Skocz do zawartości

RafQ77

  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O RafQ77

  • Urodziny 16.02.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Rafał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Lubin

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-PD 140KM (BKP)
  • Rok produkcji
    2006
  1. Miedź sobie w takim razie odpuszczę z dwóch powodów. po pierwsze faktycznie wyczytałem że w układach wyposażonych w ABS i ESP nie powinno stosować się miedzianych przewodów hamulcowych. Po drugie o ile samo zakucie "wkrętki" to nie problem to już odpowiednie wygiecie takiej uniwersalnej rurki bez rozciągania ścianki to już inna szkoła. Zostało mi tylko wykonac telefon do serwisu by poznać numer części a póżniej wizyta u dilera skody by ową zakupić taniej.... notabene to zadziwiające, że te same części tylko z innymi oznaczeniami (i to nie zawsze) sa tąnsze w czeskiej marce.
  2. Dla mnie żaden problem tylko kto mi taką zakuje i powygina
  3. Panowie dziś wymieniałem zacisk hamulcowy z nieszczęsnym silniczkiem i zauważyłem, że rurka przewodu hamulcowego (ta od zacisku do elastycznego łącznika jest sklepana (jakby ktoś przeciągnął kluczem lub czymś uderzył) i tu mam pytanie... Czy to jest element wymienny i jaki to nr części? Szukałem w Alledrogo i wujka Google ale albo nie wiem co wpisac albo sa tylko rurki na przód. Gdyby nie wymiana zacisku pewnie bym o tym nie wiedział a teraz mam wrażenie, że pęknie w każdej chwili. Z góry dzięki za pomoc:)
  4. Panowie Wymieniłem świece ale okazuje się, ze problem nie dotyczył wyłacznie ich (dwie były spalone) teraz pojawia mi się błąd sporadyczny na świecy nr 4. Po skasowaniu działa wszystko jakiś czas ( różnie czasami dzień czasami i dwa trzy tygodnie) i błąd powraca mechanik sugeruje uszkodzenie wiązki elektrycznej świec żarowych czy któryś z kolegów wie może jaki to cuś ma nr katalogowy? Na Aledrogo jest pełno do 1.9 i 2.5 ale do 2.0 nic....
  5. Chciałbym wyposażyć mojego Paska w kamerę cofania. Wymyśliłem sobie, że zrealizuje to przy użyciu adaptera multimedialnego z aledrogo: http://allegro.pl/adapter-multimedialny-mfd-2-mfd-2-rns-2-dvd-dvb-t-i5218162893.html I teraz jak już zamówiłem, przelałem kaskę to sobie uprzytomniłem, że to lata na tym samym łączu co ori zmieniarka. Teraz pytanie: Da się zrealizować to tak by nie rezygnować z ori zmieniarki? Bez sensu wydaje mi się opcja zakładania jednego kosztem drugiego... zwłaszcza, że nie tak bez trudu założyłem tę zmieniarkę w fabrycznym koszyku w fabrycznym miejscu. Proszę o pomoc, czy jakaś przejściówka lub rzeźba w kablach z przekaźnikiem pozwoli na współistnienie obu źródeł?
  6. Ciekawie będzie poznać więc przybędę...
  7. 20 lat doświadczenia za fajerą i nie obserwujesz obrotomierza? Wszelkie wskaźniki, zegary w autach pojawiały się jako uzupełnienie przyrządów poprawiających technikę i sprawność jazdy. W autach ciężarowych gdzie od przynajmniej dekady propaguje się eco driving obserwowanie obrotów, ekonomizerów itp. stało się praktyką dobrych kierowców. Co znaczy, że zawsze zrzucasz bieg niżej? Że nie ważne z jaką prędkością jedziesz i tak redukcja o jedno przełożenie? No nie bo sam piszesz, że robisz to czując kiedy auto nie traci już pędu i jaka jest sytuacja on road:) I chyba nie wmówisz mi, że mając bardzo wysokie obroty zredukujesz bieg bez czekania aż prędkość zmaleje i analogicznie obniżą się obroty jednostki napędowej. Co do teorii o o obrotach wierzę, że posiadając odpowiednie wyczucie i doświadczenie wychył wskazówki obrotomierza jest równie miarodajny co odczucia szofera i można sobie obserwację tego wskaźnika odpuścić. Jednak pytania które tu padały dotyczyły konkretnych wartości (prędkości obrotowej) i takich odpowiedzi udzielałem. Kilka postów wcześniej pytałem kolegę czy nie czuje ciałem auta, czy fiksuje się jedynie na przedziałkach pól obrotomierza.... ja wywnioskowałem, że pytający nie ma takich odczuć, ani fizycznych ani akustycznych zatem starałem przekazać swoją opinie w oparciu o narzędzia jakie do pytającego przemawia tj o ilość obrotów.
  8. Ma i to dużo, bo hamujesz silnikiem a właściwei momentem, który jest przenoszony sprzęgłem.... zatem oszczędzając hamulec zasadniczy zaprzegasz do pracy sprzęgło. Jednak to tylko sprzęgło, które i tak ma przenieść napęd z silnika na skrzynię więc "zużycie" sprzęgła jest powiedzmy teoretyczne bo podjazd pod górę także by absorbował sprzęgło.
  9. Panowie... jako że do schematów tu zamieszczonych nie ma już dostępu, chciałbym zapytać ponownie jak wyjąc schowek ksiązki by zastąpić go zmieniarką. Czytając ten wątek zauważyłemże sugerujecie wyjęcie całego schowka pasażera, czy to naprawdę konieczne? Proszę uprzejmie o pomoc.
  10. Odprysk z pierwszej foty to definitywnie temat do ogarnięcia przez lakiernika. Sam nic nie zdziałasz, chyba że zadowala ciebie "Łatka" i Łaciaty passek. Co do rysy, nie oszukujmy się wszystkie zabiegi tez będa widoczne... Ja sądzę że rozsądny lakiernik ogarnąłby temat za 300 PLN więc nie wiem czy warto bazgrać po aucie zaprawkami.
  11. Tego nie wiem, bo Trafica unieruchomiło właśnie to urządzenie i okazało się, że przy kupnie auta nikt nie zadbał o kody dostępowe czy coś tam i urządzenie było ogólnie bezużyteczne.
  12. To jest tracker GPS skrót od SAFeTyVAL.... tyle wiem bo kiedyś w jednym z firmowych Traficów było coś takiego wywalane jak unieruchomiło się auto.
  13. A co próbowałeś? Masz uchwyt na tel? Adapter jakiś? Telefon widzi aktywny BT auta?
  14. Kolego bo przyspieszanie to nie to samo co hamowanie. Przyspieszanie do wartości 5000prm nie zdarza się nagminnie w warunkach "cywilnej" eksploatacji pojazdu. Jeśi Ty masz taką praktykę akcerleracji to bardzo mi przykro bo ani to wydajne ani korzystne dla zespołu napędowego. I ostatnia kwestia myślę, że nie mam argumentów które by do Ciebie trafiły. Zafiksowałeś się miedzy nawiasem czerwone pole i nie czerwone jakby to było jedynym wyznacznikiem. Odwracając sytuację to jazda w zakresie 1000 do 1200 obrotów tez jest ok bo przecieć nie na czerwonym. Nie wiem jak długo prowadzisz samochód ale naprawdę nie czujesz w lęźwiach, w nogach czy w rękach, że auto "cierpi"? Proste zasady mechaniczne im większe obroty tym większe siły im większe siły tym większe obciązenie im większe obciązenie tym większe zużycie. Nie chcę także Ciebie pouczać ale moc auta nie ma nic wspólnego z przyspieszaniem, to moment decyduje jak szybko przyspieszasz, moc jak szybko pojedziesz.... a moment maksymalny w Twoim silniku wypada gdzieś koło 4000 a może niżej tyś obrotów, dalej to już tylko wycie na wiwat:D Odpowiedź na Twoje pytanie po co mniej efektywnie przy niższych obrotach a nie bardziej efektywnie przy wyższych jest ciagle taka sama ..... BO MORDUJESZ SILNIK!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności