Mike_00

dawno tu juz nie zagladalem, ale jesli nadal masz problem to moze byc tez przegub, a co do kabla to moge ci odsprzedac

Prawy

zakupiłem oryginał za 812zł i po wymianie jest wkoncu OK. Jakby nie mozna bylo odrazu tego wymienic

Po roku bujania sie :-) tak sie rozbilo, ze mechanik postawił na przegub wewnętrzny. Ponawiam pytanie o jakosc zamienników? Na allegro sa nawet za 185 ale to pewnie jakies dno. Chyba ze sie mylę.

a u mnie wrecz przeciwnie. dzis to nawet na P bujalo, czyli podchodzi bardziej pod dwumase skoro na jalowym buja.

a jakie miales objawy, bo chyba nie takie jak my skoro tylko oslona przegubu byla walnieta.

A może lozyska, ale tu można gdybac do woli. Jedz na serwis i tyle.

Ja się przyznaje że pozalowalem kasy na naprawę i jeżdżę tak od maja. kolega wyżej napisał koszty i części potrzebne do naprawy. Jak zarobienia większą ilość gotówki to się za to wezmę. Chyba że wcześniej padnie silnik :-)

Na luzie nic nie czuc, ale kolega luuk wymienil chyba wszystkie mozliwe czesci i dopiero na zaworach trafil i bujanie ustalo. Pogadam z moim mechanikiem

luuk, napisz ile kosztowal cie wałek rozrządu, wałki balansowe pompy oleju, popychacze zaworowe, zawory ? zgaduje, ze to wlasnie te czesci byly odpowiedzialne za te bujanie gdzie kupowales czesci ? serwis VW ?

ja juz wywazalem i przekladalem kola. Nie pomoglo, zadnej zmiany. Bankowo nie kola

no ja wlasnie sie wstrzymuje z dalszymi naprawami w ciemno, poczekam az cos bedziemy wiedziec konkretnie lub gdy cos mocniej padnie. tak na marginesie dodam, ze gdy zapakowalem auto bagazami i 4 osoby, to bylo duzo mocniej odczuwalne. To musi byc cos zwiazane z napedem skoro obciazenie ma znaczenie. (tak sobie dumam)

kolego LUUK wyglada na to ze borykamy sie z tym samym problemem. Po tym twoim poscie wyglada na to ze to moze byc juz tylko DSG. A tego sie raczej nie naprawie, a sprzedaje auto nowe DSG kilkanascie tysia stoi. koniecznie daj znac co teraz planujesz.

ciezko jest to zdefiniowac, ale napewno nie jest to szarpanie do przodu. jest to bujanie na boki, nasilajace sie (przyspieszajace) razem z wzrostem obrotow silnika. jak pisalem najbardziej wyczuwalne(najsilniejsze i najwolniejsze bujanie przy 60km/h na 4ce, potem do 80 buja coraz szybciej przodem auta do zaprzestania, albo tak szybko buja ze nie czuc (wtedy czuc lekkie drgania) na 3ce tez mozna poczuc ale szybciej zanika bo szybciej obroty rosna, a na piatce juz za szybko auto jedzie i lekko czuc nie jestem zbyt dobry w opisywaniu takich zjawisk

dokladnie, na N nie ma zadnych drgan, wiec dwumas moge skreslic. przeguby mechanik sprawdzal na innym samochodzie, w sensie porownal luzy na moim i innym passacie z dsg - jest tak samo czyzby pozostala skrzynia?? i tu sie rodzi pytanie czy DSG moze byc powodem takiego zachowania auta ????