wyciecie katalizatora

witam,

przeczytalem watki dotyczace tuningu, chipa, filtrow itp, przemawia do mnie argumentacja ze do silnika bez doladowania - mam paska 1.8 - nie ma wiekszego sensu dawac chipa bo przyrost mocy w stosunku do ceny jest bardzo drogi i moze nie byc go czuc w ogole?!,

wykresy przedstawione w ktoryms z watkow tez nie sa zbyt przekonujace do filtro stozkowych,

wiec co nie mozna za stosunkowo niewielkie pieniadze nic zrobic z silnikiem zwyklym 1.8?

boje sie wiekszych przerobek ze wzgledu na kase i ewentualna awaryjnosc, ale temat nie daje mi spokoju

gadalem ostatnio ze znajomym, ktory ma focusa 1.8, ma wyciety katalizator, wstawiony filtr bawelniany, normalny wklad nie stozek, zmieniony dolot i minimalnie skorygowany fabryczny tlumik, twierdzi ze silnik jest bardziej elestyczny, nie pali wiecej i potrafi zamknac licznik (220 km/h)

co wy na to? czy w pasku taka przerobka "zadziala" moze ktos ma cos takiego zrobione??

pozdrawiam

przemek

Kubelt w którymś wątku podawał linka do strony warsztatu Chojnackiego. W dziale filozofia wyjaśnione jest co warto, a czego nie warto/nie można robić w tuningu. Jedną z rzeczy, których Chojnacki nie robi to tuning składający się z wycięcia katalizatora. Nie dość, że jest to niezgodne z prawem (zanieczyszczenie środowiska), to nie daje wyraźnego efektu (wykresy z hamowni z tego serwisu to pokazują). Zresztą nowsze samochody posiadają dwie lambdy - przed i za katalizatorem, co sprawia, że takie numery jak wycięcie nie są możliwe.

Jak juz zostalo powiedziane domorosly tuning nie zawsze zdaje egzamin. Bardzo popularna "modyfikacja" jest wyciecie katalizatora. Kazdy, ktory dokonal takiej modyfikacji chwali sie, ze samochod jest bardziej zrywny, elastyczny itd. Autosugestia jest jednak bardzo silna rzecza a ludzie lubia sie oszukiwac.

Szkoda, ze malo kto zauwaza, ze w ciut starszym samochodzie (mozna nawet powiedziec, ze 5latek jest juz ciut starszy) wzrost osiagow po wycieciu kata nie jest spowodowane tym, ze tego kata sie wywalilo, tylko tym, ze wywalony kat byl np. totalnie zapchany i wklad sie posypal. Wymiana na nowszy dalaby takie same osiagi. Zawsze mozna zastosowac tzw katalizator metalowy, ma mniejsze opory.

Uklad wydechowy jest projektowany i obliczany pod konkretny silnik. Wywalajac kata zmienia sie budowe ukladu oraz jego parametry. W zwiazku z tym silnik nawet moze gorzej pracowac. Nie wspomne o sytuacjach, gdzie sa zastosowane 2 sondy i silnik bedzie glupial. No i dzwiek, ktory sie czasem pojawia po wywaleniu kata.

Z filtrem powietrza jest analogicznie. Wzrost mocy mizerny a nawet niezauwazalny a ryzyko uszkodzenia przeplywomierza wzrasta.

Ja wychodze z takiego zalozenia, ze nie ma mozliwosci podniesienia mocy tanim kosztem w silnikach wolnossacych. Mozesz sie zastanowic nad przebudowa ukladu wydechowego i dolotu wraz z kolektorami i napisac pod to program, ale to pewna kwote bedzie kosztowalo.

Jesli nie chcesz wydac duzo zrob silnikowi kuracje odmladzacaca - wymien plyny, filtry, swiece i tyle.

[ Dodano: Pon Gru 19, 2005 9:50 am ]

Co do tych 220 km/h to : Rozmiar opon ma taki, jaki fabryka zaleca?

W Twoim przypadku chyba najlepszym rozwiazaniem byloby dolozenie turbiny ( link ) niestety jest to droga zabawa ale efekt bedzie wyrazny czego nie mozna powiedziec o efektach "lekkiego" tuningu typu filtry, strumienice czy tlumik koncowy.

Dolozenie turbiny to bym powiedzial bardzo droga zabawa, w Krakowie instalacja turbo do auta kosztuja najtansza 8tys zl wiec cena spora, a efekty - z passata 1.8 20V mozesz liczyc na 210KM , ale pozniej kolejne przyrosty mocy juz sa tansze, nawet obkucie silnika.

W passaciku 1.8 20v chip daje okolo 10-12% wiec mozesz liczyc na okolo 135 moze 145KM jesli zmienisz jeszcze filtr na sportowy i poprawisz wydech, ale to sa koszty okolo 2tys zl a przyrost raptem 15KM moze 20KM

Obawiam sie, ze to optymistyczna wersja. Jesli modyfikacja ukladu wydechowego ma dac jakis przyrost parametrow to musi byc to kompleksowa modyfikacja, wraz z kolektorem wydechowym. Nie wystarczy dac prosta rure, wydech ma spelniac odpowiednie parametry. On sam to juz wydatek 2 tys zl. Do tego dochodzi chip, ktory powinien byc napisany pod konkretny wydech wiec drugie 2 tys zl. 4 tys zl dla ~ 15KM to IMHO gra nie warta swieczki.

No ja mysle ze twoja wersja jestraczej drogą modyfikacja.

Chip do samochodu wolnossącego, pomiar przed i po modyfikacji, indywidualne strojenie do samochodu 1200 zł

(jest jeszcze alternatywa w postaci Moduł (piggyback) do samochodu wolnossącego to koszt 700zl plus montaz 300zl)

filtr sportowy 200zl plus wydech przelotowy z wymiana ostatniego tlumika 450zl

wiec wersja z chip 1200 plus 200 plus 450 plus extras = 2tys zl

jesli uzyska 20KM to poczuje roznice (plus mile brzmienie sportowego wydechu)

to za te 2tys tylko tyle to ja wole mieć te 2 tys w kieszeni i nagram sobie miłe brzmienie na CD i i bedzie super hehehehe :619: ludzie jak nie macie co robic z kasą to prześlijcie ją na moje konto ja przynajmiej nie wydam jej na pierdoły.