Skocz do zawartości
mrcoffee

1.8T LPG + Chip

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Troche zebrałem wiedzy na ten temat ale im więcej czytam to tym bardziej dochodze do niczego Jestem na posiadniu Goferka GTI 1.8T AGU mam założoną instalacje lpg Zavoli (reduktor Zavoli N, wtryski Zavoli PAN) do tej pory wszystko ładnie hulało przejechałem 20tys km i jestem zadowolony na potwierdzenie krótki filmik:

[ame]

[/ame]

(może na ost 2-3 tys km moc spadła ale podejrzewam ze reduktor już sie wysłużył).

Zamierzam go chipnąć u GTO (do chipa ewentualnie dolot, fmic i wyciąć kata) i dlatego mam takie pytanie:

Jaki reduktor założyć? Czy te wtryski mogą zostać? (na forum lpg napisali mi, że to badziew ale skoro u mnie ładnie pracują... heh)

Może ktoś już miał najpierw założony lpg a później chipował?

Bardzo prosze o odpowiedź. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość resi

Mam 1.8T awt z lpg BRC.

Chipować będę w Maju więc dam znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie teraz masz podzespoły lpg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na Twoim miejscu zaczął bym od fmic, dolot, wydech przelot z końcowym tłumikiem dedykowanym i dopiero program jak będzie mało psów to większe T .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio słyszałem, że jeśli 1.8T to boń Bóg żeby zakładać gaz, dlatego że po 20tyś pada turbina w 99% przypadkach, info mam od mechanika zajmującego się głównie VW no i pracuje w VW. Ewentualnie 1.8, a że ja sam miałem zamiar się zagazować to mi ochota przeszła, po ogledzinach pewnego auta na sprzedaż, które kolega chciał kupić, doznałem szoku jak się nim przejechałem auto kompletnie nie miało mocy a był to właśnie 1.8T + gaz.

Ale mimo wszystko jak ma się 1.8T to gaz jest profanacją ;) jak chce się jeździć ekonomicznie to trza TD zakupić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Toś pojechał, przejechane 30k km bez najmniejszych problemów. grunt to odpowiedni monter i części użyte w instalacji. To nie jest instalacja gazowa I gen. z poloneza Wiesia :P Znam kilkanaście przypadków gdzie instalacja w 1.8T sprawuje się co najmniej zadowalająco :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
grunt to odpowiedni monter i części użyte w instalacji.

No ale tu nie chodzi o montera, a części to tylko części, jak byś znał zasadę działania to może byś zmienił zdanie, mnie przekonało to, że gaz ma większą temperaturę spalania i turbina dostaje w dupkę ;)

 

 

To nie jest instalacja gazowa I gen. z poloneza Wiesia

 

Ja mówie o BRC ;)

 

 

 

 

 

Znam kilkanaście przypadków gdzie instalacja w 1.8T sprawuje się co najmniej zadowalająco

 

Zależy co to dla kogo znaczy, tamte auta też się przesuwają :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zrobiłem 40tyś i jest ok( noge mam ciężko)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mnie przekonało to, że gaz ma większą temperaturę spalania i turbina dostaje w dupkę

 

i tu się nie zgodzę: znalazłem ciekawy post który to tłumaczy dobitnie, a w zasadzie chodzi tylko o to by instalacja była wyregulowana poprawnie:

 

widzisz sądzę, że opinie o wyższej temp. spalania LPG są nieco mylące. Ilość

energii, którą możesz uzyskać spalając 1dm3 LPG jest znacząco mniejsza niż z

tej samej ilości benzyny (silnik Otto)a ta z kolei od ON (silnik Diesel). Z

tych zależności wynikają różnice ilości spalonych litrów paliw na 100 km.

Sprawność silnika Otta jest niezmieniona ze wzgl. na rodzaj paliwa. Z tego

wynika, iż straty cieplne pozostają na z grubsza niezmienionym poziomie. Idzie

tu zatem o ciepło parowania benzyny, które odbierane od głowicy schładza ją,

gdy mikronowe kropelki benzyny z wtryskiwacza/rozpylacza gaźn. przechodzą w

gazowy stan skupienia. (Efekt chłodnej dłoni polanej spirytusem). Zasilanie

gazem instalacjami do IV gen. włącznie wiąże się z tym, że ciepło parowania LPG

pobierane jest nie bezpośrednio z materiału kanału dolotowego, a od płynu w

wymienniku ciepła (parowniku/rurze w płaszczu - EOBD2). Konstrukcja silnika z

reguły nie uwzględnia braku tego składnika bilansu energetycznego .

Skąd więc problemy? Ano stąd, że często instalacje LPG podają zbyt ubogą

mieszankę paliwowo-powietrzną (niedostatki regulacji), a wtedy temp. spalania

każdego paliwa często sięga krotności tej normalnej oraz czoło płomienia

przesuwa się z prędkością blisko 10-krotnie większą. Nie trzeba chyba wspominać

o niepełnej kompensacji zubożenia mieszanki podczas przyśpieszania (I i II gen.-

sterowanie podciśnieniowe). Przypomnij sobie ile silników jest dziś

konstrukcyjnie przystosowanych do pracy na ubogiej mieszance?

Następny aspekt to straty ciśnienia dyspozycyjnego płynu chłodzącego mierzone

na wejściu/wyjściu zespołu głowica/blok w związku z zapięciem parownika.

Parowniki miewają zbyt mały opór przepływu.

Z tymi świecami to moim zdaniem chwyty reklamowe. Zakładaj normalne i już.

Ewent. o 1 stopień zimniejsze. Sprawdziłem to na 20 tys.km w swoim aucie.

Przy normalnym, ludzkim traktowaniu silnika przystos. do bezołowiówki temat

przedwcześnie zużytych gniazd zaworowych w zasadzie nie istnieje, chyba że

często i długotrwale jeździsz wykorzystując ponad 3/4 mocy maksymalnej. Gaz

jest po to, by oszczędzać!

Co do prowadnic, to są one chłodzone przez styk z głowicą chłodzoną cieczą oraz

olejem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczcie mi po co się odzywać jak nie ma się o czymś zielonego pojęcia?? Co ma na celu przytoczenie, czegoś co usłyszeliście gdzieś lub przeczytaliście, skoro nawet nie wiecie czy to jest mądre i czy nie zrobicie z siebie po prostu debila.

 

info mam od mechanika zajmującego się głównie VW no i pracuje w VW.

Zapomniałeś dodać, że gość tam raczej sprząta po mechanikach!!!

 

mnie przekonało to, że gaz ma większą temperaturę spalania i turbina dostaje w dupkę

Jak z was tacy fachowcy to podajcie przykład chociaż jednego paska 1.8T i jego temperatury spalin na PB i na LPG to wtedy podyskutujemy. Powielać bzdury to każdy "mało sprytny" potrafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałbym się Was poradzić, jakie są konsekwencje, koszty i czy wgl jest sens robić chip tunning w passku jak widać u mnie w profilu, z turbonitrodoładowaniem tj. LPG ! ^^

 

Gdzieś przeczytałem że do 185km kręci się jeszcze "bezpiecznie" ale co się kryję za hasłem bezpiecznie.. Turbina pewnie dostaje mocniej po dupie.

Teoretycznie 150 wystarcza ale moment obrotowy mógłby być trochę większy ;)

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony re. pkt.2.,1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten silnik w seacie toledo. Soft na 187 kucy (momentu nie pamiętam) i przez 3 lata absolutnie nic się nie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a koszty tego jakie mogą być +/- ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Około 1000zl w prfesjonalnej firmie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jakie są konsekwencje

Konsekwencje różne. Może sprzęgło nie trzymać, może coś się sypnąć, ale jak zrobisz soft to nie będziesz wiedzieć czy to przez soft czy może bez softu też by się stało. Może nie być żadnych konsekwencji. :D Sytuacje w życiu są różne.

 

koszty

Różne od kilku stów po kilkanaście. :D

 

czy wgl jest sens robić chip tunning w passku jak widać u mnie w profilu

Jak najbardziej. Po sofcie zaczyna to auto już w miarę jechać. :D

 

z turbonitrodoładowaniem tj. LPG !

To nie ma najmniejszego problemu, byle podzespoły Twojej instalacji wyrobiły.

 

Gdzieś przeczytałem że do 185km kręci się jeszcze "bezpiecznie" ale co się kryję za hasłem bezpiecznie..

Nie ma reguły ilość KM jest jeszcze Nm. Bezpiecznie to nie przesadzać z podwyższeniem poszczególnych parametrów tylko odpowiednio do wydolności danych podzespołów zamontowanych w aucie.

 

Około 1000zl w prfesjonalnej firmie

Z tym profesjonalizmem to bym się sprzeczał. :D Nie jedna firma niby profesjonalna miała nie małe wpadki, a zwykły miłośnik wiedział więcej na temat danego silnika i zrobienia w nim softu. :D

 

PS. Dział Tuning to nie tu. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności