Skocz do zawartości

ArekP

  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O ArekP

  • Urodziny 18.04.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    Arek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    WPR

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.8 20V 125KM (ADR)
  • Rok produkcji
    1997
  • Link do tematu o samochodzie
    8701
  1. Koledzy proszę pomóżcie! Wczoraj niestety mój passat odmówił posłuszeństwa w Waszych okolicach między Nidzicą a Szczytnem. Potrzebuję namiary do dobrego, polecanego mechanika w tej okolicy który mi ściągnie samochód i naprawi. Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc! Arek
  2. Kwestia nie jest tego typu ze Stag Ci nie zalozy, po prostu tego nie poleca (przynajmniej kiedy ja zakładalem nie polecał). Ja już drugi samochod u niego gazowałem i w obu przypadkach jestem bardzo zadowolony. Dwa lata temu za Landi zapłaciłem ponad 3 tysiace a w grę wchodziła również instalacja za 4,5 k. Przy okazji zdaje sobie tez sprawe, ze jesli ja nie bede zadowolony z instalacji to wiecznie u niego bede siedziec na warsztacie... a w momencie kiedy pracy mu nie brakuje to nie jest najszczesliwsze rozwiazanie;) Przy najblizszej okazji chetnie podpytam co teraz poleca sie do naszych aut.
  3. A ja polecam czytanie wszystkich postów dokładnie, bo widze ze przede wszystkim z ich zrozumieniem masz problem:D Ale nie o to chodzi zeby sie dochodzic, bo obaj rozumiemy to pojecie tak samo. Dzis w nagrode dostałem spalanie po miescie 16,3 litra gazu na 100 km:/ A wydawało mi się ze oszczedzam samochod...
  4. Kolego co prawda nie mam silnika 2.8 V6, a jedynie 1.8. Niemniej jednak, kolega ktory mi zakladal instalacje powiedzial mi zebym zdala trzymal sie od STAG (tu rozumiem ze zdania moga byc podziolone). Ostatecznie mam Landirenzo i jestem bardzo zadowolony. Do tej pory nie mialem zadnych problemow. A po drugie, jesli duzo jezdzisz i zalezy Ci na bezawaryjnosci, to chyba nie ma co zalowac pieniedzy. Taka instalacja przy obecnych cenach i tak szybko Ci sie zwroci. Pozdrawiam.
  5. Jak nie bedzie pogody to aquapark tzw. Tatralandia odpuscilbym sobie... ja bylem w kiepska pogode i po 2ch godzinach zmylem sie - za duzo wiary, zapomnij o jakimkolwiek pływaniu. Ze slowacji polecam miejscowosc Besenova, przystepne ceny, bardzo przyjemnie, czysto i schludnie i przede wszystkim nie ma tlumow. I w Besenovej mozna placic w zlotowkach, ja bylem 2 tyg temu i zalowalem ze kupilem euro, u nich kurs lepszy byl:D (bodajze 4.39)
  6. Zgadzam sie z blazejtem w kwestii ze przede wszystkim nalezy być grzecznym. Jesli sami zlamalismy prawo i przekroczylismy predkosci to niestety jest to wylacznie nasza wina. Nie zmienia to mojego podejscia ze niektore ograniczenia są absurdalne, niemniej jednak prawo jest prawem. Natomiast jesli chodzi o "prosbe na studenta" mi prawie zawsze sie udawalo:) Ostatnio mi nie odpuscili (6 pktow ), ale to pewnie dlatego ze w miedzy czasie kasowali innego pechowca ktory mocno sie klocil. Natomiast juz mala anegdotka i pozdrowienia dla panow z Jedrzejowa, na hasło "biedy student panowie darujcie" uslyszalem "panie... my tez studenty", choc panowie byli mocno po 40-tce:D Mandat mi darowali:) Natomiast podstawa to CB, nie uchroni nas zawsze, ale duzo pomaga. Pozdrawiam.
  7. Racja, w momencie kiedy kupowałem swojego, trafialy sie te same roczniki nawet 4-5 tys tansze, ale dziekuje, nie chce. Wolałem dołożyc i po dziś dzien nie załuje.
  8. Każdy ma prawo do swojego zdania, dla mnie przy tej ilości kilometrów które robię jazda na benzynie mija się z celem. Dużo mógłbym na ten temat napisac... ale to nie ten wątek. Pozostawię Cie w przekonaniu że gaz jest do kuchenek:D
  9. Ja akurat kupilem z Włoch, jeden wlasciciel, serwisowany do konca (ksiazka itd) Przy czym jest to benzyna i to w pewnym sensie tez ludzi odstrasza. A dla mnie... założyłem sekwencje za co prawda nie male pieniadze, ale dawno juz mi sie zwrocila.
  10. Tak się składa że na ten temat było setki razy pisane, wystarczy że poszukasz. Mnóstwo ludzi się tu wypowiada i większości naprawdę dobrze radzą - mam nadzieję że sie przekonasz bo jak widać od dość niedawna jesteś bywalcem tego forum. Ja nie twierdze ze jestem specem, choć akurat trafiła mi się piękna igiełka której nikt nie chciał kupic bo nie chcieli w przebieg wierzyć. A teraz samochodu nie jedna osoba mi zazdrości, począwszy od mechanika z ASO, ale juz nie w tym rzecz. Natomiast z zakupu tzw. igiełki są nawet czasem pewne minusy, w moim przypadku nic nie było wymieniane, nawet wahacze i po 20 tkm w Polsce zmuszony bylem wymienic wiekszosc z nich. I choc troche to kosztowało (nerwów takze) to i tak ciesze sie z zakupu. Teraz wiem czym jezdze, auto bardzo ladnie sie prezentuje i jak zajrzysz do srodka, pod maske czy z zewnatrz to od razu zobaczysz ze auto nie jezdzilo jako taksowka. A najsmieszniejsze jak trafiają mi sie tzw. fachowcy ktorzy naciskają mi na fotele i oceniają przebieg - żenada, która przykro mówic ale wynika z głupiej zazdrości, jakby to chodziło o wóz za nie wiem jakie pieniadze. Podsumowując, każdemu zyczę udanego samochodu, bez względu na przebieg:) P.S. Tak na margiesie... teraz tylu "fachowcow" sie trafia, ze znajomy ktory handluje samochodami w jednej ibizie musial przesunać przebieg z 99 tys na 199 tys. Tego z 99tys nikt nie chcial kupic (choc uwierzcie mi, byl oryginalny), a jak przesunał to od razu kupiec sie trafil:)
  11. Tak, za pokazywaną temperaturę odpowiada termostat, nie czujnik. Natomiast sam czujnik kosztował mnie ok 80 zł, a wymiana nie pamiętam bo jeszcze miałem czyszczenie przepustnicy w tym, nastawy itp. W każdym razie jest to dość proste i można samemu wymienić (jak się sam przekonałem). A dla zainteresowanych podaję jeszcze, że do mojej wersji a więc 1.8 20V ADR (125 KM) wchodzi czujnik niebieski, czterostykowy prostokątny (jest ich wiele rodzajów i można się pogubić) Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia!
  12. Najlepiej wjedź na kanał, unieś bok samochodu, jakaś łapka i ruszaj po kolei wahaczami. U mnie na kocich łbach i dziurach tłukł się dolny tylni wahacz... po wymianie błoga cisza;) Powodzenia!
  13. Kolego wystarczy ze przeczytasz ten watek od poczatku i moze bedziesz wiedzial co jest nie tak. Przeszukaj też forum, szczególnie wątki dotyczące modelu B3. Powodzenia!
  14. Ciezko Cie nieco zrozumiec czy to w koncu stukanie czy buczenie;) Własnie wycie i tzw. wirowanie wskazywałoby na lozysko, ale skoro mechanik twierdzi ze to nie to (a najlepiej jeszcze to sprawdzic stetoskopem), to po prostu moze masz felge krzywa? Szczególnie ze piszesz iz efekt zwiazany jest z predkoscia samochodu, a wiec elementem wirujacym. Co do krzywej tarczy... wplyw wysokiej temperatury na pewno ma wplyw na odksztalcenie materialu wiec warto abys sie jej przyjrzal. A osobiscie, ja dałbym sobie spokoj z toczeniem. Nie wiem co prawda ile tarcze kosztuja (a pewnie najtańsze nie są), ale moim zdaniem jesli rzeczywiscie byla "przygrzana" to niestety juz zapewne nie wykazuje ona swoich pierwotnych wlasciwosci a po drugie jest to element wirujacy i nawet niewielkie odchyły mogą bardzo negatywnie (moze wlasnie tak jak teraz) wplywac na prowadzenie samochodu. Daj znac jak uda Ci sie uporac z problemem;) Życze Ci powodzenia i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności