Jednorazka

Nie jest tak do końca jak piszesz. Elektronika VW z tego rocznika jest już na tyle zaawansowana, że stabilizator napięcia sygnalizuje sterownik silnika o niewłaściwym poziomie napięcia i dla wyrównania niedoboru to sterownik silnika podnosi napięcie na wolnych obrotach.Miałem takie same objawy w swoim samochodzie.Podmieniałem EGR i przepustnice i bez efektu.Wymiana akumulatora na nowy rozwiazała sprawę i wszystko wróciło do normy. Ja o tym piszę bo miałem taki przypadek. Niewłaściwe napięcie powoduje różnego rodzaju dziwne zachowania elektroniki i sterowników od niej zależnych. Dlatego warto skorzystać z tej opcji zanim się wyda kupe kasy na nowe części które mogą nie rozwiązać problemu.

Witam Powodem podwyższonych obrotów na biegu jałowym wcale nie musi być EGR ani przepustnica lecz słaby akumulator. Podmień go na próbę z innego samochodu ale musi być wpełni sprawny.Obroty na biegu jałowym są podnoszone przez stabilizator napięcia na wolnych obrotach i stąd podwyższone spalanie. Pozdrawiam

Po co taka retoryka. Mając stary samochód to nie sprawdzają czy jest DPF chyba, że się spowoduje kolizję to kontrola stanu techniczny to wykryje. Wszystkie wyprodukowane od 2009r muszę go mieć ,więc te coraz częściej podlegają takiej kontroli.

To ty mnie nie zrozumiałeś. powtarzam raz jeszcze : To że byłeś u mechanika który nic nie stwierdził a objawy są to świadczy ,że mechanik ten nie ogarnia tego tematu. - tylko to nie wystarczy . Kolego na zachodzie jeżeli cię zatrzyma policja to mając samochód który nie spełnia normy emisji spalin dla danego rocznika zostanie ci zatrzymany dowód rejestracyjny ,wezwana laweta odstawią samochód do ASO tam doprowadzą samochód do stanu fabrycznego zrobią przegląd i bedziesz mógł odzyskać dowód i dalej się poruszac po ich drogach .Wiesz ile to kosztuje Euro? Stad koszty, stres itp. Jak od nowego roku 2017 gdy wejdzie CEPIK u nas przejdziesz przegląd rejestracyjny bez DPF? Sprawdzenie czy masz DPF sprawny czy nie jest dziecinnie proste wystarczy palcem przejechać wewnątrz końcówki rury wydechowej i jak masz sadze to DPFa brak i pozamiatane.Przypominam Ze DPF służy do wypalenia sadzy powstałej przy spalaniu ON a katalizator do usówania pozostałych szkodliwych związków.

Więc skoro nic się nie dzieje to w czym problem?Zamiast kastrować samochód pozbawiając go DPF tylko dlatego, że cię to wkurza jedź do dobrego warsztatu niech zdjagnozują i usuną przyczynę częstego wypalania DPF w niskich temperaturach zewnętrznych jak piszasz.Może to być zupełnie inna przyczyna niż czójniki które wymieniałeś.Przyczynę niewłaściwej pracy nie usówa się metodą wymiany części bez wcześniejszego zdjagnozowania bo to dużo kosztuje a efekt jest w wiekszości taki jak u ciebie. Usunięcie DPF może ci przysporzyć wiele stresu i kłopotów finansowych szczególnie wyjeżdzając na zachód jak i w PL .To chwestia czasu.

Moja rada jest taka.Jedź do mechanika niech tego posłucha.Na forum tego nie zdjagnozujesz.

krycho napisał: "Dostałem ofertę, która jest teoretycznie bardziej korzystna niż ta, która otrzymałem z mojego leasingu." Więc skoro tak jest a masz wątpliwosci to poproś o pisemne przedstawienie wszystkich warunków i kosztów oferowanego leasingu i przeanalizuj.

:padaka Wszystko o co pytasz jest opisane na tym forum wystarczy poczytać.:rozpacz

:smutek Ja bym się dwa razy zastanowił czy wycinać DPF czy regenerować.Regeneracja 800-1000zł. z roczną gwarancją.A jak wytniesz to możesz mieć przy wyjeździe na zachód delikatnie mówiąc mega koszty.A przy przegladzie rejestracyjnym też nie długo będą kłopoty. Ale to twoje auto i jak chcesz sobie go psuć za własne pieniądze to psuj. :padaka

Witam To jest wada tych lamp diodowych są montowane w kilkunastu modelach i wszystkie mają z tym ten sam problem. Lampy te produkują Chińczycy dla firmy które dostarcza je dla producenta .Zastosowane przez chińczyków diody w tych lampach są dwukolorowe pomarańczowo/czerwone.Są marnej jakości i to jest przyczyna ich częstych awarii. Kupowanie używek mija się z celem bo większość z nich ma te wadę. Lampę można regenerować kupując nowe markowe diody i je wymienić wszystkie, jest ich 20 w tej lampie. Ja tak zrobiłem i już rok mam spokój. Pozdrawiam

Ja z kaczorem nie mam nic wspólnego i nie chce mieć więc mnie z nim proszę nie porównywać. Wystarczy czytać to co wcześniej napisałem. Tam jest zawarta wiedza którą właśnie się podzieliłem z innymi.Czytać ze zrozumieniem. Jak się tego nie potrafi to się wyłapuje pojedyńcze słowa, które nie są tematem dyskusji i uznaje je za istotę tematu o którym się pisze i podnosi larmo, zarzuca wymądrzałość i po co to wszystko??? Jak chcesz gotowca to proszę: Oto, co każdy kierowca powinien wiedzieć na temat norm emisji spalin. Euro I zaczęło obowiązywać w 1992 r. i od tego czasu auta benzynowe wytwarzane w Europie mają zwykle katalizator. W Polsce jest on obowiązkowy w samochodach wyprodukowanych po 1 lipca 1995 r., a jego obecność powinna być sprawdzana podczas okresowych badań technicznych. Euro II weszło w styczniu 1996 r. i od tego czasu w dieslach pojawiły się katalizatory utleniające. Na badaniu technicznym nie da się wykryć poprawności działania tego elementu, a więc diagnosta tylko sprawdza jego obecność. Euro III wprowadzono w styczniu 2000 r. Skupiono się głównie na redukcji ilości węglowodorów oraz tlenków azotu. Auta mają od tego czasu dość rozbudowane systemy recyrkulacji spalin oraz między innymi filtry oparów paliwa z baku. Euro IV zaczęło obowiązywać od początku 2005 r. Większe zmiany dotyczyły głównie silników Diesla, gdzie m.in. o połowę ograniczono emisję cząstek stałych. Od tego czasu na placu boju pozostały praktycznie wyłącznie diesle z wtryskiem common rail lub pompowtryskiwaczami. Euro V wprowadzone zostało w styczniu 2009 r. i w głównej mierze zmiany znów dotknęły jednostki wysokoprężne. Aby móc obniżyć emisję cząstek stałych 5-krotnie w stosunku do Euro IV, konieczne okazało się zastosowanie filtrów cząstek stałych. Już produkowane modele wymóg stosowania filtrów DPF/FAP objął rok później. Euro VI - norma zostanie wprowadzona dopiero we wrześniu 2014 r. i wprowadzi duże redukcje emisji tlenków azotu. Należy te normy tak rozumieć ,że nowsza norma nie dotyczy pojazdów wyprodukowanych przed terminem jej wprowadzenia.

:papaBez obrazy. Ja Cię nie atakuje i nikogo nie straszę, nie jest to moim zamiarem, tylko stwierdzam po tym co i jak piszesz w tym temacie,że faktycznie jest jak napisałem. Aby nie zaśmiecać forum zanim coś zamieścisz to sprawdź jak to napisałeś bo ortografia na dodatek się kłania. Jak się chcesz oświecić to sobie zadaj trudu i sam się oświeć. Jak już to zrobisz to wtedy napisz kolejny post . :doh

:dohNiczego nie zniesiono .Wiesz poczytaj trochę dlaczego tak jest bo widzę, że jesteś zielony w temacie.

Bez obrazy ale jak nie masz wiedzy w temacie to nie pisz To w jakim celu montuje się DPT?? chriso to co piszesz to jest zwykła retoryka . Zmiany wcześniej czy później nastąpią bo jesteśmy w UE czy nam się to podoba czy nie. Jak w swoim B6 wytniesz DPF to już nie przejdzie przeglądu w Stacji Kontroli pojazdów. A o starych dymiących dieslach nie pisz bo ich to nie dotyczy.

Ja się na nic nie uparłem. Nie kumasz o co chodzi? znowu potwierdza się to o czym napisałem, bez obrazy,że wiedza w tym temacie jest żadna albo znikoma. To, że masz puszkę to nie o to chodzi wg WIN w wyposażeniu Twojego samochodu masz DPF jak sam piszesz.Samochód posiada homologacje z takim wyposażeniem. Jeżeli usuniesz DPF to tracisz homologację bo samochód przestaje spełniać normy spalin homologowane na ten samochód.Zgodnie z tym takim samochód w UE jest niesprawny, więc nie możesz się nim poruszać.Nie powinien przejść przeglądu.Gdy Policja Cię skontroluje to zabiorą dowód rejestracyjny i pozamiatane.Dlaczego tego nie robią bo właśnie brakuje im możliwości aby stwierdzić po WIN czy miałeś w samochodzie zamontowany DPF jak auto opuszczało fabrykę i to ten CEPIK umożliwi. To dotyczy samochodów Diesel do 2008 r bo od modelu 2009 r wszystkie muszą mieć DPF. Jak byś wiedział jak działa i do czego służy DPF to byś nie pisał o puszce :doh Sprawdzić czy DPF jest można bardzo prosto. Każdy Diesel, który ma sprawny DPF ma końcówkę rury wydechowej czystą bez sadzy a każdy bez DPF ma tę końcówkę czarną brudną od sadzy i nie ważne czy ma puszkę czy nie :doh. Czy to takie trudne? Tak w skrócie DPF służy min. do gromadzenia sadzy podczas spalania ON a następnie jej spalenie. U nas drogówka już to podczas kontroli robi ale w samochodach od 2009 r .Mój znajomy mi mówił że podczas kontroli policjant z drogówki sprawdzał końcówkę rury w jego samochodzie i on nie wiedział w jakim celu. W Szwajcarii ,Austrii i coraz częściej Niemczech, Holandii, Belgii, Francji już wyławiają takie samochody z wschodniej części UE i na lawetę do ASO gdzie za dużą kasę montują DPF.