Skocz do zawartości
SilkyBoy

Głośna, nierówna praca silnika (po regeneracji)

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda następująco:

Jestem posiadaczem passka 98' 1,9tdi 110KM AFN. Przy zakupie silnik chodził jak zegareczek. Ślicznie trzymał obroty itp. Miał przejechane (licznikowo) 260tys. Nic nie wskazywało żeby miał się popsuć, ale niestety. Zdarzyło sie tak, że pompka oleju była słaba i przy większej prędkości stało się tak, iż silnik się zatarł. Ale nie w tym sedno. Silnik oddałem do szlifu i jeśli chodzi o sam silnik to wszystko jest w porządku (mam nadzieje). Problem pojawił się inny. Po włożeniu silnika i podłączeniu wszystkiego silnik strasznie pracuje na wolnych obrotach. Tak jakby chodził na 3 cylindrach, albo rzucało nim. Pompa paliwo podaje na wszystkie 4. Uprzedzając pytania powiem tak. Zapłon był ustawiany już u 3 mechaników. Byłem na ustawianiu po podłączeniu na VAG-u i niby VAG pokazuje że wszystkie parametry są super ustawione, a jednak chodzi nierówno (pominę fakt że mechanicy wszystko ustawili jak należy, auto chodzi jak chodzilo, a 2 stówki wzięli). Sprawdzone były wtryski. Jeden wtrysk ponoć leje, ale to chyba nie miało by tutaj takiego znaczenia w pracy? I ogólnie silnik pracuje bardzo głośno. Na szybszych obrotach (tak powyżej 1200) silnik zaczyna pracowac równo i na 4 garach. Ogólnie jeździ się okej, ale to rzucanie na wolnych i głośna praca troche denerwuje :/

Pytanie brzmi tak.

Co mogło się popsuć od zatarcia silnika ?? Przecież pompa wtryskowa nie ma chyba nic wspólnego z zatarciem silnika. Rozumiem turbina, ale pompa? Ustawienie zapłonu nic nie dało, wymiana przepływomierza itp. Wtryski do roboty, wymiana pompy a może jakiś elektryczny problem (jest tutaj może jakis regulator wolnych obrotów?)?? Przyznam że nie stać mnie za bardzo, żeby jeździć po mechanikach którzy pogrzebią, wezmą z to kase a i tak gówno zrobią, więc chciałbym posłuchać opinii i może spróbować coś zrobić sam. Dostęp do VAG'a mam. Wszelkie pomysły i rady mile widziane.

 

---------- Post added at 14:49 ---------- Previous post was at 14:39 ----------

 

Po wizycie u kolejnego mechanika mam nowe wiadomości. Okazało się, że po ustawieniu zapłonu itp nic sie nie zmienia. Szukając przyczyny mechanicy wyjęli wtryski. I tu się zaczęło. 3 na 4 wtryski okazały się złe. Miałem 3 wtryski od ahu i tylko sterujący od afn. Z tego 2 lały. Wymienili mi wtryski na takie jak powinny byc. Używki, ale sprawdzone. Po zamontowaniu niestety... CHodzi tak jak chodził. Mechanicy obstawiają pompe, albo głowice. Ale kurcze jak to po zatarciu głowicy pompa... :/ A głowica była w bardzo dobrym zakładzie składana. Nie wiem już co sprawdzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bank polecam sprawdzic kompresje na kazdym garze i wtedy mozna myslec o co chodzi. Po zatarciu i takiej naprawie powinna byc super kompresja, chyba, ze zrobili nie rzetelnie. Wrzuc tez logi statyczne, bez tego nikt nic Ci nie podpowie moim zdaniem.

 

Jeszcze nadalby sie filmik z jego pracy to by bylo malinowo do diagnozowania na odleglosc. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mowy ab silnik źle chodził a logi miał dobre.. zapodaj logi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okej, jak wróce z delegacji to zrobie logi. Kompresja byla mierzona. 4 cylinder ma troche słabszą kompresje ale w miarę w normie. Filmik też zrobię. Opcja jest jeszcze taka, że zanim sie rozgrzeje chodzi lepiej. Równiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekamy na logi i filmik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Trochę mnie tu nie było. Mam filmik i logi (nie wiem czy dobrze zrobione ale starałem się. Na filmiku niewiele widać. Silnik jednak pracuje bardzo głośno. I nierówno.

http://iacobus.home.pl/strony/pliki/logi.rar <--- logi , [ame=

]
[/ame] <-- filmik. Może ktoś jest z Łodzi kto chciałby to zobaczyć na żywo? Albo z innego miasta? Cokolwiek bo już nie wiem co robić. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam filmik i logi
tak na pierwszy rzut oka, termostatu to tak jakby nie było, temperatura poniżej 60 stopni. Przepływka coś nie tak 550 i stoi pomimo że samochód woła 850... sprawdź najpierw te 2 rzeczy i dopiero logi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, przepływke wymieniałem ale widocznie trafiłem na zły model :/ A propos termostatu to też zauważyłem że należy mu się wymiana. Wymienię i ponowie logi. Aczkolwiek nie sądzę aby to było przyczyną bo głośna i nierówna praca to chyba nie od termostatu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Aczkolwiek nie sądzę aby to było przyczyną bo głośna i nierówna praca to chyba nie od termostatu?

to sam sobie odpowiedz jak ustawili pompę i synchronizacje przy temperaturze 56 stopni, zrób porządek z termostatem i przepływką i zrób logi statyczne. Co do głośności to z filmiku nic nie odczyta, ale jeśli jest to tzw. twarda praca to ustawienie pompy do tego sporo ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie termostatu,zwłaszcza w temperaturze roboczej,silnik pracuje ciszej.O regulacji pompy Koledzy powyżej wspomnieli,większa dawka-głośniejsza praca silnika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wymieniłem termostat i w końcu nagrzewa się do 90. Praca póki co się nie zmieniła. W czwartek zajmę się przepływką (nie wymieniałem bo powiedzieli mi że przepływka często wywala błąd jak termostat jest popsuty i żebym najpierw wymienił termostat i sprawdził) i zrobię logi. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem ,że w sumie warto by było tu zajrzeć, chociaż Passata już nie posiadam. Ale może ktoś będzie tu szukał odpowiedzi więc napiszę krótko co było z tym moim nieszczęsnym paskiem:) Problem nierównej pracy rozwiązałem, choć niestety zaraz po tym auto i tak odmówiło mi posłuszeństwa, ale to już inna bajka. Opiszę o co chodziło w związku z tym tematem.

Po pierwsze termostat - jak koledzy stwierdzili na początku

Po drugie czujnik temperatury - na desce pokazywała się dobra temperatura, niestety na vag'u było -40.

Po trzecie - co okazało się o wiele później i miało mniejsze znaczenie również przepływka. Miała małe zwarcie które praktycznie było niewykrywalne (na vag pokazywało dobrą wartość i na sekundę wywalało jakąś wartość z kosmosu). To jak mówie wykryliśmy jak już silnik chodził normalnie, ale nagle turbo zaczęło wariować:)

No i tu można by pomyśleć że to koniec...

Niestety (albo stety) nie:)...

....(tutaj krótka historyjka).....

Autko po kilku świetnych mechanikach trafiło do mojego wujasa, który jest mechanikiem z zawodu, ale naprawia tylko hobbystycznie i przede wszystkim motocykle (jest w tym naprawdę dobry, więc jeśli ktoś z okolic łodzi potrzebuje speca od motóra to pisać ;)). Wujas podszedł do tego ambicjonalnie. Kupiłem astrę i kazałem mu się nie spieszyć...

Po wymianie termostatu i czujnika zaczął ustawiać pompę. Ustawiał i ustawiał i ustawiał i ciągle coś było nie tak. Jakieś dziwne wartości, jakieś przekłamania i w ogóle. (sorry nie jestem mechanikiem więc moje słownictwo i rozumienie tematu może się trochę mijać). Stwierdził, że sprawdzi komputer. Komputer wyglądał ok, ale jedna wiązka jakaś taka przypalona. Zaczął więc śledzić temat i doszedł do dziwnego urządzenia, które ni w ząb nie pasowało do tego auta. Był to tzw 'pająk' (przynajmniej taką nazwę słyszałem) czyli jakiś rezystor przekłamujący odczyty z czujników żeby dodać trochę mocy do auta... Ogólnie dla mnie to było czarne pudełko z którego wychodziło kilka kabelków (ze 4-6) w sumie do pająka podobne:):) przylutowane do instalacji elektrycznej. I wyobraźcie sobie... Po odlutowaniu tego, wartości w vagu zaczęły pokazywać coś realnego, ustawienie pompy okazało się możliwe, a silnik stał się cichy i zaczął pracować równiutko... Po jakimś czasie dopiero wyskoczyła przepływka.

To tak mniej więcej, bo mechanikiem nie jestem, znam sie na tym tyle o ile, ale kostkę (pająka) widziałem jak wkładałem silnik, tylko nie wiedziałem co to jest. Potem dostałem ją w pamiątce.

Dla zainteresowanych auto było sprowadzone z Włoch i na początku pracowało na prawdę fajnie i równo, dopiero po remoncie był problem z ustawieniem.

W sumie odnalezienie przyczyny trochę trwało, ale było warto bo passek zaczął chodzić jak powinien. Widocznie w warsztatach nie mieli czasu zająć się tym profesjonalnie (a byłem w kilku dobrych warsztatach w łodzi).

Mam nadzieje że komuś może się przyda ta informacja, i mam nadzieje że wujas nie będzie na mnie zły za ten post =)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności