Reedis

A w czasie jazdy w okolicach 2 tyś nie masz dzwonienia ? , u mnie wyciek jest spory dodatkowo chyba łańcuch dzwoni tylko w czasie jazdy , na gorącym na wolnych jest cisza .

Sam nie potrafiłem tego namierzyć , wiem tylko że to nie jest to na tych najcieńszych wężach i będzie gdzieś z tyłu silnika , 4 lata temu kosztowało mnie to 70 zł plus wymiana .

U mnie tez bylo to szarpanie na poczatku rzadko pozniej nie dalo sie ruszyc . Przyczyna i diagnoza byla trafna w 100% , sam nigdy bym na to nie wpadl . Wymieniono zawor jednokierunkowy , szarpanie zniknelo raz na zawsze.

U mnie było podobnie , w końcowej fazie nie odpalał całkowicie ale na gorącym silniku na zimnym odpalał i chodził chwilę nierówno . Winna była przepływka teraz odpala od strzała . Wcześniej wymieniłem czujnik temp. oraz pompę bo padła dosłownie 2 m-ce wcześniej .

Od jakiegoś czasu spod maski mojego paska wydobywa się dźwięk jakby huczenie łożyska , słychać to najbardziej na wolnych obrotach a po dodaniu gazu dźwięk jest proporcjonalny do obrotów słychać to z tyłu silnika , mechanik który to osłuchiwał twierdzi że to nie są rolki napinaczy pasków cóż to może być dźwięk jest identyczny jak tym nagraniu : http://www.youtube.com/watch?v=Scavi6eRZDE

Muszę to potwierdzić niestety passat nie jest tak dobrze zabezpieczony jak Audi . Szukając passata dla siebie natknałem się na egzemplarz z polskiej fabryki VW P-ń (99 rok) . Nie wiem czy nadwozie było lakierowane w PL czy tylko montowane w tamtych czasach . Niestety na prawie każdym elemencie tego auta były ślady korozji. Pod powierzchnią lakieru robiły się pęcherzyki tak jakby ktoś pokrył lakierem ziarna pisaku . Auto sprawdzałem miernikiem lakieru i nie było rozbite . Niestety to nie był jedyny taki egzemplarz w którym widziałem takie pęcherzyki w różnych miejscach takich jak progi nadkola , drzwi . Passat ma przeciętne zabezpieczenie przez korozją i trzeba dbać jak o każde inne auto .

Ostatnio sam zmagałem się z problemem otwarcia maski z zepsutym plastikowym cięgnem . Cała operacja trwała 5 minut . Użyłem do tego celu pręta stalowego długości 20 cm z zagiętym końcem na długość dł 4- 5 cm pod kątem prostym . Trzeba jedną ręką unieść maskę na tyle ile można a drugą za pomocą pręta trzeba namierzyć rygiel który znajduje się prawie na środku w stosunku do szerokości maski i odchylić go w prawo po zahaczeniu prętem . Żadne wyciąganie znaczka z atrapy ani grzebanie z dołu nie ma sensu .

Wlej Valvoline max lifa 10w40 . Jest to bdb olej przeznaczony do silników z dużymi przebiegami i posiada formułę uszczelniająca . Przetestowałem już przejście z minerała na ten własnie pólsyntetyk w moim poprzednim aucie i naprawdę jest godny uwagi .Spalanie jest takie jak mineralnego a silnik ma lżej . Wlej go ze spokojem bez żadnych płukanek .