Skocz do zawartości
Slay

WYMIANA TYLNYCH AMORTYZATORÓW (amortyzator tylny)

Rekomendowane odpowiedzi

Zabrałem się dziś do wymiany tylnych amorków i z tej okazji zamieszczam małe fotostory. Na forum od czasu do czasu pojawiają się pytania o wymianę. W ośce z tyłu można wymienić samemu, nie potrzeba do tego specjalnych narzędzi. Czynność nie jest skomplikowana, trzeba tylko pamiętać o kilku rzeczach. Moje amortyzatory miesiąc temu na przeglądzie miały 70% skuteczności, ale w praktyce były już raczej nie do jazdy.. tył samochodu trochę pływał przy większych prędkościach. Moje stare siedziały na swoim miejscu od nowości i był już najwyższy czas na nie.. Odboje były w opłakanym stanie :-/, co widać na zdj. Gniazda nie były praktycznie wcale zużyte i ich wymianę sobie darowałem. Radzę sprawdzić zanim ktoś kupi nowe, bo jest niby zasada że jak już wymieniać to wszystko, ale gniazda wygląda na to że mało się zużywają.

 

 

Nowe amortyzatory, BILSTEIN + odboje i osłony :super:

 

 

 

p1050023e.jpg

 

 

 

Podnosimy samochód, żeby ułatwić sobie dostęp do gniazd polecam zdjąć koło.

 

:640:Gdy samochód będzie w górze obowiązkowo należy pod belkę podłożyć jakiś klocek lub coś innego, ze względu na bezpieczeństwo i to że bardzo ważne jest żeby później wszystko skręcać kiedy wahacz jest w pozycji zbliżonej jak do jazdy, nie kiedy wisi w powietrzu.

 

Więc podkładamy klocek i trochę opuszczamy samochód...

 

 

 

p1050049j.jpg

 

 

Do odkręcenia gniazd potrzebny będzie nasadowy klucz 16 z przedłużką.

 

 

p1050032k.jpg

 

p1050033.jpg

 

 

Do dolnej tulei potrzebne dwa klucze 16 w tym jeden płaski..

 

 

p1050035.jpg

 

p1050036.jpg

 

 

Dolna tuleja jest przykręcona nakrętką z hamulcem, więc idzie dość ciężko:annoyed: nakrętki powinno się wymienić.

 

 

Mamy wyjęty amortyzator.. odkręcamy gniazdo. Klucz 16, ciekawe że w nowych była już normalna nakrętka 17 i dobrze ;)

 

 

p1050037.jpg

 

p1050040m.jpg

 

p1050042q.jpg

 

 

Montujemy gniazdo do nowego amortyzatora, wciskamy nowy odbój do gniazda i można montować do samochodu nowy zestaw:hurra:

 

 

p1050045c.jpg

 

Pamiętajcie żeby dokręcać wszystkie śruby kiedy wahacz jest w pozycji zbliżonej jak do jazdy, a nigdy jak wisi w powietrzu :-!!

 

 

p1050048o.jpg

 

 

Skręcamy i można jechać na jazdę próbna :509:

 

Nowe amortyzatory ułożą się dopiero po kilku kilometrach.

 

Wymiana prosta, pamiętajcie tylko żeby zachować podstawowe zasady BHP :DD Jak zapomniałem o czymś ważnym to piszcie.

 

Pozdrawiam, Slay.

 

 

 

Prośba do moda żeby przeniósł wątek do działu warsztat.

Edytowane przez Slay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny opis :D ja też na dniach będę wymieniał bo jeden już mam rozlany...te amorki to z allegro ? bo jak szukałem to właśnie takie komplety były czy może sklepowe ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BRAVO !!

 

 

szacun dla ludzi ktorzy sami cos z siebie daja !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog

A ja powiem zdecydowane NIE skręcaniu śrub pod pełnym obciążeniem. Mechanika mówi coś innego! Ale każdy robi jak uważa.

Ja nigdy nie skręcam śrub pod obciążenim aby uniknąć naprężeń materiału.

 

P.S. Zapomniałem dodać: Fajnie to przedstawione jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj slay życzę powodzenia na drodze. Ja wymieniłem amory z tyłu sachsy gazowe przejechałem jak dotychczas 15tys nie narzekam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie skręcam śrub pod obciążenim aby uniknąć naprężeń materiału.

 

Ale naprężenia się robią właśnie jak dokręcisz zawieszenie w pozycji jak wszystko wisi i opuścisz na koła. Jak przednie zawieszenie skręcisz na podnośniku i opuścisz samochód to będzie stał kilka cm wyżej niż powinien.. tuleje wahaczy wtedy zużywają się kilka razy szybciej niż powinny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mechanika mówi coś innego

 

 

...zmien mechanika bo Ci szkodzi !! na watrobe i portwel !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
zmien mechanika bo Ci szkodzi
Nie mechanik (człowiek), tylko mechanika (książka).

Nigdy się nie dam przekonać że skrecamy śruby pod obciązeniem!!!!

Przecież jak skręca się most taki drogowy, to zawsze skreca się go na sucho a póżniej wjeżdza się ciężarówkami aby go obciążyć i sprawdzić wytrzymałość.

A WY KOLEDZY robicie na odwrót. Ale to WASZA sprawa. Ja nikogo nie będę przekonywał do swoich racji. Podkreślam swoich!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest ze śrubami trzymającymi amortyzator na dole M10x90? Kupiłem 2 szt. Sachs'a i w komplecie nie ma tych śrub (kolega kupował do Mondeo i do Vectry i tam były nowe śruby), książka "Sam naprawiam..." mówi aby je wymienić na nowe, natomiast mechanik mówi, że w Pasku nie jest to konieczne (jak pracował w serwisie VW nigdy nie wymieniali tych śrub). To w końcu jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To w końcu jak?

 

Jak uda ci się kupić to wymień, jak nie to na starch też będzie się trzymać ;) To nie wahacz, nie ma wpływu na bezpieczeństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał, moim zdaniem śruby i nakrętki wymień na nowe- koszt w ASO w sumie niewielki ok. 20zł za kpl.

N102 861 10 - nakrętka M10 szt2

N104 110 02 - śruba M10x90 szt2

Edytowane przez JurekW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki Jurek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jeszcze jedno pytanie dorzucę do tematu. Czy trzeba podnosić naraz cały tył, czy można robić to po kolei stronami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś miesiąc temu wymieniałem odboje amortyzatorów tył, robiłem po kolei stronami nie podnosząc całego tyłu na raz. Bardzo łatwa robota :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie mechanik (człowiek), tylko mechanika (książka).

Nigdy się nie dam przekonać że skrecamy śruby pod obciązeniem!!!!

Przecież jak skręca się most taki drogowy, to zawsze skreca się go na sucho a póżniej wjeżdza się ciężarówkami aby go obciążyć i sprawdzić wytrzymałość.

A WY KOLEDZY robicie na odwrót. Ale to WASZA sprawa. Ja nikogo nie będę przekonywał do swoich racji. Podkreślam swoich!

małe sprostowanko, mechanika to nie książka ale dział w fizyce, budownictwie, mechanice maszyn itd. zajmujący się najprościej mówiąc opisywaniem ruchu z tego możemy wyróżnić jeszcze statykę, dynamikę i wytrzymałość:) a co do dalszej części wypowiedzi potwierdzam - śrub nie należy skręcać pod obciążeniem ponieważ juz na samym początku powstaną duże naprężenia wstępne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
śrub nie należy skręcać pod obciążeniem ponieważ juz na samym początku powstaną duże naprężenia wstępne

 

Panowie.. a jak maja się te zasady mechaniki do skręcania zawieszenia w samochodzie. Bo jakoś, jeśli chodzi o zawieszenie Passata (i nie tylko) wszystkie procedury producenta, mówią żeby zawieszenie skręcać w pozycji jak do jazdy !

 

Tulei nie można skręcić w pozycji kiedy wisi.. bo przy pierwszym opuszczeniu ona dostanie już po tyłku, bo gumowa tuleja nie jest przystosowana do obrotów o 360'. Ile można to powtarzać.. Dajmy spokój amortyzatorom tylnym... ale kto skręca przednie wahacze na podnośniku?

Edytowane przez Slay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Robin

pomijając mechaniekę i mechaników, z waszą pomocą wymieniłem amorki z tył, również na bilsteiny zakupione na allegro, prosta sprawa nawet dla laików, polecam każdemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie mechanik (człowiek), tylko mechanika (książka).

Nigdy się nie dam przekonać że skrecamy śruby pod obciązeniem!!!!

Przecież jak skręca się most taki drogowy, to zawsze skreca się go na sucho a póżniej wjeżdza się ciężarówkami aby go obciążyć i sprawdzić wytrzymałość.

A WY KOLEDZY robicie na odwrót. Ale to WASZA sprawa. Ja nikogo nie będę przekonywał do swoich racji. Podkreślam swoich!

 

KOLEGO !! most to konstrukcja STATYCZNA a samochod to dynamiczna. Co do naprezen w srubach...KPICIE CHYBA !! te sruby wytrzymuja obciazenia 10 razy wieksze niz my je dokrecamy !! problemem sa tuleje gumowe na amotkach one musza byc skrecone w pozycji swojej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam i w zupełności zgadzam się z:

problemem sa tuleje gumowe na amotkach one musza byc skrecone w pozycji swojej pracy.

Sam też robiłem tylne amorty jakiś miesiąc temu. Sprawa prosta, no może nie dla każdego, ja jestem z zamiłowania mechanikiem i uważam, że to jest akurat banalne. U mnie problemem było wyjęcie starych amortyzatorów z tych gniazd górnych, ale troszkę pomyślunku, szlifierka kątowa, młotek kilka innych pomocy i wyszło.

 

pzdr

zyggy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności