Skocz do zawartości

fury

  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O fury

  • Urodziny 20.12.1986

Informacje osobiste

  • Imię
    Wiesiek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Coventry

Samochód

  • Generacja
    CC
  • Silnik
    CC 2.0 TDI 140KM
  • Rok produkcji
    2013

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Mi tuner mówił, że różnice między 140 a 170 to turbina i pompa wody, a wytryski są różne w zależności od rocznika i nie koniecznie od mocy, do mojego cffb były niby takie same jak do cfgb. Z tym, że ja mam auto w specyfikacji ma uk i 2013 rok. Turbina daje za mało powietrza aby zrobić ponad 180 hp, to znaczy da się nawet ponad 190 ale będzie strasznie kopciło, sam jeździłem na takim programie ale zaniepokoił mnie spadek mocy na wysokich obrotach po butowaniu, a jak zobaczyłem temperatury oleju przy jeździe dłuższy czas 220-230 to wróciłem na korektę do tunera. Nie wiem czy egt było za wysokie czy coś innego się przegrzewało ale ewidentnie soft łapał jakiś limit temperatury i ciął dawkę paliwa. Większe turbo z 170 nie daje wiele więcej pary ale nie ma tak szybko spadku momentu ale właśnie układ paliwowy kończy się około 200-220 żeby iść wyżej trzeba zmienić pompę i na standardowych wytryskach niby zrobisz do 250, mi się co prawda nie udało mimo że testowane były już dwie turbiny to finalnie wyszły inne problemy i nie do końca mam co chciałem. Jeździłem na turbinie ze 170tki i szczerze mówiąc to słaby mod, jak dla mnie nie warty wydanej kasy innymi słowy jak 180/400nm jest mało to trzeba iść albo grubo albo wcale. Ja lubię benzynowe silniki o wysoko obrotowej charakterystyce a mimo to szczerze nie dostrzegam przewagi tej turbiny cfgb od 170tki, owszem niby zakres obrotów większy ale auto trochę wolniej reaguje na gaz.
  2. Jeszcze pompa wody ma inny numer katalogowy, to dość istotne bo ciecz odbiera ciepło z chłodnicy oleju. Już jak miałem program na 185 to układ nie wyrabiał na track dayach. Po kilku lapach było 127-129C a to dość dużo, bo powyżej 125C mieszanka jest ostro zubożona, gdyby nie to...
  3. Zmieniłem dmuchawę na większą 2056 i pompę. IC podobno mógł zostać stary ale też zmieniłem, bo poprzedni był pogięty od czasu kiedy rozjechałem barana biegnącego środkiem drogi w nocy. Części z pewnego źródła, bo z darksidedevelopment i wychodziło 215 hp / 500 nm. Tuner mówił, że 100% wtryski więc poszły do wymiany i na nowych z aso dalej to samo, więc wróciłem do starych. Tuner twierdzi, że kompresja jednak jest do dupy i więcej nie wyciągnie, zostało narazie bezdymne 210 hp / 490 nm. Auto CC 2013 2.0/140 ma dopiero 240 tys i nie wiem czy to możliwe, że kompresja siada, bo jeździ idealnie, nie ubywa oleju, tylko tyle że jest słabe. Jestem ostro wkurwrzony, bo wydałem kasę a przyrosty są marne. Wcześniej było 185/ 410 ale auto było trochę bardziej responsywne na standardowych gratach. Nie chodzi o to, że turbo wstaje późno bo max moment jest przy 2000 rpm ale gorsza responsywność, a przyrosty tego nie rekompensują. Jestem mega wnerwiony i nie wiem jak ten temat ugryźć. Max co teraz można ustawić to 215-225 hp ale powyżej 210 auto dość mocno kopci. Wydech nie będzie robiony, a ludzie najczęściej robią wydech ale to raczej max 5 hp. Jak nie było tak dalej nie ma czym jechać. Od czego teraz zacząć? Robić w ogóle ten silnik czy wstawić prawilny 2.0 tsi? Pomóżcie.
  4. Po co wymieniać filtr? Przecież on nic nie daje a wręcz dużo szkód może spowodować. Jak jest to już trudno ale nie rozumiem po co kupować nowy. To trochę tak jakby wsadzić koc gaśniczy w kolektor wydechowy i wysikać się do oleju - podobny efekt dla samochodu, a o ile taniej taniej.
  5. Panowie czy warto zamówić zestaw koło i sprzęgło sachs performance za niecałe 800 funtów? Ponoć ma być dobre do 580 nm tylko czy na pewno starczy na dłużej niż pół roku?
  6. Mam turbinę hybrydowa zmieniony fmic i kilka pomniejszych modyfikacji. Szykuje graty z zapasem na 272 km / 200 kw. Teraz czas na wtryski i całe sprzęgło. Teraz auto jest zestrojone na 470 nm i trzeba bardzo uważać przy szybkiej zmianie biegów aby uniknąć poślizgu na sprzęgle. Panowie jak ugryźć ten temat? Czy wchodzi jeszcze w grę zostanie na dwumasie czy trzeba zestaw bez?
  7. Około 45 tys km robię rocznie.
  8. Mialem Sport maxx rt i wytrzymały 60 tys. Mialem też p7 cinturato i sprzedałem po dwóch miesiącach z 6.5 mm po prostu trzymały na deszczu gorzej niż łyse maxx rt a na suchym traciły przyczepność jakby były z drewna, bo nie nadają się na zimę. Mieszkam w uk i potrzebuje letnich opon dobrych w deszczu, które w zimę (5-10C, czasem blisko zera ale zawsze mokry asfalt) nie stają się kartoflakami. Sport contact 5 w zimę sprawdzają się dobrze, ale są do niczego w lecie bo łatwo je przegrzać. W testy już nie wierzę i nie chcę wtopić, chyba wezmę na próbę Bridgestone 050a. Najchętniej kupiłbym Conti sport contact 6 ale nie ma na 17 felgi tak samo jak micheline pilot super sport (bardzo dobre - jeździłem na nich i bylem pod wrażeniem). Chciałbym coś na czym można pojechać szybko na suchym ale będzie też trwałe i bezpieczne. Czy są jakieś przeciwskazania przed zastosowaniem felg stalowych w CC? Najwygodniej byłoby mi kupić stalowe 18stki i wtedy miałbym większy wybór opon i chyba trwalsze felgi. Dużo jeżdżę po dziurawych drogach i alu częściej są skrzywione niż dobre.
  9. Z tymi czujnikami nie ma problemu - każdy dobry tuner elektronik to wyprogramuje i nie są dłużej potrzebne. Panowie w tym sezonie kończę już drugie Conti sport contact 5 i stwierdziłem że jak dalej będę je kupował to wyjdzie mi, że więcej wydaje na opony niż na paliwo. Miękką guma, którą łatwo przegrzać - kto jeździł szybko na tych oponach to dwie o co chodzi. Co zamiast bez uszczerbku na trzymaniu w zakrętach?
  10. U mnie na autostradzie rosło do 105-106C potem spadało do 102C i znowu rosło na 105C i tak cały czas. Przy prędkości maksymalnej dochodziło do 114-115C. Teraz mam CC czyli b7 i spokojnie rośnie do 127-129C z butem w podłodze. Co mnie niepokoi to spadek mocy od 125C. Nie wiem czy jakieś zabezpieczenie czy poprostu intercooler się przegrzewa i brakuje powietrza dlatego dawka paliwa spada. Byłem u renomowanego tunera i mówił, że temperatura ok ale spadku mocy nie powinno być. Tak czy inaczej ponieważ problem pojawia się po jeździe 7-9 km z v max to narazie zostawiłem jak jest. Jednak trzeba będzie to zdiagnozować zanim dam większe wtryski i turbo.
  11. Sam silnik będzie owszem trwały lub bardzo trwały ale reszta samochodu niekoniecznie. Sam dużo trzaskam kilometrów i mam też styczność z autami kierowców co dużo jeżdżą i powiem może tak, że to norma kiedy auto na pół miliona i jest w świetnym stanie z tym, że o tym, że auto ma już bardzo niewiele części z którymi opuściło fabrykę, bo wszystko było wymieniane często po kilka razy nikt nie mówi. Poza tym auto jest sprawne dzisiaj a prawdopodobieństw, że na kolejnym przeglądzie wymienisz trzecie sprzęgło, drugi komplet wtrysków, tarcze i parę drogich rzeczy w zawieszeniu jest spore i z czasem jest coraz więcej części, których nie ma sensu i nie wymienia się na zapas ale mogą wymagać uwagi jeszcze przed następnym przeglądem. Od samych wibracji klekota już po 300 tys zaczyna trzeszczeć całe wnętrze i nic z tym się nie zrobi. Po ponad pół miliona nawet nadwozie jest zmęczone od ciągłego klekotu silnika przez co samochód sprawia wrażenie gorsze niż nie jeden spawany z dwóch. Co innego w benzynowych autach, które praktycznie dzień przed złomowaniem często pracują miękko, cicho i aksamitnie. Jednak w klekotach te procesy są niubłagane i w praktyce auto po pół miliona z dieslem to zawsze straszne rupieciarstwo. - - - - - aktualizacja - - - - - Czy to normalne, że mimo częstego maniakalnego deptania nic nie ubyło na dystansie 30 tys km? Bo sprawdzałem ciekawości przed wymianą było może 1 może 2 mm poniżej max. Dzisiaj już po napisaniu tego wpisu poszedłem sprawdzić i dzisiaj niecałe 12 tys od przeglądu mam poziom też około 1 może 2 mm poniżej max. Ile w ogóle zalewają w ASO? Swoją drogą ten olej jest tak wodnisty, że na ciepłym silniku wręcz spływa z bagnetu, nie wiem czy on ma za zadanie smarować czy poprostu leją takie coś bo łatwiej na tym spełnić normy emisji i uzyskać niższe homologacyjne zużycie paliwa. Gdyby nie to, że nie zamierzam jeździć tym autem dłużej to bym na pewno lał gęstszy olej. Płynu chłodniczego też nie ubywa i nie bulgocze przy rozruchu w zbiorniku czyli jak nie ubywa oleju to mam rozumieć że jeżdżę na mieszaninie ropy i oleju. Tak?
  12. Czy olej w tdi sprawdza się na zimnym czy na ciepłym silniku? Sprawdzacie czasem czy raczej nie na to sensu, bo w razie niskiego poziomu pojawi się informacja.
  13. Założyłem w lutym conti sport contact 5 235/45/17 i w czerwcu po niecałych 20 tys km jak robiłem przegląd i zawieszenie okazało się że przód mam praktycznie łysy a na tylnych zostało 4 mm. Kupiłem na przód nowe conti sport contact 5 i ustawiłem w aso geometrię. Od tego czasu zrobiłem 11 tys km i na przodzie nam zjechane opony do indykatora conti takiego z X oznaczonego kropelką na obie oznaczającego, że opony nie nadają się już na deszcz u producent zaleca wymianę, tylne są już zjechane poniżej 1.6 mm przez co jazda w deszczu jest już wyzwaniem. Nie wydaje mi się aby to było normalne. Owszem jeżdżę szybko na zakrętach ale nigdy nie ruszam z piskiem opon i unikam hamowania z piskiem opon, na zakrętach zresztą też unikam poślizgów. Czy te opony są takie miękkie i szybko się ścierają i to poprostu ich wina czy raczej nie możliwe i coś jest nie tak w zawieszeniu? Normalne zużywam opony 2-3 razy szybciej niż przeciętny kierowca ale 11-12 tys km na przednich i 2x więcej (licząc do 3mm) na tylnych oponach to jakiś absurd. Wychodzi z tego, że na opony z wyważeniem itd. wydaje praktycznie tyle samo co na paliwo. Doradźcie proszę co sprawdzić w zawieszeniu i przede wszystkim jakie inne opony teraz kupić. Myślałem nad Bridgestone potenza ra050a albo yokohama advan nova. Ewentualnie może kupiłbym jakieś typowo torowe odporne na wysokie temperatury, w zimie nie mialem tak szybkiego zużycia na conti sport contact 5 ale w lecie to jest masakra. Ostatnio jak zjechałem na parking po szybkiej trasie krętą drogą po betonoasfalcie to opony śmierdziały spaloną gumą i było widać zadziory na krawędziach klocków z których gumę można było ściągać palcami. Nie chcę mi się wierzyć aby była to wina tylko gum i wydaje mi się że to przez konstrukcję(zużycie) zawieszenia tak jednak w zimie na takich samych oponach nie było problemu chociaż dziwiło mnie, że w przeciwieństwie do innych letnich opon uhp nie wymagają specjalnego rozgrzewania przy niskich temperaturach i bardzo szybko zaczynają kleić. Może ktoś miał te opony i może powiedzieć jak u niego się zużywały. Auto to VW CC tdi 2013, auto wprawdzie po cipie ale jak wiadomo nie jest to demon prędkości.
  14. Nie wiem czy to dobry dział, bo pytanie dotyczy vw cc 2013. Zauważyłem, że jadąc z prędkościami powyżej 200 km/h zaczynają rozmazywać wycieraczki tak jakby nie miały dobrego docisku do szyby. Wymieniłem na nowe oryginalne i w zasadzie jest to samo, powyżej 200 km/h zaczynają lekko mazać a powyżej 230 km/h właściwie nie mam wycieraczek bo w ogóle nie ściągają kropli deszczu jedynie je lekko rozmazując. Jak jeździłem b8 to tego nie było i nie wydaje mi się aby to było normalne. Czym to może być spowodowane? Docisk, mocowanie? Na pierwszy rzut oka cały mechanizm jest sprawny ale od 220-230 km/h lepiej nie da się używać wycieraczek.
  15. fury

    Tuning

    Czy to normalne, że CC 2.0/140 2013 po zrobieniu na 190 kopci jak jelcz z lat '70 i rzeczywiście nie da się da się zrobić mocniejszego programu? Auto jeździ ok , nie ma żadnych błędów. Ponoć za mało powietrza dostaje na wysokich obrotach, bo te modele mają bardzo słabą turbinę. Czy to rzeczywiście wina turbo czy niekompetencja tunera? Te 190 km w tak ciężkim aucie to zdecydowanie za mało trasę i rzeczywiście trzeba coś z tym zrobić żeby dało się bezpiecznie wyprzedzać i sprawnie poruszać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności