Skocz do zawartości

Lakierowanie

  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Lakierowanie

  • Urodziny 08.09.1986

Informacje osobiste

  • Imię
    Marcin
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Działoszyn

Samochód

  • Silnik
    B6 1.9 TDI-PD 105KM(BKC)
  • Rok produkcji
    2006
  1. Kolego można zmieszać tylko po co? wiem że wiesz że mieszając bazę z utwardzaczem (obojętnie jaki utwardzaczem akrylowy wiec do klaru lub podkładu) da efekt dość matowy. Ale tak nie rób, powłoki to nie wzmocni i będzie to dalekie od technologii. Nie wiem czy wiesz ale są gotowe lakiery bezbarwne w macie, połmacie lub zależnie od proporcji uzyskasz pożądany mat. Czyli baza a na to klar (bezbarwny). Jeśli chodzi o lakierowanie plastików technologia wygląda inaczej. Załóżmy że jest to goły plastik. Plastik myjemy wodą z płynem, następnie lekko matowym wlokniną (tę czynność nie stosują wszyscy lakiernicy ja jednak lekko matowie w celu uzyskania lepszej przyczepności) potem koniecznie na goły plastik stosujemy PZP (podkład zwiększający przyczepność) do plastiku, następnie jeśli jest potrzeba to podkład akrylowy z uelastyczniaczem (jeśli nie ma potrzeby wypełniania porów a plastik jest idealnie gładki nie lakierujemy podkładem) potem baza i lakier bezbarwny (matowy). Dodam że na plastiki które są elastyczne i narażone na pracę dodajemy dodatek uelastyczniający w odpowiednich proporcjach. Kolejną ofertą lakierów matowych są lakiery akrylowe jednoskladnikowe ale to już zależnie co chcesz lakierować. Masz jakieś pytania to pisz śmiało chętnie odpowiem. Jeśli nie chcesz kupować całych puszek w mieszalni powinni Ci sprzedać mniejsze ilości lakieru bezbarwnego matowego, a jeśli chodzi o bazę z utwardzaczem to daj sobie spokój. - - - - - aktualizacja - - - - - Jeśli jest to plastik wcześniej już polakierowany to nie ma konieczności używania PZP tylko akrylowy z uelastyczniaczem potem matowienie baza, bezbarwny z uelastyczniaczem. Jeśli siedzisz w temacie i nie chcesz matowic to technika mokro na mokro gdzie na akrylowy kładziemy bazę i.bezbarwny. Temat długi do pisania chodźby w wielkim skrócie a ja piszę z telefonu czego nie lubię.
  2. Na końcu filmiku piszesz "bez skórki pomarańczowej czy poprzyklejanych muszek". Kolego pewnie nie wiesz ale oryginalnie dzisiejsze lakiery są specjalnie kładzione na skórę, barana czy jak kto zwie. Jak dla mnie lakiernik który rozlewa lakier na gładko lub wycina go i poleruję na gładko nie zna swojego fachu, skóra musi być, fakt że odpowiednia i bardziej może przypominać centki w zależności jaka marka, bmw, vw czy japońce mają inne skóry. Skóra lepiej oddaje błysk lakieru czy jest też wyznacznikiem zużycia powłoki. Co do muszek które nie występują tylko w komorze czy wszelakich wtrąceń to się nie zgodzę. Zgodzę się że czysta kabina lakiernicza, z czystymi filtrami sufitowymi, czy oklejonymi ścianami o odpowiedniej cyrkulacji i opadzie powietrza minimalizuje wtrącenia do lakieru. Nie mniej pojedyńcze wtrącenia i tak są wycinane punktowo, a często i po kabinie cały element jest lekko ścinany ze względu na wtrącenia czy błędy lakiernicze jak zacieki, gazowanie lakieru, odkurz lakierniczy i inne... Także pamiętaj że często warto wydać więcej i powierzyć naprawę powłoki lakierniczej fachowcowi z doświadczeniem niż potem przy sprzedaży stracić zaoszczędzone na lakierowaniu pieniądze które klient wynegocjuje bo ma się do czego przyczepić na budzie. - - - - - aktualizacja - - - - - Co do cen w lakierniach nie będę się konkretnie wypowiadał bo to inny temat ale wierzcie mi że tanio nie da się polakierować auta na dobrych materiałach w oparciu o odpowiednią technologię. Nie da się. Chyba że robi się to charytatywnie.
  3. 1. B6 sedan 1.9 Tdi 2. Fortuna Winter Challenger 3. 205/55/16 4. stalowa 5. używana 6. za krótko używam, 7. ślizga się na asfalcie, na asfaltowej linii dzielącej jezdnię, raz wypadłem z zakrętu jak ostrzej wszedłem, chinol, mimo że używam jej krótko bo krótko mam autko jest słaba, poprzedni właściciel mówił że poniżej zera zachowuje się jak plastik 8. tani chinol na śmietnik
  4. Lakierowanie

    A co z CB w B6?

    Witam, kupiłem kilka dni temu Yosana CB-250, bardzo fajne radio do dyskretnego montażu, fajny motyw ze całym sterowaniem i głośnikiem w gruszce dość doby SQ ale za mało używałem żeby potwierdzić. Radio zostało podwieszone do sufitu bagażnika (sedan) i zasilanie w gniazdo w bagażniku, poprzez przedłużkę (180 cm a nie 200 cm) pod tylnym siedzeniem do tunelu a z tamtąd gruszka chowana w schowku, tej przedłużki starcza na styk. Problem jest jedynie że chciałem antenę na klapie bagażnika a mimo że czujnik pokazuje uziemienie czyli idzie z klapy "prąd" na karoserie to nie można uregulować anteny na bagażniku i podczas użytkowania też jest problem bo u innych słychać mnie jek piszczę albo wogóle nie słychać. Na dachu jest lux. Tylko dlaczego taki problem z klapą bagażnika?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności