dlugiiii

Posiadam 2 lata temu wymieniony kompresor klimatyzacji na Delphi. Kompresor nie ma sprzęgła elektromagnetycznego tylko zawów regulacji wydajoności. W tej chwili klimatyzacja działa jak chce nie zależnie od obrotów silnika. Wysokie ciśnienie skacze losowo 5.5-8.5 bar, zawór jest w 100% wysterowany, wentylatory działają. Chciałbym wymienić zawór wydajności i napełnić klimę od nowa. Czy po opróżnieniu układu (np wypuszczenie w powietrze/oddesanie na maszynie) mogę jeździć z takim kompresorem i się nie zatrze? Z tego co wiem to on cały czas się kręci w środku....

To też przerabiałem i smaru daje tyle ile producent dostarcza w opakowaniu(1 worek). Szkoda, żeby uciekał ,bo jak ucieknie cały to będzie słabo Zakupiłem szczypce z YATO jak lisek171 polecał. Są faktycznie masywne i zasada ściskania opaski jest inna niż zwykłymi szczypcami. Dam znać po pewnym czasie czy pomogło.

Raczej nie zamierzam używać opasek skręcanych na przegubach, bo one nie są do tego Pomijam fakt czy później bije kierownica czy też nie... Po kilku razach dokładnie zwracałem na wszystkie rzeczy ,a dalej przepuszcza. Wydaje mi się ,że dobrze zaciskam( nawet użyłem małej rurki jako przekładni na szczypcach), ale może kształt końcówki powoduje, że ona puszcza . Chyba zainwestuję w dobre szczypce to zobaczę czy coś się zmieni

Teraz smar wydobywa się od strony koła, ale kiedyś z obu stron. Teraz osłona jest miękka gumowa. Szczypce użyłem specjalnych ,ale z zestawu 7 szczypców za 100zł. Kiedyś też używałem starszych szczypiec (podobne do tych ). Opaska na prawdę ściskana jest mocno , prawie blaszki łączą się podczas ściskania. Osłona dobrze jest umieszczona ,bo teraz pilnowałem aby w 100% guma siedziała w rowku przegubu Czy przez za mocne ściśnięcie może wyrzucać smar czy mam dalej za słabe szczypce ?

Ten temat był wielokrotnie poruszany i można wiele rzeczy wymieniać np złączę elastyczne na wydechu, nieszczelny wydech, poduszki silnika, nieszczelny dolot , źle przymocowany filtr powietrza lub wlot powietrza. Po wielu próbach walki z buczeniem według mnie ten typ tak ma

Może większość rozśmieszę pytaniem ,ale skończyły mi się pomysły : Jak prawidłowo zamontować i zacisnąć osłonę przegubu zewnętrznego ? Kilka razy wymieniałem u siebie przegub zewnętrzny na nowy( z nową gumą) , za każdym razem innej dobrej firmy (Spidan, GKN Lobro), wszystko robione na stole w imadle, guma siada idealnie w rowkach, opaskę zakładam mocno na którymś ząbku i zaciskam dobrymi szczypcami mocno. Guma w rękach ani drgnie , a po jakimś czasie przez końce gumy wydobywa się smar Wahacze wraz z felgą zachlapane w smarze Nie wiem czy to ma wpływ ,ale później zakładam wszystko na auto i dokręcam śrubę . Powiedzcie co robię źle ?

Znam się na pomiarach ,mierniki dobrej klasy, tak samo pokazuje kondensator przy audio . Ze wzrostem temperatury traci napięcie ładowania Spadki napięcia na masie i + znikome( nie pamiętam dokładnie). W drugim silniku AEB dokładnie przy tych samych temperaturach tak samo spada napięcie ładowania. Alternator regenerowany przez niby firmę z renomą -Johnny FHU Janusz Grzywa w Katowicach. Czyżby diody lub regulator po nagrzaniu tracił swoje właściwości ?

Dzięki Maik78 za pocieszenie Mam kanał i z założoną płytą silnika nie byłem w stanie dojrzeć śruby od węża. Bałem się, że inżynierowie sprytnie umieścili śrubę koło blachy i że trzeba ściągać maglownicę :umm Dobry pomysł, aby dostać się od koła, bo tutaj bliżej niż z dołu Przy okazji nie wiecie gdzie mogę kupić taki nowy taki wąż ?

Pomału przygotowuję się do wymiany węża ciśnieniowego pomiędzy pompą wspomagania a maglownicą( zaczyna lać płynem). Wąż wygląda jak na AUKCJI Czy będę musiał odkręcać maglownicę, aby dojść do śruby węża na maglownicy ?

U mnie ładowanie na zimnym silniku jest 13,8-14,2V nie zależnie od obciążenia. Na rozgrzanym silniku (90 stopni) ładowanie jest max 13,8V, a z pełnym obciążeniem spada poniżej 12V na wolnych obrotach. Na wysokich obrotach dochodzi do chyba 13,4V. Alternator był w regeneracji(wymiana szczotek,łożysk) i po testach niby jest sprawny. Testowałem też inny 1.8T AEB i jest dokładnie tak samo :\

Sorry za odgrzanie tematu ,ale znalazłem dziwną notkę na temat oleju w skrzyni. Według programu w skrzyni biegów są dwa osobne oleje: olej do skrzyni biegów 75W80 i układu różnicowego 75W90. Jest chyba na mniejszy imbus niż korek wlewu do skrzyni i nie wiem od czego on jest . Zaciekawił mnie ten temat ,bo prawa strona skrzyni jest mokra z oleju ,a olej główny nie ubywa

Filtr oleju odpada ,bo zmieniałem już kilka razy(Knecht,Filtron) W moim silniku jaki znam zawór do regulacji ciśnienia oleju, który znajduje się w podstawie filtra oleju. Kiedyś sprawdzałem działanie i powyżej chyba 3,2bar redukuje w dół ciśnienie i później wzrastało do chyba 5 bar ( nie pamiętam dokładnie wartości, ale były w normie). Przy spadaniu z obrotów efekt był taki sam tylko podbijał ciśnienie. Na biegu jałowym nie drga ciśnienie więc raczej działa dobrze .Zresztą na zimnym po odpaleniu wskakuje na pewne 5 bar więc nawet przy otwartym chyba powinien więcej wskazywać niż 0,5 bara

U mnie problem nie polega na falowaniu ciśnienia ,bo przy 90 stopniach ciśnienie na wolnych obrotach( i nie tylko) jest idealnie stabilne. Sam już nie wiem czy te 4-6 sekund słabego ciśnienia jest powodem do alarmu ?! U innych tak nie ma Z tego co czytałem 5W50 wszyscy polecają do 1.8T jeżeli silnik jeszcze nie bierze oleju. Jak mylę się to poprawcie mnie ...

Przy 187tyś robiłem remont(Nowe tuleje bloku,pierścienie,panewki i regeneracja głowicy. Nie wymieniłem wszystkich popychaczy hydraulicznych) .Teraz mam 268tyś i od remontu mam mobil 1 5W-50. Filtr oleju knecht. Od wymiany do wymiany 10tyś zużywa znikoma ilość oleju lub powiedzmy wcale. Zachowuje się tak jakby olej spływał i po nocy musi ponownie napełnić magistrali olejowa. Martwię się czy przez niskie ciśnienie nie dostanie turbina przy rozruchu.

Hej. Problem mam zawsze przy pierwszym odpaleniu po nocy. Przez ok 5s ciśnienie oleju jest ok 0.5 Bara A później wskakuje na 5 bar. Przy gorącym oleju na wolnych obrotach ciśnienie nie spada poniżej 1.2 Bara A od 2 tyś jest ok 3 bar. Zawór regulacji ciśnienia dziala, bo widać skok ciśnienie powyżej 3 bar. Czy taki rozruch zaciera turbiny czy 0.5 Bara wystarczy na smarowanie przy wolnych obrotach?