Skocz do zawartości

case

  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O case

  • Urodziny 22.08.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    Tomek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3BG) 2.0 20V 130KM (ALT)
  • Rok produkcji
    2003

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Cześć, Czy ktoś może mi podpowiedzieć, za jakie konkretnie elementy odpowiada ten silnik i czy wyłącznie za szyby?: https://sprzedajemy.pl/silnik-podnoszenia-szyby-passat-b5-lewy-tyl-buszkowice-2-6bea9f-nr55725526 Czemu pytam. Jakieś pół roku temu zaczęły się problemy z elektryką w moim Pasku (B5 FL ALT, elektryczne szyby tylko przód). Na początku padło całkowicie sterowanie lusterkami. Czy ogrzewanie również, nie wiem w sumie, ale pewnie tak. Później zamek od strony kierowcy zaczął działać kiedy chce przy próbach zamykania/otwierania z pilota. To znaczy raz zadziałał ze wszystkimi, raz nie. Teraz padł całkiem, ale uwaga - z kluczyka normalnie pracuje, zamyka i otwiera wszystkie drzwi. Pozostałe drzwi się z pilota normalnie otwierają/zamykają. Potem zaczęła szwankować szyba kierowcy - nie reagowała na przycisk zamykania/otwierania. Przez jakiś czas pomagało mocne łupnięcie pięścią w boczek drzwi, potem przestało. Padło też sterowani szybą pasażera, ale tylko z poziomu drzwi kierowcy - z poziomu drzwi pasażera normalnie działa. Podobnie działa otwieranie i domykanie szyb przez przekręcenie i przytrzymanie kluczyka. Później oświetlenie wnętrza Z PRZODU - po prostu przestało się włączać po otwarciu drzwi kierowcy. Sama lampa działa, włącza się po otwarciu drzwi pasażera czy ręcznym wymuszeniu włączenia. Oświetlenie z tyłu działa normalnie po otwarciu drzwi. Padło też podświetlenie przycisków na drzwiach kierowcy. Z kolei podświetlenie pod drzwiami świeci przez cały czas, jeśli tylko włączony jest zapłon, nawet przy zamkniętych drzwiach. Ostatnio dodatkowo w czasie jazdy raz na jakiś czas wyrzuca informację "Drzwi kierowcy otwarte". Zapalają się wtedy lampy oświetlenia wnętrza z tyłu (przednia nie, z powodów jak wyżej). Innymi słowy, problem leży wyłącznie po stronie drzwi kierowcy, bo wszystkie podzespoły od nich zależne normalnie działają, ale nie dają się z poziomu tych drzwi sterować. Normalnie działają przyciski otwierania wlewu, a także zamykania/otwierania drzwi od środka. Moduł komfortu raczej wykluczyłem, tzn rozebrałem osuszyłem (choć nie bardzo było z czego), obejrzałem kable i styki - raczej wszystko ok. Wczoraj mechanior rozszył izolację przewodów w połączeniu w słupku drzwi i tam też wszystko wygląda ok. Sprawdził prąd - dochodzi do drzwi zarówno przewodem "po zapłonie" jak i przewodem "przed zapłonem". I skoro tak, zasugerował, że cały problem może leżeć w tym właśnie silniczku, który podlinkowałem na początku posta. Twierdzi, że stamtąd rozchodzi się prąd do pozostałych elementów takich jak zamek, lusterka, podświetlenie. Czy to prawda? Bo w pierwszej chwili wydawałoby się, że działają te elementy, które są przed zapłonem (zamki od środka, klapa wlewu), a nie działają te po zapłonie (szyby, lusterka). No ale tak nie do końca prawda, bo otwieranie pilotem jest też przed zapłonem, oświetlenie wnętrza również. Ktoś ma pomysł, gdzie szukać?
  2. Zczytałem błędy. Jeśli chodzi o mój objaw "ostatni" - czyli drgania i odgłosy - na dwóch cylindrach były problemy z zapłonem. Błędy skasowane, problemy zniknęły, auto odzyskało moc. Tak, wiem, że naprawa poprzez kasowanie błędów to jak leczenie raka ibupromem, niemniej... ten odgłos i szarpanie pojawiły się po tym, kiedy dzień wcześniej szukałem prostej opcji "zabezpieczenia antykradzieżowego" dopóki nie zainstaluję w warsztacie - czyli m.in ściągałem cewki ze świec. Błąd pojawił się po krótkiej jeździe po tych zabiegach, zniknął dwukrotnie, kiedy zatrzymałem auto i dopchnąłem fajki przewodów mocniej. Że świece i cewki pewnie do wymiany, jak to w "nowym" aucie to ja sobie zdaję sprawę i to będzie zrobione, ale jest spora szansa, że te błędy spowodowałem sam, źle montując fajki na świecach. Auto popracowało paręnaście minut, było mocno przegonione po uliczkach, żadne błędy nie pojawiły się znowu. Tak naprawdę teraz został już tylko problem leciutkiego falowania obrotów i małego opóźnienia pedału gazu. Ogólnie z błędów związanych z silnikiem i okolicami były: - zapłon na dwóch cylindrach (nie pamiętam kodu błędu) - niska wydajność katalizatora 16804 P0420 - za małe napięcie 18010 P1602 - Zmienna regulacja zaworu błędna 17927 P1519 - prawdopodobnie czujnik Halla
  3. Złota łopatka. Nabyłem takiego cudaka: 2.0 20V ALT B+G, oczywiście B5 FL 2003 r. Pierwszego dnia jazdy nic się nie działo, może tylko minimalnie za mało mocy miał. Drugiego dnia jazdy, w trasie, zapaliło się check engine oraz poczułem, że ma jakby minimalne opóźnienie w przyspieszaniu (pół sekundy po wciśnięciu gazu dopiero reaguje). Plus lekkie falowanie wolnych obrotów. Dzisiaj (piątego dnia, przez dwa poprzednie stał) do falowania doszły silne drgania poniżej 2000 obrotów i odgłos taki bardziej traktorowaty. Na pierwszy ogień myślę o świecach (i generalnie elektryce), ale falowanie i opóźnienie w reakcji wskazują też na przepustnicę. Zostawiając na razie z boku tematy adaptacji, czytania VAGiem i innych wynalazków: gdzie w tym modelu w ogóle jest przepustnica i co muszę pozdejmować, żeby się do niej dostać i ją wyczyścić? Przy których elementach mam wybitnie uważać, żeby coś się nie urwało/wylało/wybuchło/spłonęło? I na koniec mam prośbę do potencjalnych odpowiadających: proszę o traktowanie jak debila; do tej pory jeździłem golfem Mk3 i o istnieniu czegoś takiego jak przepustnica nawet nie wiedziałem. Więc przed poradą typu "psiknij kretem w kolektor dolotowy" poproszę o wskazanie palcem, które to ten kolektor i gdzie konkretnie trzeba mu psiknąć
  4. Złota łopatka i pytanie natury bardzo ogólnej. Czy każde fabryczne radio da się w miarę prosto wymienić na coś normalnego, z Auxem i USB? Zostawmy na boku ewentualną dziurę w kokpicie po demontażu radia razem z Navi, czy kwestie sterowania z kierownicy. Po prostu - da się? Planuję zakup Paska na dniach, wszystkie, które oglądam mają fabryczne radio, czasem ze zmieniarką, czasem z kaseciakiem, a ja chcę mieć swojego zwykłego, ulubionego Pioneera wymontowanego z obecnego Golfa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności