garmul

Jakiś czas temu (ze 2-3lata) kupiłem sobie interfejs ELM327 Bluetooth (miał być do starego auta). Od tego czasu leżał sobie nieużywany w garażu, aż przypadkiem wpadł mi w ręce. Podłączyłem go do swojego paska, a na komórce z androidem zainstalowałem program VAG DPF free. I mam możliwość odczytu, co się z moim DPF-em dzieje. Niżej zamieszczam screenshot: Pojeździłem sobie ostatnio często sprawdzając co się dzieje. I tak: 1) Na autostradzie (Niemcy) przy prędkości 140-160km/h wypalał jak Soot Mass dochodził do ok 18-19g, czyli co jakieś 400km. 2) W mieście wypala po ok 500km, wtedy Soot Mass mam ok 23g. 3) Nigdy nie wypala do zera, zwykle zostaje ok. 2g. Raz jak w mieście zatrzymałem się w trakcie, to mimo że nie wyłączyłem silnika przestało wypalać i zostało 7,5g (Regen Duration się wyzerował). Trochę zaskoczony jestem częstością wypalanie, bo na tym forum niektórzy piszą o wypalaniu nawet co 1000km, oraz że częściej w mieście niż na trasie. Na razie moje obserwacje mogą nie być dokładne, bo za każdym razem aby obejrzeć stan DPF trzeba odblokować ekran i nacisnąć refresh. Ciekaw jestem, czy ma ktoś podobne obserwacje?

A czy ustawiasz je na stacji za każdym razem jak coś wrzucisz do bagażnika? Lub wieziesz teściową?

U mnie też najpierw coś wyjął, potem włożył i dopiero coś zaczął grzebać w komputerze. Ciekawe dlaczego? Jak byś był u niego zapytaj się.

Też był zaskoczony moją prośbą (chyba byłem pierwszy). Ale tu pełen szacun dla niego - zrobił to naprawdę dobrze. Przy okazji - próbowałem zrobić to w Łodzi lub okolicach. Tuningowcy albo nie wiedzieli o co mi chodzi, albo było na zasadzie spróbujemy. A ja nie chciałem, żeby uczyli się na moim aucie. Trochę dziwne mi się wydaje, że nie mieli wcześniej zapytań o tuning DSG. W każdym razie nie żałuję tej wycieczki do Katowic.

Ja przez parę miesięcy swoją DSG próbowałem czegoś nauczyć. I nic. W końcu pojechałem do Aligatora w Katowicach. Za parę stówek dostałem zupełnie inny samochód (mimo, że robiłem tylko DSG, bez silnika). To w trybie D, bo poprosiłem też o uspokojenie trybu S (do tej pory przy spokojnej jeździe kręcił ponad 3tys. obr., teraz jak leciutko cisnę gaz to 2,2-2,5tys.). I w końcu mam samochód, którym fajnie się jeździ w obydwu trybach.

No to mój passeratti już zabezpieczony. Właśnie skończyłem. Oto krótki opis dla zainteresowanych: 1) Zacząłem demontować tunel środkowy zgodnie z filmikiem: 2) Radia i klimatronika nie trzeba demontować, natomiast ramki wokół nich zdjąłem. Myślę, że jakbym nie zdjął to mogły by się opierać jedna o drugą i wyginać. Uniosłem tunel od tyłu i podparłem szczotką: (przy okazji okazało się jaki syf był pomiędzy fotelem a tunelem). 3) Kable do zacisków idą w wiązce oplecionej izolacją. Nie chciało mi się tego rozbierać więc po prostu odłączyłem masę od sterownika. Masa podawana jest dwoma przewodami podłączonymi do zacisku zaznaczonego na zdjęciu: (są tam dwa takie zaciski, chodzi o ten prawy patrząc od strony siedzenia kierowcy). 4) Odkręciłem te przewody (obydwa), do zacisku podłączyłem dość gruby kabel i pomiędzy ten kabel a odłączone przewody wpiąłem wyłacznik 16A (powinno spokojnie wystarczyć). 5) Wyłącznik sprytnie schowałem. Zabezpieczenia działa tak jak opisał to BociekCC.

Jestem kolejnym zadowolonym użytkownikiem układu. Dzisiaj zamontowany. Dodam tylko, że podłaczyłem się w ten sposób, że rozebrałem wtyczkę, wyjąłem odpowiednie piny i podlutowałem bezpośrednio do nich. Dość ciężko wchodziły z powrotem na swoje miejsce, ale da się. Jeszcze raz dzięki!

A jak zapomnę? Albo wsiądzie żona i nie wyłączy? @sylwek1972 Ja mam czas się bawić w rozbieranie. Złodziej tego czasu nie ma. Wiesz jak się do niego dobrać, który kabel to zasilanie?

Jestem świeżym użytkownikiem, swoim Paskiem zrobiłem dopiero 1kkm, ale jak wypalało to poza zwiększonymi obrotami (ok.1tys/min) i spalaniem na biegu jałowym (1,2-1,3l/h z włączoną klimą), zauważyłem zmianę biegów na wyższych obrotach. Przy spokojnej jeździe były wyższe o ok 200-300obr/min niż normalnie. Powiem nawet, że taka praca skrzyni bardziej mi się podoba, nie wbija 6-ki przy 60km/h! Było to pierwsze wypalanie, zresetowałem licznik km, teraz czekam na następne.

1) Jak odetnę to komputer nie zwariuje? Czy jak pokaże błąd to po ponownym podłączeniu zasilania sterownika błąd zniknie? 2) Gdzie jest ten sterownik i który kabel dziabnąć?

Aż poszedłem sprawdzić. Rzeczywiście! A ja do tej pory zawsze naciskałem guzik. RTFM się kłania.

Też zastanawiam się nad utrudnieniem życia złodziejom. Ktoś pisał już w tym wątku o pomyśle na rozcięcie kabelka od wyłącznika hamulca ręcznego. Mam taki pomysł, żeby wstawić w szereg kontaktron, schować go pod jakimś plastikiem (np. pojemnik popielniczki) i aktywować magnesem aby umożliwić wyłączenie hamulca. A teraz pytanie do fachowców - czy jak złodziej odpali auto, a nie będzie mógł ruszyć bo trzyma ręczny, to jest w stanie za pomocą komputera szybko odblokować ręczny? Ma sens coś takiego?

A nie jest tak, że na pinie 5 lub 9 pojawia się napięcie po uruchomieniu silnika, lub po włączeniu zapłonu? Wtedy nie trzeba się dostawać do zapalniczki, tylko podłączamy się pod sam włącznik. Jeśli napięcie pojawiało by się dopiero po uruchomieniu silnika było by najlepiej - czasem przecież włąca się zapłon bez uruchamiania, a rozruch dopiero później. Przekaźnik cyknie wtedy za wcześnie.

Jeszcze zanim rozbiorę osłonę lewarka nie wiem, czy dobrze zrozumiałem jak działa ten start-stop w aucie. Mam schemat zamieszczony tu wcześniej: Jak przedstawiają się napięcia na pinach 5,9 i 6 przycisku Start-stop (E693): 1) po otwarciu samochodu 2) po włączeniu zapłonu 3) po uruchomieniu silnika A tak dla pełnego obrazu również piny 7 i 8 - może je użyć do zasilania przekaźnika? A może taki przekaźnik da radę: http://www.ase.hoste.pl/5ts.html Wg schematu z tej strony po podłączeniu do zasilania (czyli uruchomieniu silnika) da impuls po 5sek. I nie potrzebował by podciągania dodatkowego zasilania (np z zapalniczki). PS. @popiołek - pomysłu na to szukałem w google i dość chaotycznie przeglądałem różne fora. Rzeczywiście pomysł przekaźnika był twój. @ryger - twój układ jest lepszy, bo zapamiętuje decyzję. Układ na przekaźniku będzie zawsze domyślnie wyłączał start - stop. Dopiero po odpaleniu silnika będzie go można włączyć. Za to jest dużo prostszy.

Dzień dobry, witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum. Mam pomysł na proste pozbycie się problemu: http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?p240,przekaznik-czasowy-zwloczny-i-skracajacy-5dpm20 - są tam też inne wersje przekaźników. Mam pytania do rygera: Czy taki przekaźnik się zmieści obok dźwigni? Czy ta wersja będzie dobra?