Skocz do zawartości

jarecki100

  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O jarecki100

  • Urodziny 11.10.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Jarek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Pruszków

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 90KM (AHU)
  • Rok produkcji
    1999

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Temat mam wciaz niezamkniety, kilka dni temu walnal silnik w fabii zony wiec musialem ogarnac sytuacje... Planuje udac sie na diagnostyke paska programem Z powyzszego wynika ze powinienem zbadac ustawienia po wymianie koncowek: kata wtrysku i dawki paliwa., czy jest cos jeszcze na co zwrocic uwage? Czy dawke wstepna i robocza odczytam z VAG, czy tez tylko po wyjeciu na maszynie? Kojarzycie kogos z okolic warszawy kto ewentualnie ogarnie solidnie diagnostyke? Moze ktos z forum?
  2. Do ustawienia dawki wstepnej i roboczej trzeba wyjac wtryski ?, czy robi sie to przez soft nie demontujac ich?
  3. Cysiokysio, z tą glowicą to mi teraz zasiales... ale rzeczywiscie cos może być na rzeczy - troche wlasnie o tym poczytalem -temat bogato opisany w sieci. , natomiast dzieci sa jeszcze male 7 i 10 ,lat - doszlo im może z kilkanascie kg w sumie w ciagu dwoch lat rzeczą normalna jest ze auto doladowane wiecej spali - ale np na trasie do Chorwacji (a wiec teren pofalowany itp ) w wakacje 2015r. przelecialem 1180 km na 57-58l ropy , z rodziną na pokladzie + bagaznik wyładowany turystycznym sprzetam po sam sufit, predkosc 100-130 km/h silnik na pewno się zuzywa, u jednych szybciej , innych wolniej, u mnie olej byl wymieniany na czas, szanowalem silnik, na zimnym nigdy nie cisnalem gazu itd. , mowią że ten silnik jest bardzo żywotny ,auto ma oryginalny przebieg , zdziwilem sie troche jak mechanik postawil wyrok ze trzeba zrobic silnik, choc rzeczywiscie troche glosniejszy sie zrobil i nie chodzil tak gladko. OK, dzieki za wskazowki , na ten moment przyjmuje ze uszczelka jest w porzadku , sprawdze ką t wtrysku i dawke paliwa - swoją drogą porażką jest to że pompiarz ktory mi wymienial koncowki, a przy poprzedniej wizycie uszczelnil pompę , odpowiada na pytania o dawke paliwa i kat wtrysku - że ustawil książkowo, nie podaje zadnych konkretnych wartości dam znac jak ustalę - - - - - aktualizacja - - - - - 1robert, masz na mysli kompletne wtryski czy tylko koncowki/rozpylacze od afn , i dlaczego od afn bo ja mam wlasnie od 110 konnego silnika koncowki wlozone, nie wiem tylko czy sa konkretnie z afn ... po remoncie silnika ale przed wymiana rozpylaczy chodzil dosc twardo- cos mi w tym nie pasowalo - ale nie osluchalem tez przyznam zbyt wielu silnikow .. wiec i moja ocena moze byc mylna, teraz cieply silnik dzwieczy na zewnatrz wydaje się dosc miekko , powiedzialbym "z duża kulturą ", w srodku natomiast mam wrazenie ze jak go rozpedzam to dosc twardo idzie, ale to moze przez ten mroz tak go czuję zanim wymienilem koncowki wtryskow, kiedy nie do konca jeszcze wiedzialem co powoduje brak mocy i wzrost zuzycia paliwa bylem u pompiarza i prosilem o sprawdzenie kata wtrysku i dawki paliwa. zauwazyl wtedy ze pompa cieknie wiec ja wyjal i uszczelnil. wtedy mowil ze wszystko wyregulowal jak nalezy, z epompa juz tez ok i odpowiednio podaje - ale to nie przynioslo efektu, dalej ciezko sie rozpedzal i palil duzo ponad norme. pompiaprz namawial mnie wtedy zeby zajrzec tez do wtryskow, ale przystopowalem i dalem sobie czas na przemyslenie , bo to koszty itd. i wkurzalo mnie to ze w sumie bez zadnej diagnostyki komputerowej chce od razu wtryski ogarniac..., potem pojechalem na hamownię , i tu panowie na powaznie zajeli sie autem , wyjechalismy z kompem na trasę, gaz do dechy itd. , wyszlo im ze trzeba zrobic porzadek z wtryskami, turbo bylo ok., wiec pojechalem do pompiarza raz jeszcze na wymiane koncowek szczerze mowiac po wymianie koncowek nie pytalem pompiarza o kat wtrysku (zaplonu) czy ustawil teraz , wyszedlem z zalozenia ze wie co robi, a pewnie teraz jak zapytam to powie ze tak i na tym sie skonczy jak pojechalem do niego kilka dni temu zauwazywszy to zwiekszone +=1-1,2 l / 100 i spytalem czy regulacja dawki paliwa by tu cos dala - powioedzial, ze nic nie wniesie, i ze bajki opowiadam ze auto moje jeszcze kilka miesiecy temu 5,5 l palilo , aprzeciez te auta tak palą , nawet sharan potrafi tez zejsc do takich osiagow przy spokojnej jezdzie komputer bledow nie pokazuje
  4. Z rana Na postoju na rozgrzanym silniku depnalem max do dechy, wyrzuxilo sadze , i czarny dym ale nie tak ze powstala jakas luna, pod rura sie snieg mocno zaczarnil, przejechalem sie teraz z kumplem na zimnym silniku co prawda, jechal za mna autem, na dwojce i trojce dociagnalem do 4 tys, czyli nie na maxa, widzial tylko delikatny bialy dymek, ktory jest standardem o tej porze roku, nic niepokojacego nie widac - - - - - aktualizacja - - - - - Piszesz, ze wymieniales tez pompe, u mnie zostala stara, ale mechanik uszczelnil , i ze jest w porzadku na parametrach.
  5. Sprawdzac pod obciazeniem... Co masz na mysli? Wysokie obroty cz zapakowany /zaladowane auto?
  6. Zbiera sie lepiej, to pewne. Jak jade to przy zmianie biegow i przeciaganiu do 3500 obr dymu nie widze, na stojaco jak depne do 5000 obr, czyyli przegazuje to leci czarny dym, az pod rura snieg czarny jest
  7. witam, pozwólcie ze odgrzebię troche wątek , prośba o radę/opinię co zrobic z nastepujacym przypadkiem: auto passat 1,9 tdi 90KM AHU, przebieg 320 tys. jeżdzilo calkiem fajnie przez 7 lat , spalanie bylo super, w trasie od 5-5,6 przy predkosciach 110-130/h, komputer podawal srednia spalania paliwa z odcinka zgodnie z pomiarami ktore wychodzily w realu (ilosc wlanego paliwa do baku za dany odcinek), choc silnik z czasem nieco dawal odglosy "zmeczenia", mechanik przed dalszą podróżą na wakacje w sierpniu 2016 zalecil mi remont silnika, zrobil "górę" (zawory, szklanki , uszczelnienie glowicy) . w pierwsza stronę nie zauwazylem nieprawidlowosci - auto szlo dobrze przez Austrię .Na powrocie z wakacji na autostradzie w DE auto stracilo moc:max predkośc 120, obroty okolo 2900 i ani kroku dalej - choc pedal byl w podlodze, z tego powodu mechanik wymienil zawor przekazujacy moc na turbinie - chyba n75. niby auto odzyskalo wigor ale z czasem zaczelo wiecej palic i tracilo dynamike i , stracilo na mocy. Meczylo mnie to bardz\o, pojechalem na hamownie w grudniu - wyszla moc okolo 75KM, zasugerowano mi ze problem jest we wtryskach. Mechanik od wtryskow namowil mnie na wsadzenie koncowek od TDI 110 KM . i teraz jest tak,ze auto zostalo odmulone, ma fajna dynamike jazdy , silnik ladnie rowno pracuje, ale po trasie , po ktorej czesto latam na poludnie ok 300 km spalanie nie chce zejsc ponizej 6,5 l, warunki do jazdy plynne , bez korkow, bez wahlowania pedalem gazu itp. - szacuje ze spalanie wzroslo okolo 1-1,2l / 100km .Dodam ze nie jestem typem scigacza , jezdze w trasy z rodzinką (zona + 2 malych dzieci), interesuje mnie przemieszczanie sie z pkt A do B , bez bicia rekordow , predkosc przelotowa 110-120 km/h , podejrzewam ze jadac 130/ h jeszcze wiecej spali WKURZA MNIE TO PODWYZSZONE SPALANIE BO MIALO SIE NIE ZMIENIC . w zwiazku z powyzszym pytanie: 1.czy Waszym zdaniem powinno wzrosnąc spalanie po wymianie koncowek na te od 110KM , czy pozostac na starym poziomie 2. dlaczego teraz komputer pokazuje sr. spalanie 5,2, a faktycznie wlewam paliwa i wychodzi 6,5 l / 100km 3. czy ponowna wymiana koncowek/rozpylaczy na te seryjne do silnika 90KM pozwoli wrocic do starego spalania na poziomie 5-5,5 l / 100 km (oczywiscie tracąc na dynamice-teraz oceniam ze auto ma okolo 100KM), a moze jest cos co powinno się sprawdzic raz jeszcze na kompie u kogos niezaleznego (bo mechanik od wtryskow mowi ze ustawil wszystko ksiazkowo ale wartosci podac nie chce ) sorry ze tak sie rozpisalem , ale męczy mnie juz wielomiesieczne diagnozowanie problemu, a i kieszen na tym cierpi, lubie swoje auto i chcialbym pojezdzic jeszcze z 2-3 lata) dzieki za wszelkie podpowiedzi
  8. Witam temat poruszany w tym watku ale jakos nie moge znalezc odpowiedzi, jak zdemontowac listwe z klapy bagazniak w kombi, odkrecilem dwie sruby pod tapicerka ktore wydaja się trzymac listwe , ale dalej nie moge sobie poradzic... dzieki za wskazowki/podpowiedzi jarek
  9. Witam zaczela mi wychodzic rdza pod listwa (ta w ktorej sa lampki o tablicy rej. oraz zamek) tylnej klapy, wzialem się dzis za jej odkrecanie. Zdemontowalem tapicekę i namierzylem dwie sruby z nakretkami od listwy. Po odkreceniu nakretek , listwa nie chce tak latwo dac sie wyjac, by zyskac miejsce na przeczyszczenie rdzy. Czy tzreba cos jeszcze rozebrac, poodczepiac zeby swobodnie ją wyjac? dzieki za wszelkie wskazowki pozdr
  10. ok, chwilowo nie mam jak nagrac wyraźnego dźwieku- moze coś wykombinuję wydaje mi się ze nie jest to obszar alternatora, bo jak zapodam mu obciązenie - radio, wycieraczki, swiatla to problemu nie ma więc raczej będę musiał poszukac w obszarze wiatraka, sprężarki jak sie uda zlikwidowac - dam znac o co chodziło dzięki za podpowiedzi
  11. Czołem , jako nowy pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie od niedawna mam paska rok 99 i powoli się go uczę poprzedni wlasciciel - NIemiec mowil mi o tym przy kupnie, ale mial to byc lekki szmer a okazało się że: w mojej wersji z klimatronik, jak odpalam na zimnym silniku z ustawieniem AUTO niestety rownież wydobywa się niepokojący metaliczny, rzężący-piszczący dźwięk, gdy przerzucę na ECON objaw znika i jest wszystko ok, jak pochodzi juz kilka minut i zlapie nieco temperaturę to na trybie AUTO objaw znika podejrzewam lewy wiatrak- od Klimatyzacji? (stojac przodem do maski) jak jest uruchomiony (w trybie AUTO) ma też zauwazalne leciutkie bicie, nie chodzi idealnie, macie może jakis inny pomysl ? albo jakies dobre doświadczenia z warsztatem klimy, który polecicie? dzięki z góry za podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności