harry_poznan

:bry A no było ślisko. Po drodze mijałem Bolechowo - dzwon, Radojewo - dzwon, Morasko - dzwon (chyba). Blacharze i lakiernicy rozpoczynają sezon.

:bry2

:bry

:bry

Po odłączeniu kostek od radia problem nie znika. Ale dzięki za podpowiedź.

Mam problem z czymś rozładowującym akumulator. Pobór prądu na postoju w zamkniętym samochodzie 0,41A. Posprawdzałem wszystko po koleji i nie mam już pomysłów. - miernik włączony szeregowo między klemę masy a ujemny biegun akumulatora wskazanie 0,41A - odkręcony przewód na alternatorze i rozpięta kostka wzbudzenia, wskazanie bez zmian czyli alternator wykluczam - przewody na klemie dodatniej rozkręcone, ten idący do komory silnika odłączony, wskazanie bez zmian czyli rozrusznik wykluczam - po kolei wyciągam wszystkie bezpieczniki w skrzynce po stronie kierowcy, wskazanie bez zmian - po kolei wyciągam wszystkie przekaźniki i bezpieczniki pod kierownicą, wskazanie bez zmian - po kolei wyciągam wszystkie przekaźniki i bezpieczniki w skrzynce ECU, wskazanie bez zmian - pod przekaźnikami dochodzi główny przewód + z akumulatora do szyny rozdzielającej, przez niego płynie 0,41A - odkręcałem po kolei wszystkie przewody + z tej szyny po odkręceniu któregoś z nich zgasły zegary, pobór spadł do 0,36A To 0,05A różnicy uznałem za pobór normalny, ale gdzie upływa 0,36A nie mam pojęcia

:bry

To poświęcony na pewno jest. Psuł się nie będzie:) :bry

Dzięki za info. Jutro jeszcze będę walczył, jak nie podołam to elektryk potrzebny. Nie znam aktualnych księdzów z Chodzieży, ale swego czasu proboszcz nie jeździł starszymi autami niż 3 lata.

:bry Szybkie pytanie: Grzywa zajmuje się także elektryką czy tylko mechanikę ogarnia? Nie chce już mu głowy zawracać o tej godzinie przez telefon.

:bry

:bry Zima??? Zimna Zośka, ale dzień później bo rok przestępny:)

:brt Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kto wygrał?? Motorniczy tramwaju nr 5??

:bry