skittle Zgłoś #1 Napisano 18 Maja 2007 Słyszałem, że jest możliwość zastąpienia koła wielomasowego zwykłym kołem zamachowym w silnikach TDI. Podobno Intercars posiada w ofercie zestaw Valeo który nie posiada koła dwumasowego (często sypiący się element) tylko normalne koło zamachowe - cena zestawu (tarcza sprzęgła, koło zamachowe itd) około 1000 PLN. Daje to spokój już do końca życia Paska. Nie znam szczegółów i do końca aspektów technicznych ale wiem że warsztaty to montują. Może ktoś z was to zakładał? Jak to się sprawuje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Zgłoś #2 Napisano 18 Maja 2007 Tak tylko przy 130 kucykach to teraz skrzynka się szybciej wysypie - bo wszystkie przeciążenia polecą na skrzynkę. Koło dwumasowe prawdę powiedziawszy przenosi łagodniej większe momęty i wytłumia gwałtowne przeciążenia dlatego takie rozwiązanie znalazło zastosowanie prawie we wszystkich obecnych pojazdach Vag. Nawet duże silniki mają dwumas aby odciążyć skrzynkę - która w VW nie jest najmocniejsza - patrz starsze modele. Więc wybór w prawdzie należy do ciebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #3 Napisano 19 Maja 2007 Słyszałem, że jest możliwość zastąpienia koła wielomasowego zwykłym kołem zamachowym w silnikach TDI. Podobno Intercars posiada w ofercie zestaw Valeo który nie posiada koła dwumasowego (często sypiący się element) tylko normalne koło... szerooooko opisywany temat na forach tunerów Mam nadzieję, że nie zostanę zj...ny za ten link , ale sporo się dowiesz na ten temat: http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110 poczytaj , powinno naświetlić temat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość waldimas Zgłoś #4 Napisano 19 Maja 2007 a nie lepiej kupic zregenerowane chodza chyba cos w okolicy 700PLN a bedzie takie jak powinno byc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skittle Zgłoś #5 Napisano 19 Maja 2007 No tak ale jak założę zregenerowane to problem wróci za jakiś czas, a autkiem parę latek zamierzam pośmigać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #6 Napisano 19 Maja 2007 ja bym nie kupił po regeneracji. nie masz żadnej pewności , że to chodzić będzie tak jak powinno.Jeżeli zamierzasz jeździć tym autem kilka lat to , nie oszczędzaj na podzespołach.Jaka cena---->taka jakość poszukaj w http://sklep.intercars.com.pl poznasz ceny Sachs'a i LUK'a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość waldimas Zgłoś #7 Napisano 19 Maja 2007 ja bym nie kupił po regeneracji. nie masz żadnej pewności , że to chodzić będzie tak jak powinno.Jeżeli zamierzasz jeździć tym autem kilka lat to , nie oszczędzaj na podzespołach.Jaka cena---->taka jakośćposzukaj w http://sklep.intercars.com.pl poznasz ceny Sachs'a i LUK'a dlaczego myslisz ze regenerowane czesci sa marnej jakosci? W dzisiejszych czasach regenerowane czesci sa nawet lepiej wykonane niz oryginal wezmy np takie walki rozrzadu do 2,5 Tdi ktore podczas regeneracji napawane sa twardszym stopem niz oryginaly, teraz juz nawet ASO sprzedaje regenerowane czesci z gwarancja np pompy wody, przeplywomierze, wtryskiwacze, pompy wtryskowe Mysle ze kolo dwumasowe podczas pracy nie sciera sie tak aby tracilo swoja mase tylko zuzywaja sie jakies elementy ktore zastepuje sie nowymi nie tracac przy tym wlasciwosci kola tak sadze i jesli sie myle to mnie poprawcie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturoski Zgłoś #8 Napisano 17 Maja 2008 Ja w swoim zalozylem jednomas. Po dwoch dniach problemy ze skrzynia. Auto po kilku modyfikacjach ... nadal z tym problemem stoi w warsztacie... Mimo to fajnie sie jezdzi na jednomasowym... a jeszcze odelzonym ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fałwej Zgłoś #9 Napisano 17 Maja 2008 Jeżdżę już 4 miesiące na jednomasowym. Jak dotychczas rzadnych kłopotów. Gotowy zestaw naprawczy valeo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #10 Napisano 17 Maja 2008 MAREK do 130KM NIE MA ZAMIENNIKA !! VALEO robi TYLKO do 110KM i 115KM !! !! !! Kolo 2masowe, ma przedewszystkim zminimalizowac drgania silnika...szczegolnie na wolnych obrotach. Drgania rezonansowe, wywolane szalenie nierowna praca TDI na wolnych obrotach, sa przenoszone ponizej 700obr/min....po to sa wlasnie te 2masy !! a dopiero na drugim miejscu jest lagodzenie przeciazen zwiazanych z duzym momentem obrotowym. Nikt juz nie chce kupowac drzacych KLEKOTOW !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dominicus Zgłoś #11 Napisano 17 Maja 2008 Sorry że się wcinam ale dwumas to rozwiązanie tylko w paskach? A co takiego mają zastosowane "stare" meśki (Mercedesy z dieslem) że się nic nie sypie tylko dwa albo trzy razy okrąża Ziemię. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fałwej Zgłoś #12 Napisano 18 Maja 2008 Nie wiem jak jest w ''meśkach'', ale nie tylko passki mają koła dwumasowe. Toyoty, Fordy, Fiaty, Renault, BMW, SAAB, Volvo i wiele innych marek. To taka nowinka techniczna poprawiająca komfort........ producentom w nabijaniu kasy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fredi1 Zgłoś #13 Napisano 18 Maja 2008 jak by chcial ktos wiedziec to w mesku 250d turbo tez jest dwumas.moj ojciec mial takiego i tesz szlak trafil ale jak mial najechane 350 tys km.poprostu juz nity niewytrzymaly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fałwej Zgłoś #14 Napisano 18 Maja 2008 taki przebieg wytrzymałości dwumasy to rozumiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #15 Napisano 18 Maja 2008 Co wu ty o jakis mesiach zabytkowych wypisujecie,popatrzcie jak dzisiaj maja moc diesle,to dlatego trzeba stosowac dwumas bo same sprzezynki w tarczy nie wystarcza i myslaly by byc ogromne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lafa0 Zgłoś #16 Napisano 18 Maja 2008 Co wu ty o jakis mesiach zabytkowych wypisujecie,popatrzcie jak dzisiaj maja moc diesle,to dlatego trzeba stosowac dwumas bo same sprzezynki w tarczy nie wystarcza i myslaly by byc ogromne. ehhh zabytkowych ale za to bezawaryjnych przez tyle lat a nie jak g.....ny passat. Moc mocą ale niech tez zaczną myslec nad awaryjnoscią ,po co mi mega moc jak nie mozna jej okiełznac a jesli juz sie uda to zrobic to w krotkim czasie cos sie wysypuje i kosztuje $$ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #17 Napisano 19 Maja 2008 Ja w swoim zalozylem jednomas. Po dwoch dniach problemy ze skrzynia. Auto po kilku modyfikacjach ... nadal z tym problemem stoi w warsztacie... Mimo to fajnie sie jezdzi na jednomasowym... a jeszcze odelzonym ;> artur - dowiedz się najpierw jakie są przyczyny Twojej awarii i nie zwalaj tego na koło zamahowe. Sam potwierdziłeś, że po założeniu odelżonego koła zamahowego nie poczułeś różnicy w komforcie na tyle znaczącej, żeby się czymś przejmować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pol7777 Zgłoś #18 Napisano 19 Maja 2008 Ja w 100% polecam ten zestawik z valeo, ja nie widzę żadnych efektów ubocznych ani nawet różnic (jakichś dodatkowych drgań). Co do regenerowanych to mechanik mi mówił że założył coś takiego klientowi i po 2 tygodniach dalej go szlak trafił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturoski Zgłoś #19 Napisano 19 Maja 2008 Mam nadzieję, że jutro odbiore swoje dziecko i dowiem się co tam bylo grane. Powiedzieli mi przez telefon, że wszystko jest już ok i nic w związku z moimi modami nie hałasuje. Powiedzieli mi również, że mocowania silnika (?) [engine mounts] były uszkodzone wiec potwierdziłem, żeby je wymienili. Stwierdzili również, że jakiś sensor/przełącznik pod pedałem sprzęgła się uszkodził....wiecie może o co chodzi? Czy jest możliwe, jeśli te mocowania silnika byly uszkodzone, że powstał jakiś luz pomiedzy skrzynią biegów a samym silnikiem ? po założeniu odelżonego koła zamahowego nie poczułeś różnicy w komforcie na tyle znaczącej, żeby się czymś przejmować. Marek - uważam wręcz, że ma się większą kontrolę nad samochodem - większa frajda, jednak trzeba chyba podchodzić z głową do zestawu sporo.mocy+lekki.jednomas. ..a tak odnośnie jednomasu odelżonego...zdecydowanie lepsze przyspieszanie samego silnika, o wiele szybciej wkręca się na obroty. W ogole silnik jakby mniej się męczył. Sam jednomas - chyba wiecej możliwych Nm do przeniesienia na kołka takie jest pierwsze wrażenie z jazdy moje... Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturoski Zgłoś #20 Napisano 5 Czerwca 2008 Chyba posypała mi się skrzynia - jakieś łożyska... Wkrótce rozbiórka. Nie wiem czy to ten jednomas, czy już się sypała wczesniej ta skrzynia. Jak na postoju przy wycisnietym sprzęgle (nie wiem jak to sie poprawnie mówi - noga nie dotyka sprzęgła) wciskam dynamicznie pedał gazu to silnik zdecydowanie wolniej wkręca się na obroty niż jak gazuję przy wciśniętym sprzęgle. Oczywiście czuć to podczas jazdy.... ogólnie szczaw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach