze niby od kilka miesiecy dostaja jakas twardsza ta folie od VW i nie moga sobie poradzic z przyklejaniem. Poza tym nie wiedza za bardzo, czym to przyklejac, a najlepiej na plyn od spryskiwaczy im to wychodzi :znudzony:

Moze ten klej wchodzi w jakas reakcje chemiczna z tym plynem :?::niepewny:

Ogolnie w piatek jeszcze zadnego pecherza nie bylo pod folia, na parkingu auto specjalnie ustawilem przodem do slonca, zeby tylko na tyl nie swiecilo...

No i jutro sie zobaczy :niepewny:

Panowie z ASO powiedzieli mi tylko, ze oni juz wiecej niczego mi naklejac nie beda, bo nie beda w niskonczonosc folii marnowac :[ Jesli znow sie pojawia pecherze, to do nich pojade i zobaczymy...

Jesli odmowia dalszej roboty, to co z tym zrobic :?:

W koncu skasowali pieniazki za naprawe (jedynie 2500zl) i nie potrafia tego zrobic tak, jak bylo :kwasny:

Folia byla wczesniej i chce, zeby dalej tam byla, ale bez pecherzy :zalamany:

Kazac im wskazac jakis warsztat, gdzie to zrobia w koncu na ich koszt, czy od razu jak cos zglosic do Biura Ochrony Konsumenta :?:

Zastanawialem sie, czy nie napisac do Auto Swiata, jak cos :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności