morph Zgłoś #1 Napisano 30 Czerwca 2009 Witam. Mam w zasadzie dwa problemy z w/w passatem. Pierwszy z nich to dziwne grzechotanie w silniku (prawdopodobnie zaworów - tak sugerują Panowie z serwisu) na mocno rozgrzanym silniku. Objaw ten nie występuje na zimnym silniku. Pojawia się dopiero jak pojeżdżę trochę np. po mieście to w nizszych zakresach obrotów grzechocze tak że wstyd jechać. W momencie pojawienia się wspomnianego grzechotania pomaga gwałtowne puszczenie pedału gazu i energiczne wciśnięcie go z powrotem (chociaż też nie zawsze). Drugim problemem jest to że w trakcie jazdy auto potrafi się przydusić najczęściej na 1, 2 lub 3 biegu, bądź np. zgaśnie jak zatrzymam się na skrzyżowaniu. Sprawdzałem VAG-iem i nie ma żadnego błędu. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie także sprawdzili ma autko w serwisie i wykluczyli przepływkę i turbinę. Czy ma ktoś jakiś pomysł? Może ktoś miał już taki problem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #2 Napisano 30 Czerwca 2009 Wyczyść przepustnicę,jak dalej tak będzie to do wymiany filtr węgla aktywnego. To jest cytat kolegi Danek75 "W kwestii falowania obrotów, to oprócz przepływomierza bądź przepustnicy - przyczyną może być filtr węgla aktywnego który znajduje się w prawym przednim nadkolu. Jeśli filtr jest całkowicie "zabity" - mowa tu o wkładce filcowej na dole filtra - to silnik będzie miał również falujace obroty. Z tego powodu, że nie ciągnie powietrza z zewnątrz a zamaist tego zasysa powietrze ze zbiornika. Można to sprawdzić w prosty sposób - odpalić auto i podejśc i odkręcić korek wlewu paliwa." Ta odpowiedz dotyczy drugiego pytania. Co do pierwszego może to być łączka elastyczna układu wydechowego,lub faktycznie zawory.Olej kiedy był zmieniany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #3 Napisano 30 Czerwca 2009 Olej zmieniony jakieś 5 tysięcy km temu. Samochód ma oryginalny przebieg 107 tyś. i wszystkie sprawy eksploatacyjne były realizowane na bieżąco. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #4 Napisano 30 Czerwca 2009 Gaśnięcie na pewno będzie to,a co do klekotania to może inni niech się również wypowiedzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #5 Napisano 30 Czerwca 2009 ciężko określić dźwięk słowami... każdy 1.8T wydaje z siebie masę "niepotrzebnych" dźwięków - i chociaż daleki jestem od stwierdzenia, że ten typ tak ma, to może faktycznie podjedź na jakiegoś spota i posłuchaj innych 1.8T? co do falujących obrotów, to BYŁO MILION RAZY NA FORUM. Sprawdź wszystkie (WSZYSTKIE) rurki podciśnieniowe - czy któraś z nich nie jest przetarta lub pęknięta. Zwłaszcza te, które biegną spod kolektora ssącego wzdłuż przodu silnika do turbiny. Krytyczny jest również ten najkrótszy przewodzik łączący kolektor ssący z regulatorem ciśnienia paliwa na listwie paliwowej. On też lubi sobie popękać od temperatury... Do tego na wpół uchylony lub zacinający się zawór DV może spowodować, że auto zgaśnie po przegazówce (lub np. po hamowaniu silnikiem). Zawór ten łatwo sprawdzić na "ucho" - każdy obeznany posiadacz 1.8T powie Ci, czy dźwięk, który słychać przy spuszczaniu gazu to uszkodzony (trrrrsss... ) czy sprawny (ffffffffffff) zaworek DV Wymień rurki i obserwuj czy objawy (gaśnięcie, falowanie) nie minęły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #6 Napisano 1 Lipca 2009 A który to ten zaworek DV? Bo niezbyt obeznany jestem w tym silniku. Można go VAG-iem sprawdzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #7 Napisano 1 Lipca 2009 (edytowane) napisałem tylko, że jest taka możliwość, że padnięty DV może być współwinnym - ale przyjrzyj się najpierw rurkom podciśnieniowym... tutaj masz schemat umiejscowienia zaworu DV (nr 19 na fotce.): (gdzie nr 1 to rura biegnąca od filtra powietrza do turbiny - tzn. TIP - turbo inlet pipe, a numer 17 to rura wychodzaca z turbiny, wchodząca do stalowej rury - będącej jednocześnie wzmocnieniem czołowym - biegnącej do intercoolera). http://farm1.static.flickr.com/47/163119442_548e9f7d08.jpg dostęp po zdjęciu dolnej osłony silnika, przed kołem od strony pasażera. ---------- Post added at 09:45 ---------- Previous post was at 09:37 ---------- analizę szczelności zaworu DV można przeprowadzić podglądając to, co dzieje się w silniku - robiąc logi. Jest o tym SPORO do poczytania w dziale diagnostyka - zachęcam do lektury. Nic nie sprawia większej frajdy niż dojście do przyczyny denerwującego problemu Edytowane 1 Lipca 2009 przez marecek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #8 Napisano 1 Lipca 2009 Dzięki serdeczne posprawdzam co potrzeba. A może jakieś pomysły odnośnie grzechotania tych zaworów na rozgrzanym silniku? Czy faktycznie może być uszkodzony czujnik spalania stukowego skoro VAG tego nie pokazuje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zeus1982 Zgłoś #9 Napisano 1 Lipca 2009 a przez przypadek nie grzechocze ci napinacz lancucha?? jak lekko dodajesz gazu to grzechocze a jak mocno to nic nie slychac ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #10 Napisano 1 Lipca 2009 Nie. Napinacz grzechotałby też na biegu jałowym a to grzechocze tylko w trakcie jazdy przy rozgrzanym silniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #11 Napisano 2 Lipca 2009 Witam ponownie. Sprawdziłem co radziliście i wszystko jest ok, ale wyczaiłem dziś jedną rzecz a mianowicie w kanale 026 pojawiają mi się dziwne napięcia na cylindrach (spalanie stukowe). Na 1, 3 i 4 wartości to 0.234 na 2 różnie 0,351 lub 0.468. Po odpięciu czujników w zasadzie nic się nie dzieje (sprawdziłem tylko na biegu jałowym) a napięcie na wszystkich pozycjach wynosi 0.234 i nawet po dodaniu gazu sie nie zmienia co jest raczej oczywiste. Czy to napięcie na poz 2 może miec wpływ ma moje problemy?? Czy to ozacza że walnięty jest zielony czujnik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #12 Napisano 2 Lipca 2009 Czujnik spalania stukowego to nic innego jak taka "słuchawka" piezoelektryczna, która sprawia, że sterownik cały czas "słyszy" w jaki sposób pracuje silnik i jest w stanie wykryć sytuację, w którym spalanie zaczyna przebiegać niepoprawnie (reaguje cofaniem zapłonu jeśli tylko wykryje początki spalania stukowego). Naturalne jest, że wraz ze wzrostem obrotów wzrośnie Ci napięcie na wyjściu. Na bank jednak nie uda Ci się tego zmierzyć VAGiem, bo częstotliwość próbkowania VAGa pozwala Ci widzieć tylko jedną na kilka tysięcy próbek, które normalnie analizuje sterownik... Po odpięciu czujników sterownik przełącza się na mapę stałego zapłonu i masz auto-muła. spalanie stukowe przy niskich obrotach może wystąpić jeśli są problemy z iskrą albo ktoś naleje etanolu zamiast benzyny - to raczej nie jest Twój problem. Jakiekolwiek "grzechotanie" zawsze kojarzy się z łańcuchem rozrządu. Jaki olej lejesz do swojego silnika? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #13 Napisano 2 Lipca 2009 Rozumiem że przy dodawaniu gazu napięcie sie zwiększa ale to wyższe napięcie u mnie występuje podczas pracy silnika na biegu jałowym i skacze pomiędzy 0,351 lub 0.468 podczas gdy na pozostałych jest cały czas 0.234. Poza tym samochód mułowaty robi się dopiero po porządnym rozgrzaniu i wtedy też zaczyna się grzechotanie. Przy zimnym silniku jest wszystko ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #14 Napisano 3 Lipca 2009 sprawdź przepływomierz samemu... w diagnostyce masz przebiegi w funkcji obrotów. Zmierz to na "zimnym" i na "rozgrzanym". Czujników spalania stukowego jest sztuk dwie i z tego co zdążyłem zaobserwować - silnik słucha ich równolegle - redundancja na wypadek awarii jednego z nich (nie wiem natomiast co obserwujesz na pozostałych kanałach - być może błąd z opisem kanału na VAGu). Nie napisałeś jaki olej zalałeś. Szkoda, że nie masz miernika ciśnienia oleju - to by mogło potwierdzić tezę o napinaczu łańcucha wałków... Ja bym nie łączył tego grzechotania ze spadkiem mocy... (tzn. bardziej powiedział bym, że to skutek, a nie przyczyna spadku). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #15 Napisano 6 Lipca 2009 Jeżdżę cały czas na MOBIL 5W/50 (przebieg 107 tyś). Samochód na biegu jałowym nie faluje obrotami. Potrafi przydusić się podczas jazdy. Np dziś zarzuciłem dwójkę i przy nabieraniu prędkości przydusił się tak że obroty spadły do ok 200 po czym wchodzi na obroty normalne. Objaw jest taki jakby coś powodowało że auto ma zgasnąć ale nie gaśnie bo z powrotem wraca do normalnych obrotów. Tak jak pisałem nigdy nie dzieje się to na biegu jałowym i w zasadzie nie ma żadnej reguły na występowanie tego problemu. Może powiedzcie jakie kanały VAG-iem sprawdzić to prześlę pliki z logami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #16 Napisano 6 Lipca 2009 Witam. Jako że niezbyt wierzę w wiedzę ASO (tak albo coś jest zepsute i pokaże to komputer albo nie pokazuje i znaczy że sprawne) postanowiłem zrobić trochę logów. Proszę niech ktoś znający się na tym rzuci okiem na i napiszcie co i jak. Wydaje mi się że nie jest za ciekawie (chyba gdzieś jest nieszczelny dolot mimo iż sprawdzałem) ale nie chcę się wymądrzać. Po zrobieniu logów samochód postał chwilę na wolnych obrotach a później już jechał jakby miał 90 zamiast 150 KM i standardowe grzechotanie się odezwało. LOG-01-002-003-005.xls LOG-01-002-115-118.xls LOG-01-002-115-118 -postĂłj.xls LOG-01-006-117-002.xls Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #17 Napisano 13 Lipca 2009 Witam. JAk się okazuje kłopotów ciąg dalszy a mianowicie pojawia mi się cały czas błąd 1 Fault Found: 16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low P0102 - 35-10 - - - Intermittent Czy ktoś ma pomysł co z ty zrobić? Po skasowaniu błędów wyruszyłem w trasę... Po przejechaniu ok 50 km było ok 1 godziny postoju i z powrotem po odpaleniu nie mógł wkręcić się na obroty (objaw jak przy odłączonym przepływomierzu) po czym silnik kaput. Po skasowaniu błędów mocy trochę brak ale nie gaśnie. Niemniej wystarczy ok 50 km w trasie plus kilka korków i po odpaleniu wszystko od nowa. Z jednego z postów Marka (http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1764) wyczytałem jak posprawdzać napięcia i w momencie pomiarów wszystko było ok. Po przejechaniu znowu kołysanie silnikiem po czym zapalił się tzw. check i błąd w sterowniku jw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #18 Napisano 14 Lipca 2009 Sprawdzałem VAG-iem i nie ma żadnego błędu. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie także sprawdzili ma autko w serwisie i wykluczyli przepływkę i turbinę. bo tak powoli konała, konała, konała, aż w końcu...: 1 Fault Found:16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low P0102 - 35-10 - - - Intermittent Masz się z kimś na tą przepływkę podmienić? z logów, które przedstawiłeś (nie widziałem ich wcześniej) wynikałoby (LOG-01-002-003-005.xls) że przepływomierz jeszcze cośtam mierzył. Ale kolumna throttle wskazuje tez, że nie jechałeś z nogą w podłodze, tylko "part throttle" i tylko do 4000obr/min (to nie diesel - skala kończy się na 7000), więc nie bardzo można jakiekolwiek inne wnioski wyciągać... natomiast później to już był tylko tryb awaryjny i koniec jazdy (zadane doładowanie 1340mbar w szczycie). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morph Zgłoś #19 Napisano 15 Lipca 2009 Hmmm. Postaram się znaleźć jakąś prostą żeby lepsze logi porobić, ale najpierw wymienię przepływkę bo pożyczyć nie mam skąd . Po wymianie przepływki zrobię nowe logi i wrzucę do oceny. ---------- Post added at 08:16 ---------- Previous post was at 23:00 ---------- Mam pytanko odnośnie przepływek. W ETCE są takie rodzaje 06A 906 461 L 06A 906 461 LX 06A 906 461 N 06A 906 461 NX czym one się różnią? Według ETKI wszystkie są do silników AWT/AWM. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #20 Napisano 15 Lipca 2009 X exchange. Oddajesz starą (w sumie to dowolną). Pół roku temu przepływka na wymianę kosztowała w granicach 390 zł (nowa 850+ ) . Obecnie nie wiem, ale ceny poszły sporo do góry... jak wyjmiesz swoją to po prostu zobacz jaki masz numer i tyle... Nie patrz po tym do jakiego silnika "pasuje". Subtelne różnice w programie lub rodzaju sterownika mogą Ci uniemożliwić dalszą jazdę... ---------- Post added at 11:55 ---------- Previous post was at 11:54 ---------- btw. jak często zmieniasz/czyścisz filtr powietrza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach