Skocz do zawartości

res159

  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O res159

  • Urodziny 22.03.1989

Informacje osobiste

  • Imię
    Damian
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Lublin

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2000

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. res159

    Climatronic - błąd 4F9

    Witam, Mi również wyskakuje błąd 4f9 ale diagnoza typu zużyte szczotki wentylatora klimatyzacji u mnie nie wchodzą w rachubę, ponieważ w tamtym roku zakupiłem i zamontowałem całkowicie nowy wentylator klimy dobrej renomowanej marki. Teraz mamy zimę i klima się nie załącza w ogóle więc podejrzewanie went.klimy jest bezzasadne w moim przypadku. W przypadku włączenia w tryb econ i auto wiatrak dmuchawy wewnątrz raz wieje mocniej a raz lżej i tak w kółko bez względu na ustawienie siły nadmuchu. Czy mogę podejrzewać, że w moim przypadku padają szczotki dmuchawy wewnętrznej?. Mam tu na myśli dmuchawę, która znajduje się tuż za schowkiem pasażera??
  2. Kolego "durki" , mam podobny problem do Twojego, wcześniej otwierał mi się bagażnik z kluczyka ale przestał a dodatkowo rygluje mi auto po otwarciu klapy. Podepnij auto pod komputer sprawdz błędy. Wyżej kolega mi poradził abym sprawdził kable w izolacji gumowej klapy, może u Ciebie występuje podobny problem a sprawdzić nie zawadzi.
  3. Podepnę się do tematu. Wyświetlił mi się błąd "1362 Przełącznik bagażnika F124 zwarcie do masy błąd sporadyczny". Z bagażnikiem mam problem tego typu, że jak tylko delikatnie podniosę tylną klapę, to zatrzaskuje mi się całe auto przy włączonym zapłonie. Sprawdzałem już cały rygiel z mikrostykiem i jest wszystko w porządku. Czy ktoś miał już taki problem i jakoś go rozwiązał?. Pozdrawiam
  4. Witam, Mam tą samą przypadłość co kolega, który na samym początku napisał w temacie. W sytuacji gdy nastawię klimatyzację w tryb auto nawiew jest nierównomierny, to znaczy że przez 2 sek.jest większy podmuch potem przez kolejne 2 sek.się zmniejsza i tak w kółko. Jak ustawię nawiew na maksa to siła jest niezmienna, dzieje się to tylko wtedy, gdy natężenie nawiewu jest na ok.3-4 kreski. Co powinienem zrobić aby usunąć tą usterkę? wystarczy wyczyścić tylko silniczek?
  5. Witam Nigdzie nie mogę znalezc w jaki sposób wymienić filtr paliwa KC80 bynajmniej, mam silnik AVB 1.9tdi. Szukałem i szperałem w internecie ale wszędzie jest opisana wymiana filtra z dwoma krućcami nowszego typu. U mnie są dwa krućce u góry i cztery nieco niżej- czy mogę zrzucić je wszystkie przy wymianie? nie zapowietrze w ten sposób układu? ktoś wogóle ma jeszcze taki filtr i jakieś doświadczenia z jego wymianą czy wszyscy mają już ten nowszy tym z podgrzewaczem??Generalnie wiem jak to zrobić tylko obawiam się zapowietrzenia układu po zrzuceniu tych dolnych króćców. Proszę o konkretną odpowiedz. Dziękuję z góry
  6. dzięki kolego radekrp90, nic nie będę szlifował. Pozdrawiam i dzięki za podpowiedz
  7. to mnie troche pocieszyłeś kolego dziękuję Ci za to , bo szczerze już sam się zmartwiłem że moje wpakowałem się w szajs. Każdy o częściach czyli klocki i tarcze pisze co innego i trudno tak naprawdę wybrać idealny zestaw. Mechanik o którym wyżej pisałem polecał mi ate i bosha że to jest dobra średnia półka którą w ciemno można zakładać i te inne szmery bajery.. Z kolei z prochoice polecali mi zestaw textar o którym ten mechanik również zle się wyrażał.. i wkońcu zdecydowałem się mimo wszystko na test powyższego zestawu. Z czasem zobaczymy jak się wszystko dotrze. Pozdrawiam.
  8. kolego radekrp90 czyli rozumiem że jest to normalną rzeczą w passacie że oprócz prawo-lewo jest jeszcze regulacja pochyła ale już bez zbędnego szlifowania ? pytam dlatego bo jeszcze nie spotkałem się z czymś takim aby była potrzeba szlifowania czegoś przy regulacji zbieżności a nie chcę żeby jakiś mechanik popsuł mi coś w aucie bo już trafiłem na różnych "speców" dlatego zapobiegawczo pytam się was użytkowników kolego popiolek: z tego co mi wiadomo to moje auto nie uczestniczyło w wypadku to takie moje informacje pośrednie bo przecież auto było sprowadzane a historii poprzedniej jego już nie znam. Ustawili mi panowie zbieżność w 3D ale powiedzieli że to jeszcze nie jest idealne ustawienie i że trzeba coś szlifować.. Wcześniej mnie ściągało w lewo ale okazało się że miałem oponę przednią "wybuloną" po ustawieniu zbieżności i wymianie opon już mnie wogóle nie ściąga a auto jedzie prosto jak po nitce- dlatego wciąż się zastanawiam czy mimo to powinienem przeprowadzić to "szlifowanie" czy jak jedzie prosto to dać sobie spokój.
  9. a ja mam takie pytanie odnośnie zbieżności.. Byłem niedawno na ustawianiu zbieżności i mechanik powiedział mi że moim aucie nie da się ustawić idealnie zbieżności ponieważ koło siedzi na sztywno w zwrotnicy i nie ma jakichś "fasolek" którymi można regulować góra-dół i że to trzeba coś szlifować...ustawili mi niby tylko zbieżność kół aby jechały na wprost czyli opony przednie przód-tył(nie wiem jak to wytłumaczyć perfekcyjnym mechanicznym językiem) a że jeszcze trzeba coś szlifować aby koła nie były w pozycji ukośnej (góra-dół) - i teraz pytanie czy to rzeczywiście prawda że trzeba coś szlifować czy w passacie tak po prostu ma być??
  10. Również testuję SKV przejechałem już na nich ok 15tys. co prawda z przygodami po 1tys. km. wysunęła się guma banana ale po reklamacji zamontowałem jeszcze raz i już jest w porządku.. Hula i jest cisza. Byłem nawet po 10tys. na diagnostyce zawieszenia bo coś mi postukiwało przy skręcaniu myślałem że może górny wahacz już się kończy ale okazało się że to przegub zaczął stukać.. Teraz po przejechaniu kolejnych prawie 5 tys. miałem przegląd i znowu test na szarpakach i diagnostyka nie wykazała żadnych luzów. Nie przeczę że jest to chinol być może i jest ale narazie mi służy i z tego się cieszę- mam w zanadrzu komplet oryginałów zdjętych z mojego auta w razie jakby się coś złego zaczęło dziać z SKV. Odczucia po montażu SKV i zrobionym przebiegu jest takie że nie jest to mimo wszystko oryginał i mimo że nie ma luzów nie czuję aby auto było idealnie sztywne- być może już mam trochę podmęczone amortyzatory i nie trzymają już idealnie choć diagnostyka wykazała przód i tył ok 70% sprawności choć wiem że takie testy są dalekie od rzeczywistości czasem. Nie wiem jak jest u pozostałych ale jeśli moja opinia ma komuś pomóc to właśnie po to ją wystawiam. Pozdrawiam.
  11. Dzisiaj zalożyłem zestaw Steinhof i rotinger. Postanowiłem wypróbować bo zdania były podzielone na różnych forach i testach tego zestawu. Zakładałem to w zakładzie mechanicznym w lublinie na łęczyńskiej- mechanik po założeniu zestawu poinformował mnie że wg niego klocki to zwykły szajs- wtyczka czujnika klocków hamulcowych nie pasuje idealnie do wtyku w aucie oraz poinformował mnie że zrobił jazdę próbną na tych klockach i szału wcale nie ma- słabo hamują, gąbczaste odczucie i że ja założyłem to na własną odpowiedzialność i że pod tym się nie podpisuje, co do tarcz nie miał zastrzeżeń polecał mi na następny montaż klocki ate. Trudno się mówi, ale po takiej opinii mechanika nie czułem się zbyt dobrze . Wsiadłem do auta ruszyłem i szczerze mówiąc ja osobiście nie widzę dużej różnicy z tymi klockami co miałem wcześniej a nie wiem co wcześniej miałem bo auto kupiłem rok temu. Efekt jest rzeczywiście taki jakby były z lekka gąbczaste, ale jak na mój styl jazdy czyli raczej spokojny bez szaleństw jest w miarę w porządku. Być może ja nie mam zbyt dużych wymagań co do klocków- nie zrobiłem na nich co prawda jeszcze zbyt wielkich przebiegów i również za wiele powiedzieć nie mogę. Ale jeśli ktoś faktycznie wymaga natychmiastowego "hebla" to odradzam te klocki. Faktycznie są bardzo budżetowe i nie hamują perfekcyjnie ale czego tu się spodziewać za cenę 100zł...Postanowiłem że pojeżdżę na nich trochę- jeśli okażą się być faktycznie za słabe to wyrzucam i zmieniam na coś lepszego.
  12. dzięki kolego rycho, na taką odpowiedz czekałem
  13. Panowie a ja mam pytanie do was z racji dyskusji o zawieszeniach. Ja założyłem u siebie testowany na forum SKV GERMANY, postanowiłem spróbować i zaryzykować bo cena praktycznie ta sama co w MS za komplet razem ze śrubami. Ale napotkałem się na dziwny problem.. Otóż zamontowałem zestaw cały sam, skręcałem wszystko na stojących kołach- przejechałem ok 5 - 6 tys. i coś zaczęło mi stukać.. Nie miałem pojęcia co to może być, bo przecież dopiero wymianiałem zawieszenie i dziwna sprawa, coś "chrobotało" przy skręcownych kołach- myślałem że to przegub (który defacto był również do wymiany) i udałem się do mechanika.. Po zdjęciu koła i odkręceniu sworznia w celu wymiany przegubu okazało się że prawy banan żyje swoim życiem .. Zareklamowałem ten wahacz i postanowiłem udać się tym razem do mechanika(bo przecież mechanik "robi to od lat i pomylić się nie może"). Oddałem auto do "zaufanego" mechaniora i po wymianie stwierdził że ów wachacz był zle zamontowany.. Pomyślałem ok- może ja zle coś skręciłem..Wymienił mi wahacz przed wyjazdem w góry.. Przejechałem się zadowolony w bieszczady i z powrotem. Aż po powrocie wahacz słyszę że znowu się odezwał..zrobiłem ok 1tys km i już????.. WTF??.. I już nie wiem sam czy ja mam coś z autem nie tak czy co.. Sprawdziałem mocowanie i podłoge od spodu nie widzę żeby był jakiś spawany czy podłoga była krzywa, jest jeszcze oryginalna powłoka ochronna.. Najlepsze w tym wszystkim jest to że całe zawieszenie wytrzymało już ok 10tys i jest cisza poza tym jednym P********ym wahaczem dolnym bananem.. Wyżej przeczytałem kolegi post że również montował sam na stojącym aucie i również wysunęła mu się gumowa tuleja - ja już przerabiam dwukrotnie ten temat. Czy to jest wina materiału?, pytam bo stoję teraz przed dylematem zakupu nowego lub regeneracji oryginalnych wahaczy i już nie chcę trzeci raz znowu zmagać się z tym samym problemem
  14. Mam pytanie do tych co już rozklejali swoje schowki. Powiedzcie mi o metodzie rozklejania.. Otóż nie chcę nic połamać tym bardziej schowka. Czy jakoś rwaliście na "chama" czy jakoś podważaliście kolejno śrubokrętami, czy zaczynaliście od dołu czy góry,
  15. czyli sugerujecie koledzy że rzeczywisty stan oleju jaki powinien być na bagnecie powinien być mierzony mimo wszystko po dłuższym postoju a nie jak sprawdził mi mechanik po odpalonym silniku.. Czyli mechanik zrobił mnie w balona.. Co prawda na takim stanie oleju przejechałem już ponad 1000km i nic niby się nie dzieje, z tym że może być to kwestia czasu..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności