Skocz do zawartości
Gość Adi_B3

Kolejny problem do naprawy :( Hamulce nie trzymają równo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Adi_B3

Tak jak w temacie mam ogromny problem z hamulcami w moim B3, sprawa wygląda tak że podczas hamowania kierownice odbija to w lewo to w prawo i to nie zawsze ale bardzo często. Testowałem dzisiej na nowej drodze idealnie prostej bez zadnych dołków, puściłem kierownice i ostro zachamowałem i kierownice odbiło w prawo i cały samochód :przestraszony:. Po przejechaniu dystansu 50km kretą drogą i dosyć szybko :cwaniak: do kół nie można było się dotknąć mówie tu o felgach, pod ręką miałem WD40 więc spryskałem felgę i wyparował. Potem zaraz rozkręciłem zaciski i dokładnie wyczyściłem, w pierwszej części jazdy hamulce zachowywały się inaczej, pedał wchodził głębiej i łapał przy końcu i myślałem że będzie już ok jednak po przejechaniu ok 20km jest to samo :mur: Znajomy mi powiedział że przewody mogą być sparciałe od wenątrz i planuje je wymienić na długim wekendzie. Powracając do zacisków to cylinderek jest sprawny wchodzi wpychany rekoma. Wspomne tylko że mam nowe tarcze i klocki może tu tkwić przyczyna jednak po rozebraniu zacisku klocki nie są wsuwane na scisk a mają jeszcze sporo luzu na swobodne obracanie się tarczy. I powiedzcie mi co to może byc za przyczyna ....

 

 

Pozdrawiam :vw: [/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pedał nie powinien wpaść tak głęboko. Odpowietrzałeś hamulce???? Niestety jest to operacja dosyć czasochłonna. Ja od dwóch dni nie mogę odpowietrzyć Passka mojego szwagra. Wymienialiśmy z tyłu tarcze i klocki , rozbieraliśmy zaciski. Po odpowietrzeniu, wydawać by się mogło dobrym, pedał za pierwszym razem też wpada prawie do podłogi. dopiero za drugim razem samochód staje "dęba" . Ale teraz jest weekend :ok: i dalsza walka po niedzieli..... Skoro grzeją Ci się felgi to znaczy że tłoczysko w zacisku nie cofa się po zwolnieniu pedału. A wyciągałeś tłoczysko z zacisku???? Wyciągnij go z zacisku i zobacz czy nie jest brudny, czy nie ma "zapieczonego" nalotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tatanka przy rozkręcaniu układu chamulcowego warto pamiętać żeby wcisnąć i zablokować pedał chamulca. wtedy zamykasz układ i powietrze nie ma jak się cofnąć. powiedział mi kiedyś o tym mechanik a ja przetestowałem już 3 razy. 2 razy zmieniałem cylinderki w cordobie i raz uszczelniacz tłoczka w passacie. potem przed przykręceniem nowego (regenerowanego) tłoczka zalewasz go do pełna płynem chamulcowym (strzykawką) i składasz do kupy.

koniec!!!

Robiłem to 3 razy i ani razu nie zapowietrzyłem układu!!!

dobry sposób na odpowietrzanie to odsysanie płynu przez odpowietrznik Strzykawką z rurką. wtedy odpowietrzysz sam bez pompowania. tylko że bąbelki lecą cały czas i nie wiadomo czy wystarczy czy jeszcze odciągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy podczas hamowania - czujesz jakieś bicia na kierownicy? Spróbuj najpierw delikatnie hamowac i zobacz, co się dzieje, a później zrób to bardziej gwałtownie. Jak ci na KIERZE bije w którymś z tych przypadków, to choć masz nowe tarcze, to zapewne będa krzywe. No i może to prozaiczne, ale sprawdź ciśnienie w oponach. Znajomemu przy hamowaniu ściągało w lewo. Przyczyny też nie można było znaleźć :kwasny: No i dziwnym trafem sprawdziliśmy ciśnienie w "kapciach" i okazało sie, ze z lewej strony bylo 3.2 a z prawej 1.9. Po wyrównaniu ciśnień - problem znikł :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adi_B3
A czy podczas hamowania - czujesz jakieś bicia na kierownicy? Spróbuj najpierw delikatnie hamowac i zobacz, co się dzieje, a później zrób to bardziej gwałtownie. Jak ci na KIERZE bije w którymś z tych przypadków, to choć masz nowe tarcze, to zapewne będa krzywe.

 

To sprawdziłem jako pierwsze gdyż tarcz i klocków nie zmieniałem sam tylko w warsztacie ale bicia na kierownicy nie ma sprawdzałem juz pare razy.

 

No i może to prozaiczne, ale sprawdź ciśnienie w oponach. Znajomemu przy hamowaniu ściągało w lewo. Przyczyny też nie można było znaleźć :kwasny: No i dziwnym trafem sprawdziliśmy ciśnienie w "kapciach" i okazało sie, ze z lewej strony bylo 3.2 a z prawej 1.9. Po wyrównaniu ciśnień - problem znikł :ok:

 

Sprawdzałem to właśnie wczoraj wieczorkiem i jest takie samo 2.2 :mur:swoja droga zapytam jakie powinno być optymalne cisnienie w oponach na przodzie i na tyle ??

 

Skoro grzeją Ci się felgi to znaczy że tłoczysko w zacisku nie cofa się po zwolnieniu pedału. A wyciągałeś tłoczysko z zacisku???? Wyciągnij go z zacisku i zobacz czy nie jest brudny, czy nie ma "zapieczonego" nalotu.

 

Tłoczki sprawdzałem pod gumą są idealne cofają się jak przycisne palcami.

Chyba będę zmuszony zmienić przewody gumowe i odpowietrzyć układ jednak z tego co czytam to może być z tym zachodu :orany:

 

Pozdrawiam :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozpiska ciśnienia powinna być na wewnętrznej stronie klapki od wlewu paliwa, lub na słupku drzwi kierowcy.

skoro tłoczki wciskałeś ręcznie to może klocki w zacisku ci ciężko chodzą??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamulce po wymianie gratów muszą się ułożyć, być może za wcześnie panikujesz. Ale z tym odpowietrzeniem to warto spróbować, przewody zostaw sobie na koniec, to nie Fiat :) że przewody gniją po 10 latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adi_B3
klocki w zacisku ci ciężko chodzą??

 

No właśnie klocki były zastane i to bardzo na zaciskach sie praktycznie zapiekły, zdemontowałem cały zacisk i dokałdnie wyczyściłem, zaczeły wreszcie chodzić, mozliwe że grzeją się teraz mniej jednak jeszcze znacząco :[

 

Pozdrawiam :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jesli pytasz o ciśnienie w "kapciach", to już HHA wrzucił w którymś poście (nie mogę teraz znaleźć) - jakie powinny być ciśnienia w zależności od predkości poruszania się. Ja sobie "dołożyłem" do 2.5 na każdym kole :cwaniak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Adi_B3, ja jestem właśnie po wymianie wszystkich przewodów hamulcowych - sztywnych, giętkich, po prostu wsio. Szczególnie tylne przewody w moim przypadku były tak pokorodowane, że bałbym się na nich dłużej jeździć :) a przednie po prostu nie chciały się odkręcić, więc... też wymieniłem. Szczególnie jeden krótki "zawijasek" zaraz przy zacisku był skorodowany.

Odpowietrzanie to mordęga, mam wrażenie, że jeszcze ciut powietrza gdzieś zostało, choć pedał przy "pompowaniu" nie podnosi się. Wracałem z zakładu zmęczony, więc nie robiłem ostrzejszych prób. Ale jutro... :evil:

Co do zacisków - w zeszłym roku wszystko porozbierałem, wyczyściłem całość idealnie i jak do tej pory działa O.K. Jeśli jeździsz dość ostro, z częstym hamowaniem nie dziw się, że masz felgi rozgrzane od hamulców.

A ciśnienie w gumach też mam 2.2, opony 195/55R15.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi_B3, z tyłu u mnie felgi też są gorące po ostrzejszej jeżdzie w mieście (ale nie ostrej) przód jest wentylowany i nie osiąga takich temperatur. tylne tarcze po dojechaniu do garażu są tak gorące że przypiekłem sobie skurę na palcach jak chciałem sprawdzić ich temperaturkę. :przestraszony: ale nie twierdzę że mi obcierają bo staje na prostej równej drodze deptam kilka razy z całej pary na pedał chamulca i delikatnie prubuję roszyć samochodem ruszam wciaskam sprzęglo i patrzę jak szybko się zatrzyma i w jaki sposób odrazu zauwarzysz że coś jest nie tak jeśli któryś klocek nie odbije. a jeśli to zauważysz to jedziesz ze 100 metrów zatrzymujesz autko wybiegiem i sprawdzasz jeszcze raz. u mnie czasem któreś koło się zacina po takim mocnym depnięciu ale po przejechaniu paru metrów a jeszcze lepiej gdy są dziury odpuszcza. a narazie zabrałem się za amory z tyłu i silentbloki więc chamulce sobie odpuszczę ważne że chamują i to całkiem nieźle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc ,jestem nowy ,niechce zakladac nowego tematu ,bo widze ze tu podobny problem...wymienilem tzn. Mechanik zmiebil mi tarcze i klocki z przodu u z tylu klocki ,odrazu byl problem z tarciem z przodu pojechalem okazalo sie ze tarcze byly za duze ,zmienił na odpowiednie i hamulce sie bardzo grzeka po kilku kilometrów az lekko dymia ,pedal hamulca chodI normalnie ,pojechałem do niego dzis ,mowi ze zaciski było wszystko dobrze ,werze tez i mowi ze trzeba wymienic pompe hamulcowa ,plyn i odpowietrzyc ze to na pewno pomoże..co o tym myślicie...moje auto to passat b5 1997

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze sprawdź tłoki czy nie mają wżerów, czy nie podeszła rdza pod uszczelnienia, oraz odpowietrzyć porządnie układ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności