Skocz do zawartości

specjalistar

  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O specjalistar

  • Urodziny 17.07.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Robert
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Radom

Samochód

  • Generacja
    Nie passat
  • Silnik
    B6 1.9 TDI-PD 105KM(BXE)
  • Rok produkcji
    2006

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Panowie , konkretnie krótko i na temat , podniosłem siedzisko nad bakiem, po włożeniu kluczyka nie słyszę kompletnie pompy , zero odzewu , czy to normalne ? Pytam bo ostatnio jak uruchamiam to pali jakby miał za mało paliwa i dopiero jak "zaciągnie" działa normalnie .
  2. A co to ma do rzeczy , nie znalazłem takiego przypadku , to celem doprecyzowania jak uruchomię wieczorem gdy będzie stał od rana też tak będzie.
  3. Witam, czytam i czytam i nie znalazłem porannych objawów jak moje , otóż przy rozruchu "łapie" od strzała ale telepie nim jakby w beznyniaku wypadały zapłony i nie łapał na któryś cylinder po chwili biały dym z poświatą niebieskiego , śmierdzi nie spaloną ropą , po chwili wyrwównuje się , jest jeszcze objaw jakby brakowało mu paliwa jakby nie mógł zaciągnąć , świece niby sprawne , brak błędów , póznej cały dzień nawet nie ziewnie wszystko ok , sprawdzenie wtrysków VCDS wszystko ok , nie mam możliwości podp[ięcia takowego przy rozruchu , pompa Vacum zaczyna cieknąć , czy takie objawy wskazują na nią ? Mam wrażenie jakby paliwo się cofało , wydaje mi się że strzela z tego co ma we wtryskach a dopiero jak Vacu poda przelewa wtrysk i po chwili wyrównuje , pożniej korekty wtrysków ok , proszę o jakieś sugestie.
  4. Po wymianie szybciej się nagrzewa i po osiągnięciu 90 stopni stoi pionowo , wcześniej wszystko co zostało wcześniej opisane.
  5. eeeeeeee tam , zdecydowałem się na BXE bo znam kliku zadowolonych posiadaczy , miałem Golfa V z tym motorem , dopiero po lekturze kilku- klikunastu przypadków zacząłem się bać wsiadać do auta a co dopiero odpalać, nie mówiąc już o poruszaniu się nim:) , wymieniłem tylko dlatego że już były wyjęte , wyglądały normalnie i koniec. Nie spotkałem się osobiście z w/w przypadkami co nie znaczy że ich nie ma. Tak z innej beczki ,widziałem jak odbierałem swojego BXE B7 z Twoim silnikiem, po awarii turbiny i rozbieganiu silnika , cały olej zassał aż do wypalenia , mam uważać że wszystkie tak mają ? No jasne że nie , ale pewnie w skali produkcji zdarzyło się nie raz a że wyprodukowano ich ileś dziesiątki razy mniej niż BXE to i info z rynku mniejsze. Zamykając dyskusję z cyklu wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą dalej uważam że dotyczy to jak piszą generalnie aut z krótkiego okresu , kupujesz BXE ? Odkręć korby , sprawdż i śpij spokojnie. Mój golf jeżdzi dalej , ma już 349 000 tkm i lata , ma kliku kierowców , dwumasa hałasuje już ze 40 tkm , zrobią w firmie jak padnie Rurę prostują mu codziennie , wałek rozrządu od nowości , olej co 15 tkm. Nie do zabicia , co on przeszedł ...
  6. Odnośnie turbiny to wszystkie padają jak się zaniedba , wałki rozrządu nie tylko w bxe , ogólnie każdy nowoczesny diesel każdej marki jest w grupie ryzyka. Dobrych samochodów już nie ma skończyły się w latach 90 gdy księgowi zaczęli " projektować " samochody:devil ,
  7. Dalej twierdzę iż jest to promil populacji Bxe, zdarza się nie znaczy zawsze, zatem sprawdzić i jeżeli ktoś sobie życzy wymienić, nie boję się Bxe, nawet dostanie parę kucyków. Problemem w Bxe to tak naprawdę jest wałek rozrządu... Tych jest duuuuuużo więcej.
  8. Po zabiegu, wymiana podkreślę PROFILAKTYCZNA, stan absolutnie adekwatny do przebiegu, poszło 550 pln na to ale śpię spokojnie, dalej twierdzę iż Bxe nie jest felerny a problem ma tylko niewielki odsetek w skali produkcji, dla innych, nie bójcie się Bxe. P.S. Mój maches miał rację...
  9. Oczywiście każdy zrobi jak uważa , ja traktuję auto przedmiotowo a nie podmiotowo , problem tak naprawdę dotyczy relatywnie niewielkiej ilości aut w skali sprzedaży , to nie wszystkie i zawsze , zatem oczywiście należy sprawdzić a nie stygmatyzować BXE , jeżeli zajdzie potrzeba oczywiście wymienić , auto 180-240 tysi jeżeli ma wadliwe panewki będzie to widać po wyjęciu , podstawa eksploatacji to dobry olej , po lektura zachodnich forów to potwierdza . Reasumując każdy robi jak uważa , aczkolwiek podzielę się wiedzą po zabiegu , spróbuję podjechać po wyjęciu panewek i być przy ocenie , jeżeli mi się to uda będzie fotorelacja. Aż sam jestem ciekaw co wyjdzie , przez 90 tys km latał na LL , dopiero potem przeszedł na interwał 15 tkm .
  10. Jak pisałem w innym wątku panewki Glyco sputter niestety od 340 do 520 PLN za komplet 4szt , zwąchali chyba interes i cena 4x wyższa od panewek do innych aut. Także wyjmie każdą i oceni , jeżeli którakolwiek będzie budziła obawy od razu out , jeżeli perfecto z powrotem do auta.
  11. Oszczędza od 340-520PLN w zależności od sklepu , mówię tu o Glyco sputer , wycwanili się , wszędzie do innych kupuje się komplety a tu 4 czopy= 4 pudełka x 85zeta i w górę... Jak pisałem moje jeżeli będą budziły cień obaw zostaną wymienione , jeżeli będą w stanie perfecto zostaną .
  12. No i dobrze zrobił , po co nowe skoro te funkcjonują normalnie? Nie było łupieżu , wyglądały ok to zostały , jak pisałem znam osobiście oktawię BXE która niedługo dotknie pół miliona km i żadnych panewek nie miała zmienianych. Także u mnie jeżeli mechanik uzna że mają zostać to zostaną i tyle w temacie. Przy kolejnym rozrządzie można znowu zajrzeć . Sam jestem ciekaw jak wyglądają moje , do wtorku żyję w niepewności
  13. No termin się przesunął , 5 grudnia wieczorem odstawiam , 06 XII po południu będzie wszystko wiadomo, jak będą ok zostają , jak tylko cokolwiek wzbudzi niepokój out , śruby zakupione. Maches dalej twierdzi że w 30 kilku letniej karierze nie miał przypadku ale jak klient sobie życzy może je wyciągać nawet raz na tydzień Nie będę mógł zrobić fotek także jeżeli zajdzie wymiana wrzucę foto tych z samochodu.
  14. BXE było w tylu modelach i sprzedali taką ogromną ilość aut różnych marek także muszą być wpadki w momencie zastosowania wadliwych panewek. Ci co rozbierali BXE i BLS mówią że to jeden wuj , nie znalazłem by komuś po wymianie panewek padł silnik , zatem wymiana panewek zamyka temat i dodatkowo kosztuje 500-600zł ... Awaria może zdarzyć się zawsze , kiedyś w Rover 220SDI padł mi rozrząd po 3000km ... Trwałości starego TDI nikt już nigdy nie będzie miał. A przy tej ilości BXE zawsze się coś wysypie. Ciekaw jestem panewek w moim , czy będą z tym logiem a'la słonik , glyco już czeka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności