Skocz do zawartości

tjacek

  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O tjacek

  • Urodziny 12.08.1975

Informacje osobiste

  • Imię
    Jacek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Katowice

Samochód

  • Generacja
    B8
  • Silnik
    B8 2.0 Bi-TDI 240KM DSG7 4x4
  • Rok produkcji
    2015

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Cześć, Temat stary, ale odgrzewam ponieważ też mam problem z ładowaniem akumulatora. Jakieś 2 lata temu zauważyłem, że po dłuższej jeździe (~ 1000 km) auto słabo zapala następnego dnia. Sprawdziłem i okazało, się że akumulator jest niedoładowany. Doładowałem, ale problem powracał po kolejnej trasie. Robiłem pomiary prądu i napięcia ładowania (opisałem to na elektrodzie - https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3688231.html#18666676) Wszystko wyglądało idealnie. Zdecydowałem się jednak na regenerację alternatora i okazało się, że taki problem może się pojawić jak alternator się zagrzeje – miał już zużyte szczotki (sprawdzanie robiłem na zimnym samochodzie). Zregenerowany alternator trafił do samochodu. Prewencyjnie wymieniłem też akumulator. Zmierzyłem upływ prądu, który nie przekraczał 6 [mA]. Później auto stało w garażu 5 miesięcy. Zdziwiłem się, że po takim czasie wsiadłem do samochodu i o dziwo odpalił bez problemu. Podłączyłem na cały dzień ładowarkę aby uzupełnić prąd i myślałem, że wszystko jest ok. Niestety po 4 miesiącach problem niedoładowania powrócił i dzisiaj auto zapalało z trudem. Tester pokazał SOC – 0%, SOH 23%. W samochodzie pojawił się też błąd: U105000 - Sterownik układu kontroli akumulatora Brak komunikacji Jedyny sterownik, którzy przychodzi mi do głowy to coś takiego - https://allegro.pl/oferta/vw-passat-b8-klema-minusowa-3q0915181a-7504752860. Właściwie można wymienić ponieważ nie kosztuje to majątku, ale nie chciałbym tego robić w ciemno. Alternator i akumulator wymieniony a problem dalej istnieje. Czy ktoś może spotkał się z takim problemem albo zna elektryka na śląsku, który może to zdiagnozować. Wszystkie pomiary „statyczne” wyglądają ok i trochę już nie wiem co z tym zrobić.
  2. Cześć, Czy udało się jakoś rozwiązać problem? Niestety mam podobny. Po odłączeniu akumulatora przestało działać „easy entry” i pamięć foteli. Po pewnym czasie pamięć foteli wróciła, a „easy entry” już nie. Mam błąd nastaw podstawowych. Próbowałem jest zrobić przez OBD11. Niestety kończy się z informacją iż nastawy są nieaktywne. Wszystkie silniki przesuwają się do skrajnych pozycji oprócz pochylenia oparcia, które pochyla się tylko max do przodu. Odłączałem już moduł od instalacji, odłączałem akumulator nie pomogło. Próbowałem też wykonać „manualne” Nastawy podstawowe (opisane na : https://www.vwwatercooled.com.au/forums/f235/passat-132tsi-r-line-driver-seat-memory-not-working-125763.html) niestety wszystko bez rezultatu.
  3. Cześć, Spędziłem trochę czasu analizując ofertę tarcz + klocków do Passata BiTDI (przód 340 mm). Rozpiętość cen jest dość spora. Najtańsza markowa oferta za przód i tył zmieści się w 1100 PLN. Najdroższa przebije bez problemu 4000 PLN. Oczywiście ciężko oszacować czy warto wydać 4 razy więcej i co osiągniemy. Z testów hamulców, które namierzyłem w sieci wynikało, że przeważającej liczbie przypadków dla pojedynczego hamowania z prędkości obowiązujących na większości Europejskich dróg różnice pomiędzy markowymi zestawami są symboliczne. Co innego, jeżeli chodzi o wielokrotne hamowanie z prędkości 200-250 km/h. Tu zachodzi pytanie jakie kryteria przyjąć dla optymalnego wyboru. Jak dotąd nie zdarzyło mi się przegrzać hamulców rozpędzając się do 100 km/h i hamując 15 razy… Pewnie dla kogoś kto bawi się na torze ma to znaczenie. Jak na razie 2 razy w życiu poczułem, że hamulce słabną na długich zjazdach z przyczepą kempingową pomimo agresywnego hamowania silnikiem (2 bieg). Ja przyjąłem następujące kryteria: - skuteczność hamowania – co najmniej jak fabryczne - odporność na przegrzanie – jakbym nie jeździł z przyczepą prawdopodobnie bez znaczenia - trwałość - pylenie - mała podatność na zwichrowanie tarcz – to chyba jeden z najczęstszych problemów Dajcie znać co jeszcze warto według was uwzględnić.
  4. Cześć, Jak pisałem ponad rok temu wymieniłem fotel i wszystko działało super. Niestety do czasu.... Po odpięciu akumulatora fotel zgubił tzw. nastawy podstawowe. Bez tego nie działa pamięć oraz easy entry czyli odsuwanie fotela po wyłączeniu zapłonu. Próbowałem to zrobić przez OBD11 oraz VCP. Procedura się wykonuje, ale bez rezultatu i nastawy podstawowe nie są zapamiętane. Próbowałem procedurę "ręczną" polegającą na przesuwaniu fotela w skrajne pozycje - https://www.vwwatercooled.com.au/forums/f235/passat-132tsi-r-line-driver-seat-memory-not-working-125763.html- niestety też bez skutku. Pojechałem do ASO, pogrzebali, pogrzebali i też polegli. Zadali pytanie do centrali VW i dostali odpowiedź - odłączyć akumulator, poczekać i spróbować jeszcze raz..... Niestety i ta procedura jak na razie nie zadziałała. Czy ktoś spotkał się może z takim problemem i zna rozwiązanie? Poza błędami o braku nastaw podstawowych sterownik nie zwraca jakiejkolwiek użytecznej informacji, iż coś jest zepsute....
  5. Miałem podobny problem. Podobno jest to błąd w sofcie. W ASO zrobili upgrade softu - koszt 300 PLN i na razie problem się nie powtórzył.
  6. Kilka miesięcy temu podsumowywałem moje 4 lata wynajmu i jak na razie nikt mnie nie przekona, że to ma ekonomiczny sens
  7. Większa ilość na sucho może wynikać z pojemności filtra oleju, który nie jest wymieniany w.g. oficjalnych zaleceń serwisowych, a mój warsztat go wymieniał. Więc nie skreślałbym go z tego powodu. Jak w przypadku każdego rzemieślnika co warsztat to znajdzie się inna opinia...
  8. Sprawdź czy nie masz błędów w sterowniku. U mnie też zaczęły buksować koła przy ruszaniu, na śniegu okazało się, że tył nie ciągnie i pojawiły się błędy w sterowniku. Serwis wymienił olej i robił upgrade softu. Niestety jak Haldex działa niepoprawnie to nie świeci się żadna kontrolka...
  9. Według warsztatu, w którym wymieniałem olej dynamicznie robi się tylko skrzynie z konwerterem czyli klasyczne automaty. W przypadku DSG korek jest w najniższym punkcie i podobno nic nie zostaje więc płukanie nie za bardzo ma sens. Aby to potwierdzić trzeba by rozmontować taką skrzynie, odessać resztki i zmierzyć ile tego zostało :-).
  10. Olej z filtrem wymienione. Przy okazji ciekawostka; pytałem w warsztacie jakie przebiegi wytrzymują skrzynie DQ500 i usłyszałem, że jeszcze takiej skrzyni nie naprawiali, a inne DSG to chleb powszedni (warsztat jest ponad 20 lat na rynku). Czyżby to była tak dobra jakościowo skrzynia?
  11. Cześć, Przymierzam się do przeglądu w Passacie B8 BiTDi po 120 kkm. Rozrząd mam już wymieniony, olej w Haldex-ie też więc z grubszych prac została wymiana oleju w skrzyni DSG. Rozmawiałem z niezależnym serwisem skrzyń biegów i stwierdzili, że auto trzeba zostawić na cały dzień ponieważ wymiana filtra oleju wymaga sporego demontażu jako, że jest trudno dostępny. ASO stwierdziło, że to jest robota na 1 h. Pierwsza myśl była taka, że niezależny serwis chce mnie oskubać opowiadając jakie to trudne zadanie z tą wymianą. Zacząłem dopytywać w ASO jak sobie dają radę z tą wymianą filtra oleju i stwierdzili, że tego filtra się nie wymienia..... W przypływie szczerości doradca serwisowy stwierdził, że w innych autach z tą skrzynią wymieniają filtr, ale w B8 jest słaby dostęp i wymaga to opuszczenia skrzyni i producent stwierdził, że wymieniać nie trzeba..... Z tego co się orientuje to wszystkie elementy skrzyni łącznie ze sprzęgłami pracują w jednym obiegu oleju, czyli opiłki metalu i sprzęgła osadzają się na filtrze, którego podobno wymieniać nie trzeba...... I tu pojawia się pytanie, wymieniać filtr czy nie? na razie skłaniam się do wymiany. Mam jakieś dziwne wrażenie, że mamy kolejny "long life" ale tym razem będzie to do "end of life" skrzyni który być może dałoby się przedłużyć wymieniając filtr przed pełnym remontem skrzyni... Będę wdzięczny za Wasze opinie.
  12. Właśnie zakończyłem 4 letni wynajem długoterminowy w firmie Arval i chciałem się podzielić obiektywnymi danymi na ten temat. Wynajem dotyczył samochodu, który przez pierwsze dwa lata wynajmował firma, w której pracowałem. Zwalniając się przejąłem kontrakt na kolejne 24 miesiące ale wiązało się to z koniecznością wpłacenia 3 miesięcznej kaucji. Nowy samochód był warty katalogowo 195 k PLN brutto. Firma w której pracowałem miała rabat korporacyjny na poziomie 18%. Jako, że miałem limitowaną wysokość raty, a chciałem mieć określony samochód to dopłaciłem w salonie za dodatkowe wyposażenie i finalnie faktura którą zapłacił Arval opiewała na 125 k PLN brutto. Dokonując dopłaty zostałem poinformowany, że fakt ten będzie uwzględniony przy ewentualnym wykupie, który miał się odbyć na preferencyjnych warunkach. Rata wynajmu zależna od wartości początkowej, okresu wynajmu, marki a tym samym wartości rezydualnej i deklarowanego przebiegu składa się z dwóch części czyli czynszu finansowego i opłaty serwisowej więc całkowite koszty należy rozpatrywać oddzielnie. Przez okres 4 lat samochód przejechał 120 kkm. Wykonane zostały 3 przeglądy (wyłącznie ASO), zużyte zostały 3 komplety opon (premium), dwa razy wymienione pióra wycieraczek, wymieniono rozrząd i wykonane był 3 drobne naprawy pogwarancyjne. Suma wszystkich wizyt serwisowych (wliczając sezonową wymianę opon) to 10 k PLN. Koszt opon to około 5 k PLN. Nie jestem w stanie oszacować kosztów ubezpieczenia ponieważ nawet nie miałem informacji, czy auto ma AC. Niektóre firmy wynajmu długoterminowego płacą tylko OC ponieważ globalna suma szkód z AC jest niższa od sumy potencjalnych składek. Aby móc to porównać do kosztów, które musiałbym ponieść użytkując własny samochód przyjąłem koszt ubezpieczenia na poziomie 3,5% wartości samochodu z 13% średnioroczną utratą wartości. Dla takich założeń koszt 4 letniego ubezpieczenia wyniósłby 15 k PLN. Tak więc suma wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem samochodu jakie poniósł wynajmujący zamknęła się w kwocie 30 k PLN brutto. Mając na uwadze koszty serwisu w ASO pewnie można by te koszty trochę obniżyć. Policzyłem sumę opłat serwisowych z 4 lat i wyszło, że zapłaciłem za to 62,5 k PLN co stanowi 208 % realnych kosztów. Jeżeli chodzi o czynsz finansowy to za 4 lata zapłacone zostało 76 k PLN brutto. Gdy po raz pierwszy zapytałem o wartość wykupu samochodu to Arval zapominając o tym za ile, samochód kupił i jaką mają wartość w systemie księgowym (było to widoczne przy zmianach kontraktu) zażądał 95 k PLN. Finalna cena po negocjacjach stanęła na kwocie 78 k PLN. Można zatem założyć, iż finalny koszt samochodu za 4 lata wyniósł 154 k PLN co stanowi 123% ceny wejściowej. Podsumowanie: Z mojej strony uważam, iż wynajem jest najgorszym możliwym sposobem pozyskania samochodu który chcielibyśmy przejąć na własność, szczególne z punktu widzenia kosztów utrzymania. Opłatę serwisową płaci się co miesiąc, a pewne koszty jak np. duży przegląd pojawiają się po 2 latach. Jeżeli chodzi o sam koszt raty finansowej, którą można porównać do kredytu to bez problemu można znaleźć 4 letni kredyt, którego całkowita kwota wyniesie 144 k PLN. Do tej opcji zostałem niejako zmuszony, ale nigdy więcej nie zamierzam w ten sposób finansować i utrzymywać samochodu. Jeżeli ktoś uważa inaczej ma do tego prawo, ale przed podjęciem decyzji zachęcam do lektury „Excel dla opornych” tak aby decyzję podjęli świadomie, a nie na podstawie marketingowego bełkotu sprzedawcy czy sponsorowanych artykułów. Poza tym trzeba też mieć na uwadze fakt, że Arval jest oceniany jako najlepsza firma wynajmu długoterminowego, a więc trafiając to innego „gescheftu” tego typu może być tylko gorzej.
  13. Cześć, W BiTDI rozrząd wymienia się po 120 kkm, u mnie wymienili przy 105 kkm ponieważ pojawiały się niepokojące dźwięki z okolic paska. Poza tym przy 60 i 120 kkm trzeba wymienić olej w DSG co dla skrzyni DQ500 kosztuje min 1400 PLN poza ASO. W ASO zażyczyli sobie 2000 kPLN - 7 l x 200 PLN plus 8 h pracy (podobno).
  14. tjacek

    Keyless Go & Start

    Cześć, Chciałem dołożyć bez kluczykowe otwieranie. Rozmawiałem z firmą, która robi tego typu zmiany, ale stwierdzili, że na chwilę obecną się nie da. Problemem jest konieczność podłączenia dodatkowych anten, a ich ilość jest podobno powiązana z VIN-em i na razie nikt nie wie jak to zrobić. Szukałem na zagranicznych forach i nie udało mi się namierzyć nikogo kto to zrobił. Jeżeli ktoś byłby w stanie to ogarnąć to chętnie zlecę taką modyfikację.
  15. tjacek

    ACC do 210

    Cześć, U mnie sprawę ogarnął kolega Eldar, ale wymaga to wizyty u niego. Radar pozostaje bez zmian.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności