maty
-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
O maty
- Urodziny 04.04.1988
Informacje osobiste
-
Imię
Mateusz
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
Krk
Samochód
-
Generacja
B6
-
Silnik
B6 2.0 TDI-PD 140KM (BKP)
-
Rok produkcji
2007
-
Zostawiam informację do potomnych, ponieważ po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć. Niestety jest to fragment całego "Pas przedni/wzmocnienie". Numer: 3C0805588H, 3C0805594D Temat do zamknięcia.
-
Witam, drodzy forumowicze, pomóżcie. Potrzebuje wymienić w moim aucie element plastikowy pod silnikiem, między spojlerem zderzaka przedniego i pokrywą dolną silnika. Taki długi i do niego wchodzi i podtrzymuje osłonę silnika. Niestety nie mogę tego zlokalizować etc'e, ani na portalach z częściami. Też nie ukrawam, że nie wiem jak nazwać ten element. (osłona pod chłodnicą? - ale też nic nie znalazłem) Bardzo bym prosił o nazwę lub numer seryjny. Z góry dziękuje za pomoc, Pozdrawiam!
-
Cześć, może ktoś mi doradzi co zrobić sensownego. Rok temu wymieniłem klocki i tarcze. Zakupiłem na Allegro zestaw ATE (tarcze i klocki, przód i tył)(zamówienie z motostacji). Wymieniłem samodzielnie przód, następnie zawiozłem do mechanika na wymianę tyłu (brak komputera). Już w po wymianie słyszałem, jakieś piśnięcie, ale nie przejąłem się tym. Ale po wymianie już tyłu mogłem potwierdzić, że mam efekt piszczenia. Na zimnych hamulcach jest ok (chociaż czasami spotkałem się jak ruszałem, że lekko pisnęły lub po myciu samochodu) - natomiast po przejechaniu kilku kilometrów i rozgrzaniu, zawsze przy każdym delikatnym lub normalnym hamowaniu piszczą, że głowa boli. Jedynie mocne nadepnięcie omija ten efekt) 2 miesiące temu zdecydowałem się wymienić z przodu na klocki firmy Textar - i przy okazji wyszlifowałem prowadnice dla klocków oraz wszystko co tam może być - ale niestety efekt ten sam. Nie wiem czy miałbym takiego pecha i 2x kupił lewe klocki? Chociaż na allegro sklepy wydały się porządne. Czy ma ktoś pomysł jak spróbować zdiagnozować co jest przyczyną tego? Czy to mogą być pokrzywione Tarcze? Czy może klocki z tyłu tak piszczą? Czy może silniczek od ręcznego się zaciął? Ktoś ma jakieś rady?
-
Wiem, już próbowałem zdezynfekować, ale tak jak pisałem - po tygodniu zapach wrócił, chyba że źle przeczyściłem. Dlatego chce spróbować wyciągnąć. Czy można to jakoś swobodnie wyciągnąć przeczyścić? Wyciągnąć? Czy ewentualnie nie rozpinanie całej klimatyzacji (czyszczenie tylko z zewnątrz) coś da?
-
Odkopuje temat, ponieważ również czuje brzydki zapach w samochodzie i również w tamtym roku czyściłem chemicznie klimatyzacje jak i próbowałem sam i nie wiele pomogło. Dlatego chciałbym wytargać parownik na zewnątrz i porządnie wyczyścić. Ale niestety nie wiem za bardzo jak to zrobić. Domyślam się, że muszę rozebrać schowek i co potem? Ktoś ma jakieś doświadczenie lub jakieś zdjęcia/filmik jak to zrobić? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
-
zmiana 235/35/R19 na 235/40/R19 VW CC. Da radę?
maty odpowiedział Beni0 → na temat → Hamulce, felgi, opony
A sprawdzałeś na 3 stronie? Pomogę: http://forum.vw-passat.pl/threads/5388-Felgi-aluminiowe-do-B6 -
Postanowiłem napisać, może komuś kiedyś pomoże jak śledził moje wpisy w tym temacie. Przeraża mnie niekompetencje mechaników. Niby "znawcy VW", "zjedli zęby". Okazało się, że pompowtryski są dobre, tylko mechanik, który zakładał jeden wtrysk, który kupiłem we własnym zakresie źle założył oringi na pompowtrysk i przez to było niewłaściwe podciśnienie, ale znawcy i kolejni mechanicy w Krakowie upierali się przy tym, że to pompowtryki są złe i nie udolnie kombinowali/sprawdzali. W ASO podeszli rzetelnie do tematu i sprawdzili wszystko. Od razu zdiagnozowali, że złe podciśnienie jest na wtryskach i wyciągli pompowtyrski, a tam masakra. Wysłali mi zdjęcia z nad ciągniętą śrubą oraz źle założonymi oringami(na odwrót), przetartymi(używanymi) oraz w złej kolejności. Jeden z wtrysków podobno był pod lekkim kątem po przez nadciągniecie śruby. Zakładam, że Ci znawcy tak kombinowali i wymienali w swoim zakresie. Wykosztowałem się w ASO, ale wkońcu auto chodzi tak jak powinno i chyba mogę zamknąć temat. I jeszcze raz powtórzę - przeraża mnie wiedza mechaników w warsztatach. Jeszcze są tą mechanicy, którzy są polecani na forach/stronach.
-
U mnie podobnie, ale niestety wmówili mi, że to wina koła dwu masowego, który nadawał się do wymiany. Dopiero po wymianie okazało się, że nie pomogło zbytnio..więc wróciłem do nich po 4-5tyś przebiegu i z podejrzeniem na drugim cylindrze. Ale tak jak mówiłem kilka stron wcześnie nie uwzględnili tego bo dawka jest "nie znacznie przekraczająca" i jeżeli chce by oni byli pewni, muszę wymienić kilkanaście części = cena jak za nowy pompo wtrysk, by wymienili na gwarancji. Więc olałem ich i wróciłem teraz z dwoma.
-
Tak, bo po wymianie i przejechaniu 15tys autem zaczęło szarpać na 5 i 6 biegu, a spalanie przy 130/140km wynosiło około 7-8l. Mechanik u którego byłem mówi, że jest zła dawka na 1 i 2 wtrysku. Po badaniach w ASO twierdzą, że jest złe ciśnienie i mają wymienić komplet uszczelek. Twierdzą, że wróci to do normy i powinno być ok. Niestety dzisiaj podobno jakaś ciężarówka z częściami miała "problemy" z dojazdem i niestety auto postoi jeszcze do pn. W pn się wyjaśni czy ASO ma racje i wymiana ringów/uszczelek zrobi robotę czy mechanik u którego serwisuje, który upiera się, że wtryski. Chociaż jak sam jesteś zdziwiony... "15 tyś" i już coś się dzieje.
-
Pozwolę się włączyć, chociaż temat schodzi trochę w bok. Też po tym jak R-line wspomniał, że będzie "dziura" - zainteresowałem się tematem i już upatrzyłem sobie Eibachy na allegro. Rozumiem, że tak jak napisałeś wystarczy same sprężyny zmienić i będzie git. Chciałbym dopytać tylko czy zimówki 215/55 R16 po taki obniżeniu (-30) będą sprawiały problemy? Czy spokojnie taka konfiguracja podejdzie?
-
Na razie auto stoi ciągle w ASO i zdiagnozowali, że jest złe podciśnienie (małe i duże na różnych obrotach) i poinformowali o sporych kosztach już zanim zabiorą się. Jutro będę coś dalej wiedział. Niestety nie jestem stałym klientem i myślę, że dlatego zamiast wymienić wtrysk to szukają jak mogą zarobić, a potem ewentualnie wymienią jak nie będą mieli pomysłu .
-
Tak, dobrze napisałem. Opony, które chce wrzucić to Dunlop SP Sport Maxx RT MFS 235/40 R18 95 Y, które posiadają Rant Ochronny. Jedynie właśnie nie byłem pewny czy rozmiar 8J będzie odpowiedni dla tych opon, bo jak wspominałem w niektórych tabelkach na stronach o tematyce felg - zalecany jest rozmiar 225/40. Czy taka konfiguracja będzie rzucała się w nadkolu na standardowym zawieszeniu? Myśleć już o obniżeniu czy będzie całkiem dobrze?
-
Ok, czyli rozumiem, że spokojnie mogę brać 235/40 do nich i będzie git. Bardzo jest widoczna różnica w nadkolu przy takiej konfiguracji? Rzuca się w oczy?