Skocz do zawartości
pwlkwcnsk

Wymiana końcówek drążków kierowniczych passat b5 - opis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Chciałbym się pochwalić szybką wymianą drążków kierowniczych. Może komuś się przyda. Spędziłem dziś cały dzień na czytaniu naszego forum i doświadczeń ludzi jak ciężko się wymienia końcówki. Ile to trzeba czasu poświęcić na psiukanie WD40 itp.

 

Z nastawieniem, że będzie problem pojechałem do warsztatu brata.

 

Podnieśliśmy najpierw jedną stronę zwykłym fabrycznym podnośnikiem.

Odkręciliśmy koło. Na samym początku trzeba było oczyścić końcówkę z błota i piachu. Zmierzyliśmy suwmiarką długość wystającego gwintu końcówki oraz odległość od początku przekładni kierowniczej do środka sworznia końcówki. Wyniki trzeba było zapisać. Używając kluczy o numerach 22 - do poluzowania kontry i 18 - do przytrzymania wystającego elementu przekładni dokonaliśmy "niemożliwego". Śruba puściła. Wystarczyło tylko mocno ścisnąć dwa klucze. Następnie odkręciliśmy bolec (klucz numer 16)znajdujący się przy wahaczu blokujący sworzeń końcówki i śrubę końcówki (klucz numer 13). Bolec trzeba było wybić lekkim uderzeniem młotka, natomiast sworzeń podwadziliśmy miedzy końcówką a wahaczem. W tym celu użyliśmy małego łomu. Końcówka była gotowa do odkręcenia. Liczyliśmy na ile obrotów jest wkręcona, by nową wkręcić na tyle samo. Po wyjęciu okazało się, że stara końcówka ma troszkę dłuższy gwint. Na szczęście zmierzyliśmy wcześniej odległości suwmiarką. Na podmianę użyłem końcówek FEBI BILSTEIN koszt za szt. - 75 zł.

 

Pozostało wkręcić nową końcówkę do przekładni. Trzeba przytrzymać kluczem 18 przekładnie i wkręcać ręką końcówkę. Następnie kluczem ampulowym musimy ustawić sworzeń w takim położeniu by po włożeniu w wahacz móc wsadzić bolec. Sworzeń trzeba było wbić młotkiem. Żeby nie uszkodzić końcówki wbiliśmy go drewnianym trzonkiem. Pozostało ustawić odległości by były takie same jak przy starej końcówce, skontrować i przykręcić nakrętkę bolca i śrubę.

 

Identycznie zrobiliśmy z drugą stroną. Wszystko zajęło nam około 40 minut. Przy czym nie spieszyliśmy się bardzo. Kierownica po wymianie jest w prawidłowej pozycji. Auto jeździ prosto. Nie ściąga. Ale mimo to wolę sprawdzić zbieżność. Jestem umówiony w specjalistycznym warsztacie w sobotę. Ustawienie zbieżności u nich kosztuje 70 zł. Za wymianę końcówek chcieli 100 zł. Więc 100 w kieszeni, no ale zbieżności to sami z bratem nie ustawimy.

 

Jeśli komuś pomogło to co napisałem to fajnie. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzę ze kolega z moich okolic he he no ale do rzeczy

 

mi sciaga troche auto na oko koncowki wygladaja ok nie sa krzywe, ale jak zadzwonilem do kolesia zeby sie umowic na zbieznosc to powiedzial ze jak mi sie uda wkrecic koncowke to sie podejmie tak to odpuszcza, dobralem sie do tego ale dziwna to troche konstrukcja, i tu pytanie czy zeby wkrecic np o 1 obrot koncowke to musze wykrecic srube 13 i 16 i wybic koncowke?

bo jak poluzowalem kontre i ruszalem kluczem 16 to sie gwint krecik w koncowce tzn lekko w jedna i druga strone ale nie moglem wykonac nawet pol obrotu, czy takto ma byc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
widzę ze kolega z moich okolic he he no ale do rzeczy

 

mi sciaga troche auto na oko koncowki wygladaja ok nie sa krzywe, ale jak zadzwonilem do kolesia zeby sie umowic na zbieznosc to powiedzial ze jak mi sie uda wkrecic koncowke to sie podejmie tak to odpuszcza, dobralem sie do tego ale dziwna to troche konstrukcja, i tu pytanie czy zeby wkrecic np o 1 obrot koncowke to musze wykrecic srube 13 i 16 i wybic koncowke?

bo jak poluzowalem kontre i ruszalem kluczem 16 to sie gwint krecik w koncowce tzn lekko w jedna i druga strone ale nie moglem wykonac nawet pol obrotu, czy takto ma byc?

regulujesz wkręcając drążek w końcówkę lub wyjmujesz końcówkę i wkręcasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co napisał kolega. Można kręcić drążkiem bądź wybić końcówkę. Trzeba tylko pamiętać o odkręceniu kontry. :)

 

---------- Post added at 23:11 ---------- Previous post was at 23:06 ----------

 

widzę ze kolega z moich okolic he he no ale do rzeczy

 

mi sciaga troche auto na oko koncowki wygladaja ok nie sa krzywe, ale jak zadzwonilem do kolesia zeby sie umowic na zbieznosc to powiedzial ze jak mi sie uda wkrecic koncowke to sie podejmie tak to odpuszcza, dobralem sie do tego ale dziwna to troche konstrukcja, i tu pytanie czy zeby wkrecic np o 1 obrot koncowke to musze wykrecic srube 13 i 16 i wybic koncowke?

bo jak poluzowalem kontre i ruszalem kluczem 16 to sie gwint krecik w koncowce tzn lekko w jedna i druga strone ale nie moglem wykonac nawet pol obrotu, czy takto ma byc?

Jeśli chodzi o zbieżność to w tamtym roku byłem u kolesia na Halinowie. Na dzień dobry usłyszałem, że szajswageny to dziadostwo. Że auto bite i w ogóle każdy passat to dziadostwo. Facet ustawiał wszystko na oko. Z góry założył sobie olewkę. Zainkasował cztery dyszki a ja nie poczułem różnicy. Wqrwił mnie niesamowicie.

Także nauczony doświadczeniem jutro jadę do U-CARu na ustawienie zbieżności. Zobaczymy co mi tam powiedzą. Na pewno się pochwalę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jezdze na Napoleońska od lodzkiej odchodzi koles marduny jest ale takie fury ustawia ze ho, ja do niego jezdze za zbieznosc bierze 30 a z katami 70 przod

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja jezdze na Napoleońska od lodzkiej odchodzi koles marduny jest ale takie fury ustawia ze ho, ja do niego jezdze za zbieznosc bierze 30 a z katami 70 przod

Właśnie o nim pisałem. Ja już do niego nie pojadę.

Dziś byłem w U-CARze i pełna profeska. Zablokował na początku kierownicę. Sprzęt laserowy. Pół godziny i zbieżność ustawiona. Auto jeździ wzorowo. Zapytałem też czy był bity (stwierzenie kolesia z napoleońskiej). Facet powiedział, że nie i wszystko jest ok, a spostzreżenia tamtego wynikały z tego, że nie zna się na wielowahaczowym zawieszeniu. Jedyny minus że za 30 minut tzreba było zapłacić 7 dyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem wymienić końcówkę bo miała luz i sworzeń odkręcony w 2 minuty a gwint od str. przekładni tak 2 godz. psikanie i walenie młotkiem i nic odkręciłem całą końcówke z tym gwintem i do warsztatu a tam 3 godz. grzanie palnikiem i odkręcanie po milimetrach i koniec był taki że musiałem kupić jeszcze koncówke z kulką bo od grzania się gwint zniszczył więc polecam jak wymiana końcówki to od razu obydwie części kupić i o wiele mniejszy kłopot i stres.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja chciałem wymienić końcówkę bo miała luz i sworzeń odkręcony w 2 minuty a gwint od str. przekładni tak 2 godz. psikanie i walenie młotkiem i nic odkręciłem całą końcówke z tym gwintem i do warsztatu a tam 3 godz. grzanie palnikiem i odkręcanie po milimetrach i koniec był taki że musiałem kupić jeszcze koncówke z kulką bo od grzania się gwint zniszczył więc polecam jak wymiana końcówki to od razu obydwie części kupić i o wiele mniejszy kłopot i stres.
czyli wymieniłeś i końcówkę i drążek kierowniczy ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wymianą końcówek bywa różnie wszystko zależy jak były powkręcane poprzednie jeżeli na smar to nie ma większych problemów natomiast jak na sucho to w większości przypadków nie obędzie się bez ciężkiego sprzętu typu młotki, palnik itp. Dlatego się nie dziwie że ustawienia zbieżności nie każdy sie chce podjąć tym bardziej że sam to ustawiam i wiem jak to bywa męczyć się żeby to ruszyć dlatego dobrze radze jeżeli wymieniacie to wkręcajcie wszystko na smar, oszczędzicie sobie problemów na przyszłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z wymianą końcówek bywa różnie wszystko zależy jak były powkręcane poprzednie jeżeli na smar to nie ma większych problemów natomiast jak na sucho to w większości przypadków nie obędzie się bez ciężkiego sprzętu typu młotki, palnik itp. Dlatego się nie dziwie że ustawienia zbieżności nie każdy sie chce podjąć tym bardziej że sam to ustawiam i wiem jak to bywa męczyć się żeby to ruszyć dlatego dobrze radze jeżeli wymieniacie to wkręcajcie wszystko na smar, oszczędzicie sobie problemów na przyszłość.

Właśnie raczej bym powiedział, że jak wkręcasz na smar to później się wszystko zapieka. Jeśli chodzi o elementy zawieszenia to lepiej na sucho. Zauważyłem to przy zmianie kół na zimowe. Letnie koła były zakładane w wulkanizacji i tam nie gosć nie używał smaru na śruby. Po prostu przykręcił i tyle. Odkręcając je nie było problemu. Zmieniając na zimowe postanowiłem zaoszczędzić i sam wziąłem się za wymianę. Oczywiście do śrub użyłem smaru. Teraz przy wymianie końcówek podczas odkręcania kół śruby były wyraźnie zapieczone i przyrdzewiałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u nas za ustawienie zbieżności wołaja 46.02 zl :) takie ceny maja ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie wiem czy wiecie, ale po wymianie końcówki, wypadałoby ustawić nie tylko zbierzność, ale też krzywą zbierzności.

Krzywa zbierzności zależy od głębokości montażu końcówki drążka w zwrotnicy. Końcówka w zwrotnicę wcale nie musi być wkręcona "na zero", czasem potrzebna jest tam drobna szczelina. Reguluje się to pionową śrubą, kontruje poziomą.

Krzywą zbierzności ustawia się na odciążonym zawieszeniu. Odpowiada ona za zbierzność np podczas przyspieszania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie podczas ustawiania zbieżności auto powinno być obciążone tj odpowiednia ilość paliwa, obciążenie miejsca kierowcy i pasażera, odpowiednie ciśnienie we wszystkich oponach, wszystkie felgi proste, równo zużyte opony na osiach gdyż wszystko ma to wpływ na prawidłową geometrie auta a nie wszędzie to sprawdzają.

Co do smarowania gwintów to zawsze używam smaru grafitowego lub miedziowego i nigdy nie miałem problemu żeby coś odkręcić lub coś się ukręciło podczas odkręcania.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem wymienić końcówkę bo miała luz i sworzeń odkręcony w 2 minuty a gwint od str. przekładni tak 2 godz. psikanie i walenie młotkiem i nic odkręciłem całą końcówke z tym gwintem i do warsztatu a tam 3 godz. grzanie palnikiem i odkręcanie po milimetrach i koniec był taki że musiałem kupić jeszcze koncówke z kulką bo od grzania się gwint zniszczył więc polecam jak wymiana końcówki to od razu obydwie części kupić i o wiele mniejszy kłopot i stres.

 

Ja dzisiaj wykrecilem razem z drazkiem bo wymieniam cala zawieche lacznie z drazkami i prubowalem wykrecic koncowke z drazka w rekach wzielem w dwa klucze ale tylko ta guma w koncowce sie naprezyla i klucz zrury wyskoczyl i oberwalem prosto w ware.Jutro imadlo i grzanie zobaczymy czy pujdzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo normalnie jak odkrece konrte to kluczem chyba 18 tym na drazku powinienem krecic i powinna sie wykrecic koncowka?

 

a jak bym chcial wykrecic calosc drazek z koncówką to jak odkrece kontre to mam odkrecic tez koncowke od zwrotnicy i dopiero krecic drazkiem calym z koncowka zeby wykrecic drazek? czy jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz wykrecic tylko koncowke to krec samym drazkiem po odkreceniu kontry najlepiej jak by przod byl w gorze ,a jek chcesz wykrecic koncowke razem z drazkiem to musisz odkrecic od zwrotnicy pozniej sciagasz oslone ta charmonijke i odkrecasz drazek, tylko jest tam troche malo miejsca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po 3 godzinach walki odpuściłem wykręcanie końcówki z drążka .... masakra i kto wymyślił tam tą gumę wewnątrz końcówki powinien dostać nobla :debil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj po 3 godzinach walki odpuściłem wykręcanie końcówki z drążka .... masakra i kto wymyślił tam tą gumę wewnątrz końcówki powinien dostać nobla :debil
o jakiej gumie piszesz ?? może masz na klej wkręconą bo drążek miał luzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widziałeś jak wygląda końcówka ... z jednej strony masz gwint który wchodzi w drążek, a z drugiej strony jest osadzony w gumie która jest pomiędzy gwintem a resztą końcówki drążka ze sworzniem. Ni jak to odkręcić od drążka bo guma amortyzuje jak próbujesz go odkręcić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A widziałeś jak wygląda końcówka ... z jednej strony masz gwint który wchodzi w drążek, a z drugiej strony jest osadzony w gumie która jest pomiędzy gwintem a resztą końcówki drążka ze sworzniem. Ni jak to odkręcić od drążka bo guma amortyzuje jak próbujesz go odkręcić :(
a próbowałeś szczypcami do rur/francuzem złapać z końcówkę i kluczem rozkontrować ? jest mało miejsca ale wystarczy by kontra puściła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności