Drgania w samochodzie

:615: Witam! Bardzo prosze o pomoc w ustaleniu co moze być przyczyną drgań w środku samochodu przy przekroczeniu predkości 110-120 km/h. Zaznaczam, że koła przednie zostały już sprawdzone i wyważone. Nie wyważałem tylnych. te drgania przechodzą w taki charakterystyczny trzepot. Jeżeli miał ktoś coś podobnego to proszę o pomoc bo w ASO będą się zastanawiać w nieskończoność.

Tomek

WV Passat B5

Przyczyn moze byc wiele. Ja kola tez mialem wywazone a przyczyna drgan byla skrzywiona felga na jakiejs dziurze. Zawieszenie tez moze byc przyczyna, z tego co pamietam to byla nawet dyskusja na ten temat w dziale B5

A no była była trza użyć SZUKAJ :629: :629: :629:

kiedys w bemie mialem podobne zjawisko

od 120 zaczynala mi sie trzesc cala buda

przewazalem wszystkie koal i nic nie pomoglo

w koncu wywalilem z tylu alu felgi z oponami i zalozylem stalowki i bylo po problemie

przyczyna byly zle opony

Nieraz zimą poprostu śnieg sie na feldze nazbiera i gotowe bicie.

Nieraz zimą poprostu śnieg sie na feldze nazbiera i gotowe bicie.

Dziadek ale ile tego śniegu by musiało się tam na zbierać :647: :647:

To poco wyważać skoro to tylko po kilka gram zakłada sie odważniki. :614:

A zmarznięty śnieg (lód) nie jest lekki.

ja mam ten sam problem

:612:

ja mam ten sam problem

:612:

Koledzy i koleżanki już wiem co było przyczyną mojego problemu i być może komuś pomogę. Okazało się, że felgi są proste a przyczyną był pęknięty drut w osnowie opony.

Na szczęście trafiłem na dobrego wulkanizatora. Dzięki wszystkim za pomoc! :610: Teraz spokojnie zaczekam na wymianę na letnie a w przyszłym sezonie czeka mnie wymiana 2 nowych opon. Pozdrawiam :637:

Mam ten sam problem.

3B6, '02, 100KM PD, pierwszy wlasciciel, bezwypadkowy, 75Kkm.

Trzepotanie, furkot pojawil sie przy ok. 65Kkm od v=135km/h. Felgi Ronal, opony Conti, nowe na przodzie (to samo bylo przy poprzednich oponach, dlatego je wymienilem).

Kola wywazylem juz dwa razy - przod, tyl - raz. Wizualnie na wywazarce wszystko ok, felgi niepokrzywione.

Na zimowkach i stalowych felgach chodzi jak przecinak, niezaleznie od predkosci - mowimy o 140- 180km/h. Tak wiec nie jest to problem polosiek, tarcz itd.

Wszystkie plastiki zamocowane wlasciwie i zabezpieczone przed stukotaniem.

Oprocz porad, czy ktos wie gdzie jest NAPRAWDE DOBRY SPEC OD KOL/OPON/FELG w rejonie Wroclawia?

Serdecznie pozdrawiam,

Wojciech

solvesten sprobuj tzw "doważania"

ja mam ten sam problem

:612:

 

Koledzy i koleżanki już wiem co było przyczyną mojego problemu i być może komuś pomogę. Okazało się, że felgi są proste a przyczyną był pęknięty drut w osnowie opony.

Na szczęście trafiłem na dobrego wulkanizatora. Dzięki wszystkim za pomoc! :610: Teraz spokojnie zaczekam na wymianę na letnie a w przyszłym sezonie czeka mnie wymiana 2 nowych opon. Pozdrawiam :637:

umnie było to samo :610:

MrWho, dzieki za podpowiedz.

Czy nazwa "dowazanie" oznacza wywazanie kola na samochodzie?

Wojciech

Czy nazwa "dowazanie" oznacza wywazanie kola na samochodzie?

Tak. U mnie jednak dowazanie zrobilo wiecej szkod niz pozytku wiec nie jest to zawsze lekarstwo na wszystko.

Uf, u mnie po klopocie.

Znalazlem specow od kol (W-w Legnicka, przy stacji Shell), maja maszyne do wywazania dynamicznego na pojezdzie.

Spec podnosi pojazd dzwigniami , siada na siodelko maszynerii, rozpedza kolo w pojezdzie, odczytuje ile trzeba przykleic, przykleja, sprawdza :15 min, 50 pln.

Specjalnie nie wierzylem ale zaraz na A4, rozbujalem grata: 130, nie drgnie, dalej w palnik..i nic, i tak dalej - i nic - idzie jak przecinak niezaleznie od predkosci...

Co ciekawe kola byly wywazane dwukrotnie w roznych warsztatach, ostatni mial calkiem nowa wywazarke, nic nie dalo.

Pozdrowienia i dzieki za porade,

Wojciech

ja miale padniete amorki z tylu i przy 110 tez trzepalo autem po wymianie spokuj

Kiedyś w B3 też miałem amortyzator z tyłu padnięty i drgało przy 110km/h. A teraz znowu mam drgania koło 130km/h w B5 FL. Koła raz wyważane,trochę się poprawiło ale nadal drga.A może to być poduszka pod silnikiem?Czy raczej nie powinno mieć to wpływu?W ogóle po czym poznać że poduszka jest do wymiany?

Witam!

Odgrzebuję temat, bo jestem świeżo po pewnej sprawie.

Drgania u mnie zaczęły się w trakcie podróży autostradą. Zaczynały sie przy 80-90 i trwały ciągle, przy 160 były nieco mniejsze. Pokonałem trasę Poznań - Warszawa i z powrotem i nic się nie zmieniło. Stwierdziłem, ze to problem krzywych felg i zbieżności. Zbieżność zrobiłem, potem jeździłem jeszcze czas jakiś bo chciałem alufelgi z oponami letnimi wymienić na zimówki z felgami metalowymi, a był dopiero wrzesień.

Ale ostatnio walenie kierownicy stało się tak dokuczliwe, że pojechałem wymienić te felgi. I.... osłupiałem. Po zdjęciu lewej przedniej felgi opona 225/45/17 była NADPĘKNIĘTA (rozcięta niby nożem) na niemal 1/3 długości !!! na łączenie "boku" i "góry" opony (wytarła się od kolein). W każdej chwili mogła pęknąć. Jak pomyślę, że mogła pieprznąć przy 160 km/h na autostradzie to mi się słabo robi, wiozłem 4 ludzi prócz siebie.... uzupełnilibyśmy statystyki o 5 trupów.

Moja rada: jak tylko coś zaczyna drgać na kierownicy NATYCHMIAST jechać do mechanika i sprawdzać opony. Od wczoraj ja tak będę robił zawsze.

pozdrawiam

u mnie sprawa wyglada nastepujaco, kierownica drga mi przy predkosci od 110 w gore,obojetnie na luzie czy biegu,drga rowniez podczas hamowania z wyzszych predkosci(powyzej 80km/h)

im szybciej jade tym drgania sa wieksze.prosze o pomoc co to moze byc???

w E39 miałem nierówne ciśnienia w oponach i mi trzepało od 140 do 170. w pasku zaczelo mi delikatnie telepać od 170 diagnoza wahacz górny tylny prawy po wymianie kiera nawet nie drgnie