Vikary

Dzięki za odpowiedz Dużo słyszałem o problemie który opisałeś dlatego właśnie zwróciłem się na wasze forum z tym pytaniem. Polecam następująca lekturę: http://www.spalacz.pl/olej-i-jego-spalanie-w-silniku-audi-20-tfsi Gość poświecił dużo czasy żeby skrupulatnie opisać jak wspomina przez ciebie "procedura reklamacyjna" wygląda. Temat dotyczy audi A4 ale silnik to waśnie 2.0 tsi, który według mojej wiedzy jest identyczny jak ten montowany w passatach. A tutaj link do strony firmy, która jak twierdzi, ma sposób na problem spalania oleju, kosztowny niestety: http://naprawsilnik.pl/pl/strona/wady-i-usterki-tsi-i-tfsi Ja z kolei słyszałem, że dopiero w 2012 roku wprowadzono modyfikacje mające problem nadmiernego zużycia oleju wyeliminować, ale niestety do żadnych rzetelnych informacji to potwierdzających nie dotarłem. A jak jest z łańcuchowym napędem rozrządu? O nim tez krążą "legendy", że się wyciąga hałasuje i potrafi przeskoczyć. A tutaj niestety znam jeden przypadek osobiście tyle, że znowu nie passat a A5 2.0 tsi. Czy trwałość łańcucha również poprawiono na jakimś etapie produkcji? Jeśli chodzi o moja sytuacje to owszem planuje powrót po około 3 latach i rozważam możliwość sprowadzenia auta jako mienie przesiedleńcze, dlatego chciałbym kupić cos w miarę świeżego i ciekawego. Zależy mi raczej na niezawodności niż mocy dlatego zainteresowałem się 2.0 tsi, 3,6 nie jest tym czego szukam. Przygodę z szybkimi samochodami ma już za sobą, obecnie posiadam 270 konny samochód i niestety jestem osobą bardzo lubiąca wykorzystywać możliwości samochodu a jak wiadomo w USA można za to iść do więzienia Niemniej jednak gdyby okazało się, że 3,6 jest naprawdę godnym polecania bezawaryjnym silnikiem to napawano rozważę taki zakup. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Witam Proszę o poradę, przeszukałem forum ale niestety wystarczających informacji nie udało mi się znaleźć, być może nie znam wszystkich możliwość tutejszej wyszukiwarki. Moje pytanie dotyczy Passata CC za runku w USA silnik 2.0 TSI. Z tego co udało mi się ustalić to posiada on silnik EA888 czyli ten okryty złą sławą z dramatycznym apetytem na olej. W niedługim czasie przeprowadzam się do USA na kilka lat i poszukuje samochodu dla siebie, zainteresował mnie właśnie Passat CC z roku 2010 lub nowszy z silnikiem 2.0 TSI i manualną skrzynią. Samochód moim zdaniem bardzo ciekawy i można go w stanach kupić w naprawdę atrakcyjnej cenie a do tego z niskim przebiegiem - stąd właśnie wynika moje pytanie: Czy w wersjach na runek USA skala problemu jest taka sam jak w europejskich wersjach czy może jest jeszcze gorzej (ewentualnie lepiej)? A może są jakieś inne powody tak atrakcyjnych cen? Wiem, że jakość wnętrza jest niższa, poziom wyposarzenia inny a np. reflektory są gorsze niż w modelach EU ale mi zależy żeby auto mi służyło, nie generowało wysokich kosztów i było przede wszystkim niezawodne bo odległość jakie będę pokonywał będą znaczne. Przyglądałem się też wersją 3,6 FSI ale te występuj już tylko z przekładniami DSG, których również wolałbym unikać, ale może jednak w porównaniu z 2.0 TSI + manual jest lepszym wyborem ? Ogonie niewiele wiem na temat 2.0 TSI i 3.6 FSI dlatego będę wdzięczny za wszelkie porady i wyjaśnienia.