Przepadło światło w bagażniku :(

Hejka

Chłopaki powiedĽcie co może być Otwieram klapę i.... no i się nie pali żarówka to raczej nie jest bo jak wyjąłem to wyglądała na OK Teraz pytanie jakim cudem bagażnik wie kiedy zgasić/zapalić ową żarówkę ? To będę wiedział gdzie szukać może jakoś po nitce do kłębka i dojdę co jest grane

Z góry dzięx za wszelkie wskazówki!!!

Klasyczna bolaczka passata B5 - felerny czujnik otwarcia klapy. Nie znam samochodu (u mnie tez byly klopoty ale sam sie naprawil), ktory by nie mial z tym przejsc. Czujnik jest w zamku, podobno jest to czesc nierozbieralna wiec rozwiazaniem jest wymiana zamka.

A to sobie ktos wymyslil...

hmm z tego co patrzyłem w etce da sie go chyba wyciagnac O dziwo otwieram klape i ciach pali sie zamknełem otwieram nie pali sie na otwartej klapie kilka razy srobokretem wcisnełem tak jak by sie zamkna i otworzyłem i normalnie 5x sie zapaliło chyba bedzie juz ok Ah te paski Jeszcze tylko podswietlenie popiołki demontaż zestawu słuchawkowego i podswietlenie wentyli

POZDRO!

dziś wywaliłem 400 zł za zamek tylny. Oczywiście mikrostyk. Ale wiem już jaki on i jak się do niego dobrać. Następny temont wyniesie mnie 10 zł za mikrostyk...

To moze napisz, jak sie do niego dostac i jak to naprawic - uchronisz innych od poniesienia niepotrzebnych kosztow.

zdjąć wszystkie okładziny i inne takie duperele.

Wygrzebać zamek

Mikrostyk jest na samym wierzchu u góry zamka. mocowany na jakiś dziwny klej. Przewody do niego (biały i czerwony) są bardzo dobrze widoczne.

Wygląda na taki nierozbieralny (jest czymś zalany od góry), ale można go przecież wymienić.

Martwi tylko jego wielkość. Jest dłuższy od znanych mi mikrostyków, pewnie w ten sposób VW zarabia na ludziach...

Hmm... w etce mikrostyk jest oddzielna cześcia zobaczcie w etce 8D5 959 489 rysunek:

PA 98 8 27 827-10

tak mi sie wydaje że to to

char - mozesz jakieś fotki dac starego zamka? I tego przełącznika?

zamówiłem ksiazke wydawnictwa AUTO moze tam coś beda pisać...

Nie mam i jeszcze babola strzeliłem, bo zostawiłem stary zamek w serwisie...

OTTTTTTT jak mogłes nam to zrobić Jedz i im go wyrwij bo naprawia włacznik i wstawia go komu innemu

Pocieszę cię. Są same mikrowyłączniki... za 112,60

NieĽli są, pojadę z tym na szrot, wypruję zamek a potem w elektronicznym sam se dokupię wyłącznik

A że zostawiłem stare częśći dali mi znichę 700 zł za całość przeglądu, więc się nie zastanawiałem...

Miałem ten sam problem ze światłem w bagażniku. Samodzielna naprawa kosztowała mnie ok 4 PLN na nieoryginalny mikrowłącznik. Jest co prawda za krtki ale od czego jest klej epoksydowy? Wyjąłem ten zepsuty, odczepiłem od niego blaszkę i przylutowałem do tej co jest w nowym mikrowłączniku. Potem tak spreparowany mikrowłącznik zamocowalem w obudowie i zakleiłem po bokach żywicą. Po kilkunastu godzinach całość zamontowałem w zamku i mam juz ponad pół roku spokój.

Jezeli masz jakieś fotki był bym wdzięczny jeżeli nie To niebawem zrobie małą modyfikację wraz z fotkami Mianowicie rozbebram ten przełącznik oraz podświetlić chcem te rączki do zamykania klapy bo po ciemku ich qrde nie widze ( chyba że bedzie je widać jak wkońcu te światło ruszy ) no nic zobaczymy

Ja wyjąłem całkiem żarówke! Bo jak wczesniej miałem słaby akumulator to mi go rozładowywała... cało noc sie paliła... zamykam garaz patrze nie swieci sie jest ok... rano do garazu a tam sie swieci? :shock: I tak było kilkakrotnie Wiec ja wyjąłem i mam spokój... no ma o tyle wade ze ciemno w bagażniku ale trudno...

Witam serdecznie,

Polecam samodzielną wymianę tego elementu. W ASO chcieli za mikrowyłącznik ok 60 zł, a że wiem ile coś takiego jest warte, to nie dałem się nabrać i wziąłem za robotę. Posiadam książkę "Sam naprawiam - VW Passat" Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, w której opisana jest procedura wyjmowania zamka.

Po zdemontowaniu zamka przyjrzałem się felernemu switchowi. Konstrukcja jest dość dziwna i musiałem trochę pokombinować zanim udało mi się spreparować zamiennik (głównie chodziło o długą blaszkę spustową). Włożyłem nowy przełącznik (za 4 zł) i jeĽdziłem ok 4-5 miesięcy. Po tym czasie ponownie nawalił. Myślę, że przez żarówkę płynie zbyt duży prąd i przepala styki wyłączników. Dlatego następnym razem podłączę przy gnieĽdzie żarówki rezystor kilka Ohm i ograniczę prąd płynący w obwodzie - powinno poskutkować.

u mnie tez przepadło światło w bagażniku ale wcześniej czytałam o tym u was wiec olałam sprawę bo to światło jest mi tak niezbedne jak dziurawa opona, ale pare dni temu mąż zauważył ze nie ma prawej tylnej postojówki, więc wymienił żarówkę i nadal nic... sprawdził bezpiecznik - dobry, więc poszarpał za przewody, popukał w kostkę i postojówka świeci i światło w bagażniku też <lol>

pozdrawiam

Nol - kupiłes za mały wyłacnzik... trudno zreszta bedzie dostac wyłacznik na 5W bo tam taka zarówka siedz... przy właczniku trzeba by dać jakić tranzystor na którym odłożyły by sie te wszysktie W... jak dasz resystor to też taki na 5W bo ci sie za jakiś czas spali albo bedzie sie mocno grzał i jeszcze coś potopi

Oczywiście masz rację - rezystor musi być na 5W. W moim poście chodziło mi raczej o zwrócenie uwagi na coś innego - jakość tych switchy. Producent przełącznika podaje, że będzie działał na max 250V i 7A prądzie, tyle że trzeba być głupim, aby w to uwierzyć. Switche za 4 zł o rozmiarach tabletki nigdy nie będą w stanie bezawaryjnie przełączać 7A. Jak pokazuje mój przypadek nie są w stanie dłużej niż 4 miesiące przełączać prądu rzędu 0,5A... I to jest dopiero hit. Oryginalny switch działał, ale pod obciążeniem siadał (przepalone styki). Zamiennika jeszcze nie wymontowałem, ale jestem pewien że boli go to samo.

No i jeszcze jedno... Kupiłbym lepszy przełącznik, tylko problem polega na tym, że nie każdy wejdzie w ten uchwyt:/ A nie dam 60 albo i nawet więcej zł za coś, co będzie działać parę miesięcy.

Już wystarczy, że wymieniałem łącznik elastyczny rury wydechowej (taka rurka zrobiona ze splotu przewodów przed katalizatorem) i kupiłem oryginalny element. Jakież było moje zdziwienie, kiedy przyjechałem bluzgać na firmę, bo po 5 miesiącach element padł i powiedziano mi, że VW daje na tą część tylko 3 miesiące gwarancji! Wiedzą, że masowo to pada i się asekurują skubańce. Po tej przygodzie powiedziałem dość i nie wymieniłem tego - mam wibracje, ale co zrobić, skoro wymiana + naprawa to ponad 200zł, a czas działania tego elementu to max pół roku (zwłaszcza w zimie się psuje).

P.S.

Chyba się tu zarejestruje:)

zrób jakiś prosty układzik na jakimś LM nawet powinno pomóc... mi przed zima właśnie zaczą dobrze działać nie wiem co jest grane

Zrobienie układu przełączającego to nie problem... Problem polega na umiejscowieniu go... W tym zamku jest tak mało miejsca, że nic nie wciśniesz, a jeśli chcesz zamontować jakieś ustrojstwo w jego pobliżu, to nie obejdzie się bez przeróbek okablowania itp... A ja wolę takich zabaw unikać - nie żebym się bał czy coś, tylko ja lubie zostawiać rzeczy w stanie oryginalnym (takie zboczenie)